Przemyślenia...

Hoplita:

Mocno opancerzony("300" to fikcja, jeśli chodzi o uzbrojenie), okrągła tarcza, długa włócznia, mieczyk w razie czego, w sam raz. Walczył, bo dostawał ziemię od państwa, i pracujących na niej chłopów. Od maleńkości trenowany do walki, by poradzić sobie z ew. powstaniem niewolniczym. Pobił Ateńczyków w Wojnach Peleponeskich. Legenda.

Samuraj.

Także dobrze opancerzony, nie stosuje tarczy. Używa łuku i mieczy: długiego(katana) i krótkiego. Jest takim rycerzem feudalnej Japonii. Bezwzględnie wierny swemu panu, walczy do końca. Jak Spartanin.

Zakładając, że walka byłaby piesza, przewiduję taki scenariusz:

Samuraj próbuje atakować łukiem, lecz hoplita przyjmuje to na tarczę. Samuraj wtedy wyjmuje miecze i z okrzykiem pędzi na Spartiatę. Ten bezceremonialnie nadziewa go na włócznię(ludzie, greckie włócznie nie były do rzucania!! Do tego było rzymskie pillium).

Hoplita:

Mocno opancerzony("300" to fikcja, jeśli chodzi o uzbrojenie), okrągła tarcza, długa włócznia, mieczyk w razie czego, w sam raz. Walczył, bo dostawał ziemię od państwa, i pracujących na niej chłopów. Od maleńkości trenowany do walki, by poradzić sobie z ew. powstaniem niewolniczym. Pobił Ateńczyków w Wojnach Peleponeskich. Legenda.

Samuraj.

Także dobrze opancerzony, nie stosuje tarczy. Używa łuku i mieczy: długiego(katana) i krótkiego. Jest takim rycerzem feudalnej Japonii. Bezwzględnie wierny swemu panu, walczy do końca. Jak Spartanin.

Zakładając, że walka byłaby piesza, przewiduję taki scenariusz:

Samuraj próbuje atakować łukiem, lecz hoplita przyjmuje to na tarczę. Samuraj wtedy wyjmuje miecze i z okrzykiem pędzi na Spartiatę. Ten bezceremonialnie nadziewa go na włócznię(ludzie, greckie włócznie nie były do rzucania!! Do tego było rzymskie pillium).

Popieram

W sumie,to ja zacząłem tą dyskusję z Alexem

CO do włóczni-ludzie!300,to bajka!Rzucać,to można oszczepem!Włócznie grekom służyły do normalnej walki w zwarciu.

300 bajka? Owszem. Ale za to fajna Dziwiło mnie w tym filmie tylko to iż zapomniano w pancerzach z brązu... Bo już takie bajki jak rzucanie wspomnianą włócznia przeżyje

Stawiam na Spartiate, szkolenie od 7 roku życia i hartowanie od małego w lodowatej wodzie musiało dać potężne ciało i umiejętności, więc zasłonienie się tarczą raczej by odbiło cios katany....Dziwią mnie takie porównania, można spekulować, lecz jakby naprawdę było nigdy się nie dowiemy

Hm jednak tak po namyśle to katany były robione w jednym miejscu, z jakiegoś połączenia czegoś z czegoś ;d Są super ostre (tę prawdziwą), więc nie wiem jak z tą tarczą by było....

Hm jednak tak po namyśle to katany były robione w jednym miejscu, z jakiegoś połączenia czegoś z czegoś ;d Są super ostre (tę prawdziwą), więc nie wiem jak z tą tarczą by było....

Pamiętaj-tarcze hoplitów spartańskich były bardzo wytrzymałe...

Hoplita:

Mocno opancerzony("300" to fikcja, jeśli chodzi o uzbrojenie), okrągła tarcza, długa włócznia, mieczyk w razie czego, w sam raz. Walczył, bo dostawał ziemię od państwa, i pracujących na niej chłopów. Od maleńkości trenowany do walki, by poradzić sobie z ew. powstaniem niewolniczym. Pobił Ateńczyków w Wojnach Peleponeskich. Legenda.

Samuraj.

Także dobrze opancerzony, nie stosuje tarczy. Używa łuku i mieczy: długiego(katana) i krótkiego. Jest takim rycerzem feudalnej Japonii. Bezwzględnie wierny swemu panu, walczy do końca. Jak Spartanin.

Zakładając, że walka byłaby piesza, przewiduję taki scenariusz:

Samuraj próbuje atakować łukiem, lecz hoplita przyjmuje to na tarczę. Samuraj wtedy wyjmuje miecze i z okrzykiem pędzi na Spartiatę. Ten bezceremonialnie nadziewa go na włócznię(ludzie, greckie włócznie nie były do rzucania!! Do tego było rzymskie pillium).

Myślisz ,że samuraj by sobie stał i patrzył jak go nadziewają ? Ta włócznia miała jakieś 3m długości i bardzo trudno było nią manewrować. Przewiduje, że tak jak powiedziałeś samuraj najpierw zaatakuje z łuku a następnie ruszy ,ale wyminie włócznię. W bliskim starciu hoplita ze swoim krótkim mieczem nie ma szans z doskonale wyważoną kataną i doskonałym wyszkoleniem samuraja. Na filmach o samurajach pokazują długie sekwencje walk, ale wcale tak nie było samuraj był specjalistą od szybkiego zabijania dwa ciosy i po krzyku

Przecież nie pisze, że to tylko hoplita ze Sparty. Równie dobrze może być z Aten. Ale jakby tak zrobić bitwę na sporą ilość chłopa to los samurajów jest przesądzony: Rozbiliby się o falangę bardzo szybko, tym bardziej, że nie mogliby w żaden sposób zmusić ich do odwrotu jakby już doszło do zwarcia.

Spartański Hoplita z Aten? Walka jest 1 vs 1

Przecież nie pisze, że to tylko hoplita ze Sparty. Równie dobrze może być z Aten. Ale jakby tak zrobić bitwę na sporą ilość chłopa to los samurajów jest przesądzony: Rozbiliby się o falangę bardzo szybko, tym bardziej, że nie mogliby w żaden sposób zmusić ich do odwrotu jakby już doszło do zwarcia.

Czytaj ze zrozumieniem:

"Samuraj vs. Spartański Hoplita - kto wygra? [sONDA]"

Chodzi konkretnie o SPARTAŃSKICH hoplitów

Chester: A myślisz, że tarczą by się tylko bronił? Często nią przewracano przeciwników.

AAAAa mój błąd przepraszam, bo myślałem że ogólnie chodzi o Hoplitę jako jednostkę.

Chester: A myślisz, że tarczą by się tylko bronił? Często nią przewracano przeciwników.

Fakt ale jeśli w jednej ręce trzymasz tarcze a w drugiej miecz nie masz dużej swobody ruchu przy ataku atutem hoplity jest siła a samuraja finezja gdyby udało się tam wymanewrować hoplitę że samuraj znalazł by się za nim szybkie cięcie po szyi i koniec

Nie można też zapominać że samurajowie często walczyli konno

Walka piesza.

Chester...pisałem "zakładając, że walczyliby pieszo"

Nie można też zapominać że samurajowie często walczyli konno

Walka piesza.

Ale tu chodzi o pojedynek pieszy.

Hoplita w 99% by poległ. Hoplici walczyli głównie w szykach, jako jednostki byli słabo wyszkoleni i polegali na zasadzie "w kupie siła". Osłaniali się tarczami i wysuwali włócznie, a w walce 1vs1 nic by to nie dało, bo trudno manewrowac ciężką, długą włócznią, kiedy podlatuje do ciebie gostek z mieczem. Samuraje byli dobrze wyszkoleni, umieli zabić przeciwnika nawet jednym ciosem. Stawiam na samuraja

AAAAAAAA coś czuję że okulary by mi się przydały

Głos na samuraja. Hoplita biegnie na Samuraja z tarczą i włócznią. Samuraj stoi z kataną. Zaczyna biec. Hoplita macha włócznią - samuraj robi przewrót i leci na plecy Hoplity, który odrzuca go tarczą. Samuraj skok tygrysi do tyłu - hoplita rzuca tarczą w niego, lecz samuraj unika. Samuraj skacze na gałąź drzewa - hoplita ścina gałąź, która leci mu na łeb i samuraj wykorzystując sytuację, ścina łeb.

Hoplita w 99% by poległ. Hoplici walczyli głównie w szykach, jako jednostki byli słabo wyszkoleni i polegali na zasadzie "w kupie siła". Osłaniali się tarczami i wysuwali włócznie, a w walce 1vs1 nic by to nie dało, bo trudno manewrowac ciężką, długą włócznią, kiedy podlatuje do ciebie gostek z mieczem. Samuraje byli dobrze wyszkoleni, umieli zabić przeciwnika nawet jednym ciosem. Stawiam na samuraja

wcale nie hoplita był doskonale wyszkolony nawet jako jednostka ale zwykle walczył w falandze i to sprawia że nie miałby szans ze szkolonym do walki samotnie samurajem

Głos na samuraja. Hoplita biegnie na Samuraja z tarczą i włócznią. Samuraj stoi z kataną. Zaczyna biec. Hoplita macha włócznią - samuraj robi przewrót i leci na plecy Hoplity, który odrzuca go tarczą. Samuraj skok tygrysi do tyłu - hoplita rzuca tarczą w niego, lecz samuraj unika. Samuraj skacze na gałąź drzewa - hoplita ścina gałąź, która leci mu na łeb i samuraj wykorzystując sytuację, ścina łeb.

Ejże!To nie Matrix!Zobacz sobie samuraja w pełnym rynsztunku...Wcale nie robi przewrotów

A ciekawe kto by wygrał jakby nie mieli uzbrojenia i broni tzw: Na gołe klaty? Raczej hoplita?

ej splinter: Żaden hoplita nie biegał na polu bitwy (najczęściej). Nie pozwalało mu uzbrojenie i rodzaj szkolenia. Posuwali się do przodu, ale wolnym krokiem.

A ciekawe kto by wygrał jakby nie mieli uzbrojenia i broni tzw: Na gołe klaty? Raczej hoplita?

Raczej tak.Hoplita od 7 roku życia,do bodajże 16 uczył się walki "na łapy".Potem dawali mu w łapy prawdziwą broń

No i jeszcze 1 ważna rzecz-samuraje,to raczej była bogata szlachta.Sądzę,że nie spędzali całego swojego czasu na treningu(w przeciwieństwie do spartan).

A ciekawe kto by wygrał jakby nie mieli uzbrojenia i broni tzw: Na gołe klaty? Raczej hoplita?

tutaj też się nie zgodzę samuraj był też szkolony w sztukach walki wręcz i znowu hoplita by polegał na silę i swoim doświadczeniu w zapasach co na niewiele by się zdało gdyby otrzymał parę celnie wymierzonych kopniaków. Chociaż z drugiej strony gdyby hoplita powalił samuraja udusiłby go jedną ręką

Panowie-tak,czy siak,obie jednostki można nazwać "elitarnymi".

Panowie-tak,czy siak,obie jednostki można nazwać "elitarnymi".

masz rację to legendy tak jak polska husaria. Żeby sprawdzić co by się stało w pojedynku tych dwóch jednostek trzeba by odtworzyć prawdziwą walkę z prawdziwymi wojownikami, ale chyba nikt jeszcze nie wynalazł maszyny czasu