"Pocieszyny"
Pocieszę Was, że do konca moich ferii (tj. do 14 lutego) prawdopodobnie wpisy będę umieszczał codziennie.Czemu? Wyjechałem, cholera, na wieś po matczynym przymusem i zachęt zdrowotnych tudzież sentymentalnych. Wyjechałem więc, głupi z netbookiem i modemem pod pachą do rodziny po prąd. Na wszelki wypadek zabrałem moją przytulankę na noc (myszkę A4Techa kupioną dnia wczorajszego w cenie złotych stu dziewięciu - to ten sam gryzoń, który wygrał testy sprzętu w CDA) oraz zastępca zdjęcia rodzinnego (to zdjęcie jest na pewno przez Was wszystkich znane, jest najlepszym aktorem świata - ciągle występuje w filmach), czyli moje ukochane Modern Warfare 2 w pięknym pudełku przedstawiającym kogoś.
Ale się wkopałem! - jedyny PeCet dostępny w okolicy to pecet u mojej rodzinki właśnie (ale mają dwa domki, więc jeden pożyczyli nam), ale z internetem radiowym, potężnie słabym, nawet słabszym niż te badziewia od Sferii. Zapomniałem tylko zabrac mojej porządnej klawiatury, więc nie obraźcie się, widząc w tym wpisie jakiś banalny błąd - walę w przyciski gumowym młotkiem, który znalazłem w ruinach szopy niedaleko, ale i tak ciężko wbic, poza tym to małe przyciski i tak nisko ustawiona klawaitura... No i jest tu ten sam błąd, co kiedyś miałem ja: nie da się wbic małego Ć, tylko duże, czemu winne jest ATI z tymi badziewnymi standardowymi sterami. Obecnie gapię się bezmyślnie na kamerkę internetową Creativa, która potwornie zaczyna przypomina mi Wall-e'go. Nudzi mi się. Jest beznadziejnie. Chcę do domu. Czekam przynajmniej na powrót do naszego domku, przynajmniej e-booki poczytam albo co. To cześc, żegnam się na dziś.
PS. Wejdźcie na YT i wpiszcie "Phail Buster - 2". Jest już nowa częśc.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze