Trochę soundtracków...
Dawno nie pisałem, a zamiar miałem już wczoraj, ale router siadł...
Wierzcie mi. Przypomnienie sobie sobie ciągów liczb i liter, które widziałem 3 razy w życiu łatwe nie jest, ale przy okazji włączyłem "wireliess" w routerze i za pomocą komy mogę sobie śmigać po necie...
A o czym dziś?
Soundtracki! Z gier i filmów.
1. "Fallout 3"
The Ink Spots - I Don't Want To Set The World On Fire
http://www.youtube.com/watch?v=j15Uee_mL3A
Coś mnie w nim urzekło. Nie mogę przestać o nim myśleć jest dla mnie genialny. Naprawdę fajnie oddaje klimat F3.
2. "Grand Theft Auto: Vice City"
http://www.youtube.com/watch?v=Y0b_zo3puzc
Utwór, który zapadł w pamięć. Zawsze leciał gdy jechałem samochodem w deszczu. Nie wiem, jak to wyrazić - człowiek czuł się fajny, jak jechał jakąś fajną bryką i ten utwór leciał...
3. "Helikopter w ogniu"
http://www.youtube.com/watch?v=hdByRJLrvYQ&feature=related
Muszę tłumaczyć? H. Zimmer mówi sam za siebie...
4. "Gladiator"
http://www.youtube.com/watch?v=FgCevpO18t4&feature=fvw
Znów H. Zimmer. U szczytu formy...
5. "Pulp Fiction"
http://www.youtube.com/watch?v=zoUEMZnibS8&feature=fvst
Jeden z moich ulubionych. Z Travoltą, który tańczy i jest szczupły! W dodatku w jednym z najlepszych filmów wszech czasów.
http://www.youtube.com/watch?v=HT_7y3bchms&feature=related
Jeszcze jeden z Pulp'a... Bardzo fajny. Mam nadzieję, że znacie...
Może bym coś jeszcze znalazł, ale jestem zmęczony i nic mi się nie chce...
Dobrej nocy i miłego słuchania życzy
Alexkaktus
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze