Skocz do zawartości

I think it's Kagexable!

  • wpisy
    21
  • komentarzy
    355
  • wyświetleń
    16854

Niedzielne marudzenie #3


Kagex

914 wyświetleń

  

135 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Lubisz niedzielę?

    • Nie
      21
    • Absolutnie nie
      12
    • NIE!
      24
    • W sumie... tak
      78
  2. 2. Co robisz w niedzielę?

    • Gram/czytam/oglądam
      96
    • Świruję bażanta
      12
    • Relaksuję się w zaciszu domowym
      16
    • Przesypiam ten zas*any dzień
      11

Niedziela, godzina ~8.00. Dzwoni telefon.

- Kag? Wstawaj, jedziemy na imprezę!

Nienawidzę niedziel. Co niedziela, ludziom na całym świcie załącza się taka kontrolka o wdzięcznej nazwie "świrowanie bażanta", i nagle wszystkim się przypomina, że w tym tygodniu jeszcze niczego głupiego nie zrobili, więc należało by to nadrobić, tak, aby ludzie byli na bieżąco ze swoimi "chcicami" i żeby mieli zapas tego szaleństwa na cały następny tydzień. Ta, chcielibyście, co ku*wa? Nie ma bata, nikt nie ruszy tyłka z domu, chyba, że grozi mu śmierć w męczarniach. Ja rozumiem, szaleli w piątek, szaleli w sobotę, więc w niedziele trzeba odpocząć. A gdzie tam, odpoczywa to się od poniedziałku do czwartku, bo w piątek zaczyna się kolejne świrowanie. Któż więc dzwonił z zamiarem poimprezowania z rana? Kumpel. Impreza? A gdzież by tam. Przyjechał, pojechaliśmy, zjedliśmy kebaba, odwieźliśmy jego dziewczynę do domu i wróciliśmy.

Nienawidzę niedziel. Tego cholernego dnia nie dzieje się kompletnie nic, chyba, że w ramach akcji "świrowanie bażanta" wraca się przez całą Polskę do domu bez ważnego biletu PKP/PKS. Uciekanie przez złymi, smutnymi panami dostarcza odrobiny emocji, ale i tak to było nieplanowane. Lepiej przecież było kupić coś do jedzenia, a po zjedzeniu zorientować się, że się nawet nie ma na ten bilet. Większość ludzi w takiej sytuacji natychmiast by posmutniała i zastanawiała się co zrobić. Tylko ja jestem jakiś postrzelony, że w niedzielę pojadę i na koniec świata bez ważnego biletu. Za darmo, ot co. Co by było, jakby to był inny dzień tygodnia? Pewnie też bym pojechał/wrócił, ale to już nie sprawiło by mi takiej frajdy.

Nienawidzę niedziel. Idę rano do kiosku, zamknięty. Idę do następnego, zamknięty. Idę do sklepu, zamknięty. Niedziela. Ludzie odpoczywają. Ku*wa, po co? Po czym? Do tego strasznie mnie bawi mieszanie do tego religii. Większość katolików oddaje swoje życie nauce, która jest zawarta w książce, której nawet w życiu nie przeczytali, i pewnie nawet, ku*wa, nie mają zamiaru. Strasznie fajnie. Po co? 3/4 idzie do Kościoła, bo tak im każą rodzice, czy tylko po to, żeby się pokazać. A jeszcze należy wspomnieć o takim procencie ludzi, którzy idą, żeby pokazać wszystkim znajomym i nieznajomym jakim samochodem się wożą, jakie to nowe ciuchy kupili, czy jak to można modnie wyglądać w kościółku. Cudownie, ku*wa. Ja się nie dziwie, że ~2000 lat temu, apostoł Jan przepowiedział Apokalipsę. On po prostu wiedział, że będziemy mieli pokolenie głupoty, i wszyscy będą mieli wszystko głęboko w dupie. I miał rację. Od tych cholernych 2k lat, tak się dzieje. W każdej sekundzie każdej minuty, każdej minuty każdej godziny, każdej godziny każdego dnia, każdego dnia każdego tygodnia, każdego tygodnia każdego miesiąca, każdego miesiąca każdego roku, każdego roku każdego wieku, każdego wieku każdego tysiąclecia. Pięknie, ku*wa. Świat się skończy w 2012, bo głupota nas po prostu zje. Czy to moja i moje głupie pierdoły, czy inne głupie pierdoły, które mają pozornie być mądre. Czym jest mądrość? To taka głupota, tyle, że bardzo skrzętnie schowana w pozornie mądrym tekście.

