Skocz do zawartości

To mój blog. Wynocha!

  • wpisy
    11
  • komentarzy
    419
  • wyświetleń
    96415

"Poklikash" jest do bani


CormaC

3385 wyświetleń

Od dawna ciekawi mnie, co powoduje ludźmi, którzy zamiast siedzieć pod swoim kamykiem i cichutko pochlipywać z powodu samotności, wyłażą na słońce (doceń błyskotliwą metaforę nawiązującą do symbolu naszej rodzimej podróbki ICQ. Ty byś na taką nie wpadł[a]) i męczą swą obecnością innych.

bar-rafaeli-2.jpg

Nie, nie poklikam! Spadaj!

A więc nazywasz się jakoś, mieszkasz gdzieś tam, miło ci mnie poznać (dziwnym nie jest...) i kochasz lepić garnuszki z gliny.

ŻE CO?! GARNUSZKI &$#*@ Z GLINY?! W NOGI !!!!111

Poważnie ? co skłania kogoś do tego, żeby narzucać się całkiem obcym ludziom, najlepiej wtedy, gdy są zajęci? Wzruszająca do rzygu nadzieja, że na drugim końcu długiego kabla znajdzie się ktoś, kogo obchodzi kim jesteś, czego chcesz i co porabiasz w wolnym czasie (którego masz aż nadto, bo ludzie cię unikają)? Czyżby przeświadczenie, że ktoś zakrzyknie

GARNUŻKI Z GLINY?! ALE SUPER!!!!! JA LEPIE TALEŻYKI !!!! ZRUBMY RAZEM ZASTAWE!!!

Pozostaje mieć nadzieję, że taka ewentualna parka do końca swojego nudnego życia będzie wyczekiwać bociana, bo nie znajdzie się głąb, który zdradzi im tajemnicę reprodukcji. Ale w co ja wierzę... Zawsze jest jakiś głąb.

Dobra, skłamałem ? mam gdzieś motywy. Tak czy inaczej, zamiast zatruwać mało ciekawym (lub ciekawą ? to zdarza się częściej) sobą cudze nicnierobienie, polecam poszukać w realu (ewentualnie carrefourze, kauflandzie, tesco ? zależy gdzie zbiera się twoja lokalna społeczność) kogoś, kto za pieniądze pozwoli ci za sobą łazić i zawracać sobie didietro. Kto wie, może za drobną dopłatą zapamięta nawet twoje imię (albo fikuśną h4k3rską ksywkę)?

11.jpg

Jeżeli twoja lokalna społeczność wygląda tak, to... cóż... wow... nie wiem, co powiedzieć...

Pytanie brzmi ? co zrobić, żeby obronić się przed różnej maści "Poklikaszami" (lub "Poklikashami" ? zależnie od stopnia skretynienia), którym wydaje się, że GG służy do nawiązywania przyjaźni na całe życie? Oczywiście, można delikwenta (lub delikwentkę) zwymyślać i natychmiast zablokować, żeby nie zdążył(a) się odgryźć, po czym śmiać się do rozpuku. Na pierwszy rzut oka jest to błyskotliwe.

Problem w tym, że jeśli tak zrobisz, będziesz nieczułym, samolubnym dupkiem, który gardzi uczuciami innych. Nie okażesz za grosz zrozumienia i współczucia dla tych nieszczęśników, których "Poklikash" nawiedzi przez GG jako następnych. Dlatego też wypadałoby problem takich GGadzin rozwiązać raz a dobrze (przy okazji eliminując inne plagi ? spamerów i łańcuszki rozsyłane przez idiotów, którzy wierzą w to, że zatruwając życie 10 osobom, zdobędą zielone słoneczko dla swojego GG lub szczują innych umierającymi rzekomo dziećmi), implementując w Gadulcu następującą opcję:

GG_animka.gif

Łaaaaaał, animowany gif ftw !!!!!!

Powiesz (lub też napiszesz, ale nie mam pewności, że umiesz): "lol debilu ale to jest jakieś sajensfrikszyn kturego nieda sie zrealizowac!!!!!!1". Po pierwsze ? jesteś niemiły i twoja matka się o tym dowie. Po drugie ? mam już pomysł, jak wprowadzić w GG taką opcję (ma to związek z porażeniem tyłka prądem ? normalny człowiek co najwyżej podskoczy na fotelu, natomiast "Poklikash" będzie miał wylew krwi do mózgu). Nie powiem jednak dokładnie, jak to zrobić. Oczywiście cierpię z powodu "Poklikashów", ale myśl, że inni też cierpią, być może nawet bardziej (bo np. muszą zmagać się z nimi przez komórkowego Gadulca), jest miodem na moje serce. Pozostanę więc przy blokowaniu natrętów i narażaniu na ich ataki tych użyszkodników GG, którzy nie mają jaj kogoś spławić i potłuc mu (bądź jej) gliniane garnuszki. Śmierć frajerom.

PS Tak, wiem, że można w GG zablokować wyświetlanie wiadomości od nieznajomych. Ale gdybym ich nie dostawał, nie mógłbym ignorować lub obrażać ich nadawców. Gdzie w tym zabawa? To tak, jakby nie szturchnąć kogoś w białej koszulce, kto właśnie podnosi do ust szklankę z sokiem porzeczkowym.

37 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Rażenie prądem rzyci przez komunikator? Opatentuj to. ;) Jak przelotnie spojrzałem na ten wpis, to lekko się zdziwiłem, co z rażeniem rzyci ma wspólnego Foobar (podobna ikona). Hyhy.

Link do komentarza
Jeżeli twoja lokalna społeczność wygląda tak, to... cóż... wow... nie wiem, co powiedzieć...

Można pozazdrościć egzotycznych klimatów ;)

Ja jakiś czas temu zostałem ścięty przez taką "Poklikash". Chciałem być kulturalny i powiedziałem, że nie wykorzystuje GG do poznawania nowych ludzi, a jedynie do komunikacji z tymi, których znam, nowych wolę poznawać w realu (no ew. w barcy albo united). Odpowiedź: to smutne. Trzeba przyznać, jestem bardzo smutnym człowiekiem, zaraz idę się pociąć xD

Link do komentarza

Witam.

Coś w rodzaju plastikowego dwukanałowego pontonu z drewnianą nakładką na położony w lewym górnym rogu schowek na kurczaki, pomalowany w czarno białe kropki z wtopionymi cegłami basenu środkowoeuropejskiej niziny na budynku koryta rzeki wiszącej w pokoju pana i władcy stu okiennego opakowania wydłużonych paramagnetyków w przestrzeni częściowo zawiesinowej wpadającej w podłogę strumienia cementu panującego nad ostatnią twierdzą postrzelonych w czwarte od tyłu żebro zdegenerowanych eskimosów.

2mewzlx.jpg

Link do komentarza

Hmmm ja myślę że skoro jesteśmy przy gg warto wspomnieć o łańcuszkach (czyt.Zupełnie pozbawionych sensu kretyńskich wiadomościach typu "O mój boże to wielka klątwa Szamana Kijodupa Zielonego prosto z Zimbawe jeżeli nie wyślesz tego do 129918 osób dostaniesz padaczki albo twoja mama umrze tak to prawda)

i zgadzam się w zupełności z MattiR11 to co zrobiła Wisła przerosło wszystko ;p

Link do komentarza
Cormac. . pan i władca tego świata co go wszystko wszędzie wkur##a. a jego pojazdy na każdego podobają się 14-sto letnim fanom cd-action "że ktoś zwrócił na nich uwagę". idź chłopie pograj sobie w zespole, którym sponsoruje twoja gazeta, bo inaczej i tak by nikt o was nie słyszał.

Masz grzech, masz grzech! I to jeden z siedmiu glownych - gratuluje. Osiagnij cos w zyciu, chlopie, to nie bedziesz zazdroscil i gorzko deprecjonowal, siedzac w kaciku. Pan i wladca oglasza koniec audiencji - mozesz odejsc.

Link do komentarza
Trochę to żałosne, że dorosły, dwudziestokilkuletni facet, podnieca się tematem trzynastolatków zagadujących do niego gdy ma żółte słoneczko na GG.

Nie wiem, gdzie tu widzisz podniecanie sie, ale mysle, ze jak jeszcze troche podrosniesz, ktos ci zaprezentuje znaczenie tego slowa. :)

Link do komentarza
(bo któż inny, oprócz Twoich znajomych, czyta to co piszesz? Oczywiste, że ludzie kupujący CDA).

Akurat moi znajomi nie musza czytywac mojego bloga, bo maja mnie na codzien. :)

Po prostu zwróciłem uwagę na fakt, że czym innym jest pisanie o grach, a czym innym o życiu - w tym drugim przypadku poziom refleksji tej "notki", zdaje mi się, odbiega od Twojego prawdziwego poziomu refleksji nad światem.

Watpliwosci odnosnie spojnosci mojego bloga z moim faktycznym swiatopogladem, opiniami i sposobem ich wyrazania wynika z faktu, ze mnie nie znasz - i tego niestety nie przeskoczymy.

Tak poza tym, bardzo mi się podobał na przykład temat "powodzi" w Warszawie - świetnie ukazałeś buractwo stolicy (sam tu mieszkam i nawet lepiej mogę zrozumieć o co Ci chodzi).

To mile, dzieki.

Chociaż uwagi umieszczone pod hasłem "Jeżeli Cię uraziłem..." bądź też żarcik, którym zostałem potraktowany troszkę wyżej w oczywisty sposób zwracają uwagę na fakt, że spodziewasz się tu klienteli "szczeniakuw" i "guwniaży", a przecież nie do końca tak być musi

Raczej wynikaja z faktu, ze lubie wnerwiac ludzi, ktorych latwo wnerwic. Czesc potraktuje rozne wyglupy z przymrozeniem oka, czesc pomysli, ze jestem idiota i machnie ręką, a niektorzy dadza sie sprowokowac - i to wlasnie w nich celuje.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Może zamiast tytułować teksty "xyz jest do bani" i wypisywać "śmieszne rzeczy", nazwij kolejny wpis "CormaC jest [beeep]isty".

Kłóciłoby się to z moją wrodzoną skromnościa. Ale doceniam, że się napiąłeś i coś wymyśliłeś.

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...