Skocz do zawartości

Follow the fishies....

  • wpisy
    23
  • komentarzy
    277
  • wyświetleń
    12051

Najgorsza z kar


Dracia

260 wyświetleń

Czytając Gaimana i jego opowiadanie "Other People"

L'enfer,c'est les autres, jak powiadał Sartre. "Piekło to inni".

Myślę,że jednak jest trochę inaczej. "Piekło to ja".

Każdy z nas popełnia błędy. Każdy z nas rani innych. Każdy z nas ma masę swoich drobnych grzeszków, rzeczy,których żałujemy. Każdy z nas. Nawet święci. Nie da się od tego uciec. W ciągu życia to wszystko kumuluje się, kumuluje się...

Ale jakoś wciąż żyjemy. Nie jest ogólnoludzką regułą,że ludzie zabijają się z powodu ciężaru tego, co zrobili. Powooooli, radośnie albo i nie do końca dożywamy swojej siedemdziesiątki czy osiemdziesiątki.

Błogosławiona niepamięć, błogosławione setki drobnych kłamstw. Dzięki nim żyjemy. Dzięki zapominaniu wszystkich tych drobnych rzeczy, przez chowanie ich w mgle niepamięci, przez zmienianie swoich wspomnień.

A gdyby nas tego pozbawić? To dopiero byłaby tortura.

Przypomnienie sobie wszystkiego z całkowitą klarownością, zrozumienie, co się zrobiło, straszliwe samopoznanie. Dorzućmy do tego jeszcze zrozumienie każdej konsekwencji tego, co zrobiliśmy, każdej rany, którą to zadało sercom innych, każdego grama ich bólu...

Tak pewnie wygląda piekło. Nie ma tam kotłów z siarką i bestii, dusze nie czują fizycznego bólu. Jesteśmy my i tylko my,ponieważ "czas jest tu płynny" i takie są reguły tego miejsca. W końcu stajemy się własnymi oprawcami, uzbrojeni w tą całą wiedzę..

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Chwilę myślałem nad tym co napisać, ale chyba uchwyciłem to co mi chodziło po głowie:

Wszystkie swoje błędy staram się naprawiać na bieżąco, analizuję co zrobiłem źle, co mogłoby z mojego działania wyniknąć itp., dlatego (przynajmniej na razie) nie boję się, gdyby taka sytuacja mnie spotkała. Nie zwykłem chować złych postępowań w niepamięci, a zawsze (chyba, że o czymś nie wiem) to druga osoba zapominała o ewentualnej krzywdzie jaką jej wyrządziłem (kiedy ja dalej pamiętałem).

Link do komentarza
Każdy z nas rani innych. Każdy z nas ma masę swoich drobnych grzeszków, rzeczy,których żałujemy. Każdy z nas. Nawet święci.

Doprawdy? Ja wiem o jednym grzechu, który w dodatku dla innych nie byłby nawet grzechem. Nie nazwałbym tego masą.

Nie jest ogólnoludzką regułą,że ludzie zabijają się z powodu ciężaru tego, co zrobili.

Powiedziałbym iż najczęściej ludzie zabijają się dlatego, że mają ciężko - albo uważają, że mają ciężko - w życiu.

Dorzućmy do tego jeszcze zrozumienie każdej konsekwencji tego, co zrobiliśmy, każdej rany, którą to zadało sercom innych, każdego grama ich bólu...

Cokolwiek zrobiłem, jeśli uważam to za słuszne, może nawet sprawiać ból. Bo jest słuszne.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...