Nienawidzę niedziel, bo zawsze od rana jestem zły i bez humoru. Wyleczyć mnie może tylko wyjście z cholernego domu i szalenie gdzieś daleko, ale nie, ku*wa, bo nikomu się dzisiaj nie chce. A skoro nikomu się nie chce, to tak już będzie zawsze. Sami się doprowadzamy do zagłady. Hallelujah.

PS - niedziele nie są Kagexable :dobani:

40 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Ojej, jakiś Ty biedny, bo nikt nie chce z Tobą wyjść na imprezę i jeden dzień w tygodniu musisz na chwilę zatrzymać się i trochę pomyśleć. Generalnie to większość ludzi potrzebuje odpoczynku po pracowitym tygodniu, ale jeśli ktoś przez sześć dni nie robi nic, to zrozumiałe, że w końcu mu się to nudzi. W niedzielę wszystko jest zamknięte? Cóż, dziecko, uświadom sobie, że nie wszystko istnieje tylko i wyłącznie dla twej wygody i inni ludzie też chcą czasem odpocząć. Ojej, potnij się, bo niedziele są niekagexable.

Śmiem też twierdzić, że jeżeli młodzież jednego dnia tygodnia zamiast imprezować woli w domu posiedzieć i może by się tak POUCZYĆ, to jest jeszcze nadzieja dla tego świata. Nikła, ale jednak.

Ach, podkreślanie wagi wypowiedzi przekleństwami sprawie tylko, że jesteś żałosny, bo nie potrafisz wyrazić swojego zdania akceptowalnymi słowami.

Lepiej bym tego nie ujął. Podpisuję się pod tym obiema rękami.

Link do komentarza

Aż mnie sutki bolą. Znasz mnie, że mówisz, że nie robię nic? A czym ty się zajmujesz? Siedzisz na zmywaku przez 6 dni w tygodniu i odpoczywasz w niedzielę? No w sumie racja, całe życie na nim przejeździsz, więc odpoczywaj, złociutki.

Glorfindel - popisałeś się płytkością, bo nie umiesz wyrazić własnego zdania. Brawo.

Pat5 - Tak się składa, że pracuję codziennie i w weekendy. Niektórzy ludzie odpoczywają siedząc przed komputerem, a inni wspinają się na jakąś górę bądź (uwaga, teraz może być ciężko zrozumieć) się bawią. Tak, odpoczynek poprzez zabawę, woohoo!

Co mnie obchodzą inni? Jakby pracowała, to taka jest jej praca i niechaj ją wykonuje porządnie.

Gdzieś napisałem, że wierzę w tą datę? Po prostu, mam taką zasraną nadzieję.

Link do komentarza

Ja piernicze ty się zastanów co ty w ogóle piszesz? Jakoś mi trudno uwierzyć żeby 39-letni ludzie mieli tak źle poukładane w głowie, więc nie wiem ile ty masz lat, nie wiem czy pracujesz czy chodzisz do szkoły. Ale jakbyś ciężko pracował to byś doceniał jeden, wolny dzień w tygodniu. Ja czasami nawet niedzieli nie mam wolnej, bo nauka zajmuje cały weekend.

Chodzę do kościoła, z WŁASNEJ woli i w żadnym razie się tego nie wstydzę. Nie znam nikogo takiego żeby do kościoła przyjeżdżał tylko po to, by pokazać swój wóz czy ubranie.. Po tym tekście widać, że więżącą osobą nie jesteś, choćby po tym, że wierzysz głupim ludziom i kalendarzowi majów, którzy wskazali rok 2012 na koniec świata. Gdyby to tylko zależało od ludzi..

Piszesz też o zamkniętych sklepach no i jak cię to bardzo wku**ia. Pomyśl tylko gdyby tak twoja mama musiała pracować w takim sklepie w niedzielę.. Dorośniesz, zobaczysz.

Link do komentarza

Ja tam robię wszystko w tym kierunku, żeby ani w soboty ani w niedziele nie wychodzić nigdzie - siedzę sobie cały dzień, oglądam, gram, słucham muzyki, śpię do południa. Dla mnie patronem weekendu jest św. Spokój. A na imprezy i tak i tak nie chodzę - dla mnie to nie jest zabawa.

Link do komentarza

Kagex ma za dużo wolnego czasu i mu się we łbie poprzewracało. Po czym ludzie odpoczywają w niedziele? Po ciężkim harowaniu przez 6 poprzednich dni. Jesteś skończonym egoistą - myślisz tylko o sobie. Otrząśnij się! Nie jesteś pępkiem świata! To, że Wielki Kagex wychodzi z domu, to nie znaczy, że wszyscy mają otwierać sklepy, które normalnie są zamknięte.

