Kupiłeś tanio? Kup drożej, albo nie grasz.
Niedawno gruchnęła ciekawa wiadomość o blokowaniu kluczy rejestracyjnych przez Valve. Zainteresowałem się, bo to są ci od Steama, a korzystam ze Steam w jedynej grze, którą mam na ową platformę. Jednak okazało się, że do przekazania są dwie wiadomości, dobra i zła.
Dobra wiadomość: Valve nie blokuje wszystkich gier na Steamie. Sprawa ogranicza się, na razie, do Modern Warfare 2.
Zła wiadomość: Valve na prośbę Activision blokuje legalnie kupione klucze rejestracyjne Modern Warfare 2.
Prawdopodobnie sami doszliście do pewnych wniosków po przeczytaniu załączonego na początku linka, ale sformułuję swoją myśl nieco szerzej - dlaczego kupić legalnie, ale tanio jest źle? Activision może o tym nie pomyślało i stąd żądanie do Valve, żeby zablokować ludzi kupujących taniej, ale czy to jest w porządku? Rozumiem, że tego typu dystrybucja dóbr przynosi Activision straty, ale jeśli ktoś w kraju za Murem kupuje grę taniej, a potem sprzedaje ją jeszcze taniej i z zyskiem człowiekowi po drugiej stronie to czy jest to procedura nielegalna? Jeśli można utrudniać życie ludziom legalnie kupującym gry to jaki jest sens istnienia legalnie dostępnych gier?
Pytania tylko się spiętrzają, a odpowiedź jest prosta - chodzi o pieniądze. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby chodziło o piraty, ale kiedy patrzę na całą sytuację to zaczynam się zastanawiać czy jest sens kupować coś legalnie, jeśli w rezultacie zostanie się narażonym na różnego rodzaju nieprzyjemności? Klucze rejestracyjne, logowanie do przeróżnego rodzaju baz danych (Blizzard kazał ostatnio założyć konto, żeby móc grać w World of Warcraft), konieczność stałego podłączenia do internetu, ograniczona liczba aktywacji i przeróżnego rodzaju zabezpieczenia.
I co my z tego mamy? My, legalni gracze? Nic, piraci jak piracili i grali przed premierą, tak piracą i grają dalej. Bez problemów, które są naszym... MOIM udziałem. A we mnie powoli narasta chęć, żeby kopnąć jednego i drugiego wydawcę w zad, kiedy słyszę, czytam i sam doświadczam podobnego rodzaju sytuacji, co opisana w tym wpisie. W całej tej sprawie dodatkowo smuci fakt, że Blizzard połączyło się z Activision, które jest odpowiedzialne za akcję blokowania kont...
Czarne chmury gromadzą się na niebie, tyle wam powiem.
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze