Carnivor

Mój sposób polega na cierpliwości. Robię sobie listę gier które na pewno kupię i... czekam aż stanieją. Proste.

Mój sposób polega na cierpliwości. Robię sobie listę gier które na pewno kupię i... czekam aż stanieją. Proste.

Ja bym nie dał rady... Kilka razy też tak czekałem (np Gears of War) ale rok lub dwa lata to za dużo czasu. A 20zł toż to nie majątek jeśli będę wydawał je raz na miesiąc

Ciekawa metoda. Ja nie miałbym z kim tak robić, ale jest to ciekawe. Oczywiście pojawia się problem: Co jeśli obydwaj w tym samym czasie zagrać przez internet w ową grę ? :]

Ciekawa metoda. Ja nie miałbym z kim tak robić, ale jest to ciekawe. Oczywiście pojawia się problem: Co jeśli obydwaj w tym samym czasie zagrać przez internet w ową grę ? :]

Jak w tym samym czasie to jest problem ale wystarczy kropla dobrej woli i problem znika... Gorzej jeśli gra wymaga Steam'a ale z tym także sobie radzimy

Też tak robię z przyjacielem. ^^ Teraz nastawiamy się na kupno AC2 (tylko zanim wyjdzie na PC...)

Mój sposób polega na cierpliwości. Robię sobie listę gier które na pewno kupię i... czekam aż stanieją. Proste.

Ja bym nie dał rady... Kilka razy też tak czekałem (np Gears of War) ale rok lub dwa lata to za dużo czasu. A 20zł toż to nie majątek jeśli będę wydawał je raz na miesiąc

Ja tam kupuję gry na różnych promocjach. Max póki co wydałem ok 45 zł na jedną grę. Zazwyczaj jest to mniejsza kwota. Wiek gry i grafika mają dla mnie mniejsze znaczenie. Ważniejsza jest grywalność. Nie czuję ciśnienia, by grać w same nowości. W ciągu ostatniego roku zakupiłem ponad 20 tytułów pudełkowych i jestem zadowolony. Wydałem na to od 9,99 zł do 45 zł.

Mi się taki sposób nie podoba. Niby 20 zł to niedużo. Jednak przejść raz i zaraz sprzedać to jednak nie dla mnie. Ja oprócz przejścia gry lubię je kolekcjonować. Lubię powiększać moją kolekcję i mieć ją ustawioną ładnie na półeczce . Do tego zawsze mogę wrócić do dowolnego zakupionego tytułu.