Skocz do zawartości

Czarna Biblia Pawlaka

  • wpisy
    63
  • komentarzy
    579
  • wyświetleń
    73958

Windą do nieba


pavlaq89

586 wyświetleń

 Ludzie od wieków budują mityczną wieżę Babel, aby pewnego dnia sięgnąć gwiazd. Kiedy jedna runie, na jej gruzach wznoszą kolejną, jeszcze wyższą. To leży w naszej naturze i nie widzę w tym nic złego.  

Postęp cywilizacji symbolizują właśnie wieże. Empire State, Petronas, Seras, Taipei, Burj Dubai...

A co powiecie na wieżę, która sięgnie orbity naszej planety? I na windę, która będzie wjeżdżała na sam jej szczyt, a nawet dalej?

Mowa o projekcie

Space Elevator

Space_elevator-Frazetta-Sty.jpg

To wcale nie jest fantastyka naukowa, a fantastyczność nauki. Ponad 100 lat temu pewien zwariowany Rosjanin (dzięki któremu m in powstały rakiety kosmiczne) wpadł na pomysł konstrukcji, która sięgałaby orbity geostacjonarnej (to taka szczególna orbita, na której satelita jest praktycznie nieruchomy względem planety >KLIK<). Miałaby ona na celu wynoszenie różnych obiektów w kosmos stosunkowo niskim kosztem. Rewolucyjna idea przetrwała do dziś w niemal niezmienionej formie - sznura długości 36 tysięcy kilometrów z zaczepionym na nim satelitą. Po linie miałyby jeździć w górę i w dół tzw wspinacze, przewożące ładunek oraz naprawiające linę. Bardzo istotna jest też właściwa przeciwwaga, która napinałaby windę niczym strunę gitary - mowa tu o przymocowanej na końcu asteroidzie (!) lub dalszej 'lince' o długości, bagatela, kolejnych 144tys km. Jakkolwiek absurdalnie to by nie brzmiało - TO JEST MOŻLIWE.

150px-Tsiolkovsky.jpg

Konstanty Ciołkowski - podręcznikowy przykład szalonego naukowca

Na drodze do zbudowania windy stoi na razie najpoważniejsze ograniczenie - brak materiału. Konstrukcja wymagałaby liny mocnej na tyle, aby utrzymać nie tylko swój własny ciężar, ale też stacji, przeciwwagi i wspinaczy. Wymagana odporność na zerwanie szacowana jest na poziomie 30-50 MPa (licząc na chłopski rozum: jeden centymetr kwadratowy materiału miałby wytrzymać 300-500 ton ciężaru). Dla porównania stal posiada odporność rzędu 1 (jednego) MPa. Dwa razy więcej w przypadku kevlaru. Nawet włókna z czystego diamentu zerwą się przy 6-8 MPa (tak! diament też można rozerwać!).

Wydawałoby się że to mission impossible? Jednak wtem na scenę wkraczają...

<tadadadadam!>

Nanorurki węgla

250px-Types_of_Carbon_Nanotubes.png

Że co niby? Jakieś tam węglowe ruloniki są w stanie przebić wytrzymałość diamentu?! Już to zrobiły - najwyższa zbadana odporność przewyższa diament pięciokrotnie, osiągając 40 MPa przy gęstości sześciokrotnie mniejszej niż stal!

Co z tego liczbowego bełkotu wynika? Że wystarczy wieeeelka kupa takich rurek i możemy już pakować walizki i wsiadać do pociągu na orbitę.

Problem w tym, że nie wynaleziono jeszcze skutecznej i wydajnej metody produkcji masowej tego cudownego tworzywa. Póki co cena jednego grama waha się od 50 do 100 dolarów. I tu znów optymistyczny fakt - ceny te spadają w zastraszającym tempie, a ośrodki badawcze poświęcone nanotechnologii pracują pełną parą wspomagane przez miliardy dolarów pompowanych przez rządy najbardziej rozwiniętych krajów (przodują Stany i Japonia). Mała ciekawostka: W 2004 roku grupa naukowców z MIT zaprezentowała metodę wytwarzania włókna dowolnej długości w tempie kilku centymetrów na sekundę (wyprodukowane w ten sposób włókno miało ponad 100 metrów długości).

gustafson_-_jack_and_the_beanstalk-72676

Czy nanorurki okażą się łodygą magicznej fasoli?