Jeszcze taka mała rada na przyszłość. Naucz się pisać, gdyż używanie "ku*w" w co drugim zdaniu świadczy o twoim ubóstwie językowym.

No i ostatnia uwaga. To, że Glorfindel napisał tak jak napisał wcale nie oznacza, że nie potrafi wyrazić własnego zdania. Kagex, znasz powiedzenie "nie mnóż bytów ponad konieczność"?

Link do komentarza
Po tym tekście widać, że więżącą osobą nie jesteś

Więżące osoby, łączcie się! Pokażcie ile nas jest! Tak serio-popraw, bo aż mnie oczy bolą.

@Kagex

Większość "wierzących" chodzi do kościoła, bije się w pierś rycząc "moja wina", pozuje na świętych, a później wracając obgaduje wszystkich wokoło :/.

Wczoraj w sklepie-"Ja *&%^ jestem tolerancyjny, ale niech te pe**ły stąd sp&^%%$ wyjdą"-mówi prawie-szeptem koleś koło 40-stki z łańcuchem z ogromnym krzyżem na szyi...

Do tego strasznie mnie bawi mieszanie do tego religii. Większość katolików oddaje swoje życie nauce, która jest zawarta w książce, której nawet w życiu nie przeczytali, i pewnie nawet, ku*wa, nie mają zamiaru. Strasznie fajnie.

Dobrze mówi, dać mu ciastek!

Pozdrawiam :)

Link do komentarza

Nie znam, assasinku. A liczyć umiemy? Bo tegoż magicznego słowa, które ci podniosło ciśnienie (mama zabroniła słuchać i czytać?) użyłem łącznie 5 razy, a zdań miałem odrobinkę więcej. Tak, jestem egoistą. Nie mam czasu wychodzić nigdzie na tygodniu, nawet do tego sklepu, bo pracuje. W weekend, jak mam wolne (a to też jest parę godzin, bo potem znów pracuję) od roboty, to sklepy są zamknięte. To samo jest z trafieniem na pocztę czy do banku, więc jakbyś się tak troszeczkę zastanowił i (o zgrozo!) poczytał poprzednie komentarze, to wiedział byś, jak jest. Jakbym miał za dużo wolnego czasu, to np. teraz bym siedział na forum i szukał na ciebie paragrafów, ot co.

Bullshitologia, mój drogi. To, że ktoś potrafi się tylko podpisać pod czyimiś słowami, oznacza jego pustkę. Zawsze można napisać zdanko, dwa od siebie, żeby było wiadomo, że ma się własne zdanie. Myślisz, że ktoś by się liczył z prezydentem czy papieżem, jeżeli oni tylko słuchali by swoich doradców i zgadzali się z ich zdaniem? Wyobraź to sobie, jeżeli potrafisz wizualizować, a w to, w sumie, wątpię.

org - True. Jak widzisz, wystarczy coś powiedzieć, co nie podoba się "chłopaczkom" i już otrzymałem na gg tonę bluzgów od nieznanych numerów x]

Link do komentarza

Kagex na swoim własnym blogu postanowił wyrazić swoją opinię, cóż za bezczel! Ludzie, ukamienujcie go, jestem za.

A tak na serio - kto wam kazał to czytać? Właściciel blogu (bloga?) po to tego bloga ma, żeby sobie pomarudzić. Takiego jest jego zasrane prawo. Wam, jak to Polakom, już spieszno do kłótni, bo ktoś myśli inaczej, niż Wy. Jeśli cały tydzień, biedaczki, harujecie po kolana w gnoju, to czemu w świętą niedzielę, kiedy to powinniście odpoczywać, siedzicie na jakimś blogu i wytykacie komuś herezje? Wróćcie lepiej do odpoczynku, albo załóżcie swojego własnego bloga, żebyście co niedzielę po kościele, miast odpoczywać, mogli się wypłakać nad waszym nędznym, miałkim i nad wyraz nudnym życiem.

Sunday - rest in peace.

Link do komentarza

Będą Cię teraz nawracać :). Bluzgają, a przecież niedawno byli w kościele, żeby pokazać się księdzu (który jest największą bazą danych miasta i ofc największym plotkarzem) i sąsiadom... Polska hipokryzja :E. Dlaczego zamykają sklepy w niedziele-to jakieś święto? Dla mnie to zwykły dzień tyle, że bez szkoły. Jeśli katolicy nie chcą chodzić do sklepu w niedzielę-proszę bardzo, ale niech nie zabraniają tego robić innym. Księża nie potrafią przyciągnąć ludzi do kościołów więc chcą zamykać sklepy (Polska-lepsza niż kraj wyznaniowy...). Swoje 5 zł wolę dać żebrakowi, niż rzucić na tacę (na potrzeby kościoła, w który ostatni raz było coś zmieniane przed wojną...).

Pozdrawiam :).

Link do komentarza

A liczyć umiemy? Bo tegoż słowa, [marne złośliwości wycięte] użyłem łącznie 5 razy, a zdań miałem odrobinkę więcej.

Kagex wróć do szkoły; już w podstawówce musiałeś (chyba)* płacić nauczycielom za zdanie do następnej klasy. Tak dla twojej wiadomości - "ku*w" jest sześć, a stwierdzenie " w co drugim zdaniu" to przenośnia. Gdybyś nie wiedział, co to znaczy, polecam Google, chyba że masz na niego bana.

Nie mam czasu wychodzić nigdzie na tygodniu, nawet do tego sklepu, bo pracuje. W weekend, jak mam wolne (a to też jest parę godzin, bo potem znów pracuję) od roboty, to sklepy są zamknięte. To samo jest z trafieniem na pocztę czy do banku.

Biedactwo, przez kilka godzin nie potrafi pójść do sklepu. Więc w jaki sposób żyjesz. Na powietrze. Powinieneś to opatentować. Wtedy miałbyś masę kasy i nie musiałbyś pracować; w końcu odwiedziłbyś to nieznane dla Ciebie miejsce - sklep.

Myślisz, że ktoś by się liczył z prezydentem czy papieżem, jeżeli oni tylko słuchali by swoich doradców i zgadzali się z ich zdaniem?

Czyli według Ciebie, papież i prezydent nie powinni W OGÓLE słuchać doradców, by nie być posądzonym o brak własnego zdania. Jeżeli nie, to czemu oceniłeś tego użytkownika po jednym poście? Aha, już wiem. Mówił prawdę, która była dla Ciebie niewygodna.

* To chyba to po to, byś nie musiał siedzieć na forum i szukać na mnie paragrafów o nieuzasadnione oskarżenia.

PS. Nie ma sensu zmieniać Twojego i mojego postu. Mam dowody. Teraz wszyscy będą wiedzieli, kto nie umie liczyć :laugh:

Link do komentarza
Będą Cię teraz nawracać smile_prosty.gif. Bluzgają, a przecież niedawno byli w kościele, żeby pokazać się księdzu (który jest największą bazą danych miasta i ofc największym plotkarzem) i sąsiadom... Polska hipokryzja :E. Dlaczego zamykają sklepy w niedziele-to jakieś święto? Dla mnie to zwykły dzień tyle, że bez szkoły. Jeśli katolicy nie chcą chodzić do sklepu w niedzielę-proszę bardzo, ale niech nie zabraniają tego robić innym. Księża nie potrafią przyciągnąć ludzi do kościołów więc chcą zamykać sklepy (Polska-lepsza niż kraj wyznaniowy...). Swoje 5 zł wolę dać żebrakowi, niż rzucić na tacę (na potrzeby kościoła, w który ostatni raz było coś zmieniane przed wojną...).

Pozdrawiam smile_prosty.gif.

sklepy moj drogi sa zamykane w niedziele, aby pracodawcy nie nakazywali swoim pracownikom pracowac 7 dni w tygodniu pod grozba zwolnienia, kiedy w tym czasie szefostwo wypoczywa z rodzina

wlasciciele sklepow moga swoje sklepy otwierac w niedziele, ale nie moga zmuszac pracownikow aby z nimi siedzieli

ja wiem, gdyby wszyscy musieli pracowac 7 dni w tygodniu pkb by bylo wyzsze, firmy by wiecej zarabialy, ludzie by wiecej zarabiali, wszyscy by byli bogatsi, ale coz...

ludzie maja swoje rodziny, z ktorymi chca spedzic choc jeden dzien wolny, moja swoje pasje, ktorym chca sie kiedys oddac

Kagex, wnioskuje, ze nie masz zony, dzieci, z ktorymi chcialbys spedzic choc jeden dzien w tygodniu

a jak tyle pracujesz i nie masz czasu w tygodniu na nic i cie to irytuje, to najwyzszy czas zmienic prace

religia jest to podczepiona na sile, bo gdyby na swiecie nie byloby religii i tak bysmy mieli wolny conajmniej jeden dzien w tygodniu

acha, ankieta nadaje sie do smietnika

Link do komentarza

Jestem całym sercem z tobą. Niedziela to najgorszy dzień w tygodniu. Nie dość że jego przyjście zwiastuje koniec weekendu to jeszcze tak jak mówiłeś, wszystko pozamykane, nikomu nie chce się nigdzie wychodzić i ogólnie NUDA, NUDA i Ciastk, a nie bo też NUDA !

