"Avatar"- kto nie słyszał o tym filmie? Dzieło Jamesa Camerona, jego pierwszy film po 12 letniej przerwie (zrobił sobie ją po filmie "Tytanic"), który miał zrewolucjonizować przemysł filmowy i efektów specjalnych.
Nowe technologie kręcenia w 3D, 4 letni cykl produkcyjny ( nie rewolucyjne filmy robi się około 2-3 lat) koszt filmu około 300 milionów dolarów i ogólne ochy i achy wszystkich i wszystkiego (głównie speców od reklamy ). Jak to się ma do rzeczywistości? Jak ten film wygląda naprawdę? Nie wiem. Mam blade pojęcie z recenzji na Filmwebie i Stopklatce oraz zapowiedzi w Kinomaniaku... Dlatego w środę udaję się do IMAX'u by samemu się przekonać czy Cameron wrócił do kina Sci-fi w wielkim stylu czy tylko stylowo (bo co do efektów to mam pewność że będą bezkonkurencyjne ale ciekaw jestem jak stoi sprawa z fabułą, postaciami i ze wszystkim czego efekty nie zastąpią). Osobiście liczę na kawał mocnego kina kosmiczno-przygodowego z ciekawymi postaciami, w miarę logiczną i pozbawioną dziur fabułą, z wgniatającymi w fotel efektami specjalnymi oraz muzyką wywołującą ciarki na plecach. Więc w środę opisze wrażenia na świeżo po seansie. A na razie trailer (radze obejrzeć w HD xD) :[media=]http://www.youtube.com/watch?v=cRdxXPV9GNQ
1 Comment
Recommended Comments