Początek liny miałby być zaczepiony gdzieś w okolicach równika i musiałby mieć dookoła siebie całą infrastrukturę. Rozmyśla się nad podstawą stałą i ruchomą. W pierwszym przypadku najlepszym rozwiązaniem wydaje się wieża o wysokości 15 kilometrów (obok sznura to małe piwko), od której dopiero zaczynałaby się właściwa winda - wszystko po to, aby zminimalizować wpływ atmosfery. W przypadku mobilnej podstawy mają na myśli ogromną pływającą platformę, która mogłaby się przemieszczać.

Pewnie zastanawiacie się jak będzie się tam wjeżdżać? Przecież pokonanie odległości dorównującej równikowi potrwa miesiące!

'Wspinacze' mają tylko taką nazwę. Kto uważał na fizyce ten wie co to moment pędu i siła odśrodkowa. Nie będę przynudzał wzorkami, których sam nie znam, ale faktem jest to, że od pewnej wysokości pojazd będzie coraz bardziej przyspieszał. Mało tego - im będzie on cięższy, tym prędkość będzie większa!

Dochodzę teraz do pojęcia prędkości kątowej. Wyobraź sobie, że masz w ręku sznurek i kręcisz się wokół własnej osi. W trakcie obrotu... ejejejej! Trzymaj ten sznurek! W trakcie obrotu na sznurek zakładasz luźną obręcz i ją puszczasz. Co się stanie?

To chyba logiczne. Teraz wyobraźcie sobie że ten sznurek ma 180 tysięcy kilometów i robi z wami jeden obrót na 24 godziny... Z obliczeń wynika, że pojazd, który dałby się wystrzelić z takiej procy miałby wystarczającą prędkość, aby opuścić ziemskie pole grawitacyjne i dolecieć do Saturna (!!!).

Daje możliwości, co nie?

Pozostają takie małe kwestie jak niszczycielski wpływ promieniowania kosmicznego, drobne kosmiczne śmieci, wpływ tlenu atomowego z termosfery, niesprzyjających warunków pogodowych oraz kilku innych, z którymi prędzej czy później damy sobie radę.

04_gundam00_ep5f.jpg

Jeśli spadniesz, to nawet nie dolecisz do powierzchni...

Już teraz organizowane są naukowe konkursy na najlepsze rozwiązania w których każdy może przedstawić swój projekt i zgarnąć niebagatelną sumkę zielonych. Przeprowadzane są też najprzeróżniejsze symulacje i badania w mniejszej skali, pozwalające już teraz przewidzieć skutki np. zerwania się "linki".

Od tej niesamowitej konstrukcji dzieli nas jedynie włos z nanorurek. Kiedy będziemy mogli wspiąć się na orbitę?

Według niektórych analiz można spodziewać się uruchomienia pierwszej działającej windy jeszcze przed rokiem 2030.

A więc świdry w dłoń!

Czas przewiercić niebo na wylot!

16-space-elevator-concept-design.jpg

Ech, ciasteczka się skończyły...

16 komentarzy


Rekomendowane komentarze

"In the air, in the air, honey one more time

Now it ain't fair

Love in an elevator

Lovin' it up when I'm goin' down" :wink:

Ważne, żeby udało nam się zwiać zanim zjawi się Rincewind i spółka ;)

Link do komentarza

Czytałem o czymś takim w "Nauce Świata Dysku". Niezły pomysł, niby dziwny, ale zadziwiająco sensowny. Teraz trzeba tylko czekać aż naukowcy poradzą sobie ze wszystkim problemami. Można też pokopać w ziemi i poszukać takiego małego robocika, to tak odnośnie tych świdrów :D

Link do komentarza

Taka winda po jakimś czasie zwróciłaby wszystkie koszty swojej konstrukcji. Zresztą materiały, jak już pavlaq wspomniał, są coraz tańsze, więc może jeszcze nie teraz, ale w niedalekiej przyszłości prawdopodobnie takie przedsięwzięcie zostanie podjęte. Zresztą lot na Księżyc też był nieopłacalny, bo poza prestiżem i kupką skał USA niewiele z tego miało, a jednak to zrobiło.

Link do komentarza

Taki wynalazek byłby naprawdę ciekawy. Jednak jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Planeta, a z niej wystająca winda. Co sobie kosmici o nas pomyślą? ;P

BTW, dlaczego strasznie mi się to kojarzy z Ladder to Heven z jednego z odcinków South Parka? ;)

Link do komentarza
Taka winda po jakimś czasie zwróciłaby wszystkie koszty swojej konstrukcji
Niedługo przecież zabraknie paliwa rakietowego, którego przelicznik na kilogram wynoszonej masy był od zawsze cholernie nieopłacalny. Wspinacze będą mogły być zasilane elektrycznie poprzez sam kabel*. Zawsze też można zastosować napęd atomowy.

chodziło mi o Teknomena
Gwoli ścisłości chodziło Ci o Kosmicznego Rycerza Tekkaman Blade'a (Uchuu no Kishi Tekkaman Blade). Obejrzałem kiedyś kilka odcinków w polskiej telewizji. Tam było dalsze rozwinięcie idei windy - pas orbitalny.

Podobna rzecz była w uwielbianym przeze mnie Gundamie 00 - pierścień wielkich ogniw słonecznych przymocowany do Ziemi windami niemal w pełni rozwiązał kryzys energetyczny na świecie. Na pewno naukowcy będą w przyszłości dążyć do takiego rozwiązania.

Jednak jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić.
Od tego są wizjonerzy, którzy zamknąwszy oczy wkraczają w świat idei, których większość ludzi nie uznaje za wiarygodne. Potem wizjonerzy ci przekształcają ideę na rzeczywistość przy pomocy inżynierów, którzy potrafią tą ideę skonstruować.

A kosmici, jeżeli mieliby dosyć szybko obracającą się planetę, to już dawno wpadliby na ten pomysł.

Btw identyczne windy można by było skonstruować na Księżycu, Marsie i niektórych księżycach gazowych gigantów. Merkury i Wenus obracają się zbyt wolno. Mars za to jest idealny, bo ma mniejsze przyciąganie a prędkość obrotu ma zbliżoną do Ziemi - tam winda mogła by być zbudowana nawet z gorszego materiału i byłaby znacznie krótsza.

____

* nanorurki okazują niesamowite właściwości elektryczne - potrafią przekazać prąd o 1000-krotnie większym natężeniu niż stal. Już w 2001 zbudowano nanotranzystor, który przełączał się pod wpływem jednego elektrona - wyobraźcie sobie ile takich można by było upchnąć w karcie graficznej...

Link do komentarza

Zastanawia mnie jeszcze, czy jeśli będą już zabierać się za budowę tego dzieła, to gdzie ono powstanie ? I, czy gdyby było budowane na naszej półkuli, to czy na stałe stałoby się się częścią naszego krajobrazu ?

Taki czarny słup na niebie, fajnie by to wyglądało ^^

Link do komentarza

To istotna kwestia. Na pewno Amerykanie nie chcieliby żeby ich sznurek wisiał zbyt blisko Brazylii ani Kuby. Bardziej prawdopodobne że przymocują ją gdzieś po środku Pacyfiku. Japończycy tak samo - byle z dala od Korei. Europa leży dosyć daleko od równika i raczej takie przedsięwzięcie nie ruszy w sercu Afryki.

W sumie nie byłoby czego oglądać - przy takich odległościach wątłą nitkę wychodzącą w niebo byłoby widać jedynie przy pomocy lunety. I to przy dobrej pogodzie.

Link do komentarza

Teraz mnie rozbawiłeś ^^. Uśmiałem się jak nigdy. Czytałeś uważnie? Mówimy o tworzywie kilkadziesiąt razy wytrzymalszym niż stal (a takie WTC spokojnie wytrzymałoby nawet pięć takich samolotów, gdyby było skonstruowane z samej stali).

Po prostu byłoby mi żal pasażerów.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...