Trochę rozbawił mnie kolega, który stwierdził że weekend ma zajęty bo się ciągle uczy. Uczysz się przez 48h ? :)

Link do komentarza
Jestem całym sercem z tobą. Niedziela to najgorszy dzień w tygodniu. Nie dość że jego przyjście zwiastuje koniec weekendu to jeszcze tak jak mówiłeś, wszystko pozamykane, nikomu nie chce się nigdzie wychodzić i ogólnie NUDA, NUDA i Ciastk, a nie bo też NUDA !

Trochę rozbawił mnie kolega, który stwierdził że weekend ma zajęty bo się ciągle uczy. Uczysz się przez 48h ? :)

Oczywiście, uczę się w dzień i w nocy, 24 godziny na dobę. Człowieku, pomyśl.. mam napisać, że się uczę pół weekendu? Przecież wiadomo, że w sobotę się sprząta, odpoczywa, ale czasami, gdy jest wiele do nauki, to te czynności są tylko przerwą od uczenia się. Tak się po prostu mówi. Niepotrzebnie łapiesz za słowo.

Link do komentarza

Woohoo! No to jedziemy.

As - Widzę, że dałeś się podpuścić i policzyłeś. Gratuluję, podaj mi adres swojej nauczyciela/ki matematyki oraz polskiego i podeślę im oficjalne gratulacje, bo się im należą. Ban na google, oryginalne. Spisałeś sobie to zdanko, z internetu za który płacą twoi rodzice? Godne podziwu. Ku twojemu zdziwieniu, istnieją sklepy oznaczone magicznym znaczkiem: "24h", dzięki nim żyje :C Szkoda tylko, że jest ich bardzo mało, bo narodowi nie chce się pracować = zarabiać. Nie powiedziałem, że nie powinni się W OGÓLE liczyć z ich zdaniem, ale już nie byłeś na tyle pełno sprytny, żeby to zauważyć, misiu. Nah. Jakby prawda była dla mnie niewygodna, to była by tam, gdzie już nikt by jej nie spotkał, ale taki nie jestem. Zgaduję natomiast, że ty na moim miejscu byś tak zrobił. Godne podziwu jak cholera. Nie zrozumiałeś mnie nawet, kiedy mówiłem o paragrafach. Miałem na myśli to, że mógłbym szukać każdego twojego przewinienia i cię za to karać, miś już rozumie? No to ukończyłeś już przedszkole, zmykaj do pierwszej klasy.

Gość - No, ale ja nic nie mam przeciwko nazywania mnie egocentrycznym dzieciakiem, ba, nawet mógłbym się z tym zgodzić. Wybacz, taki kaprys. Ciekawe. Piszesz, że nie musisz pracować, a sekundę później dodajesz, że jesteś kobietą. A, wcześniej użyłaś magicznego słówka "jeszcze", a potem napisałaś, że jeszcze się uczysz. No to przykro mi bardzo złociutka, jakbyś pracowała, to może, podkreślam, MOŻE miała byś prawo skrytykować innych pracujących oraz ich godziny pracy. Wyobraź sobie, że musisz lecieć na pocztę i tam wysłać jakieś pieniądze. Poczta pracuje pon-pt od 9 do 16, a ty pracujesz od 9 do 17. Masz oczywiście przerwę, całe pół godziny, ale musisz coś zjeść, napić się kawy, czy herbaty. I nic, pieniążków nie wyślesz, bo nie ma kiedy. See? Co mnie obchodzi to kim jesteś, w co wierzysz i kiedy chodzisz do kościoła? Jak dla mnie, to możesz być nawet satanistką z 666 letnim doświadczeniem... Hormony, hormonami, córcia, ale nie musisz od razu mi próbować udowadniać, że jestem dzieckiem. Rly, nie jestem. Przekleństwa - też nie zrozumiałaś. Nie mają być zabawne (zawsze możesz wyjść na podwórko i się pośmiać razem ze swoimi kolegami/koleżankami, don't care), tylko mają podkreślać zdenerwowanie faktem, no, ale jako, że ty znasz przekleństwa od strony "radosnej", to no trochę mi przykro. Właściwie, to współczuję.

sleep - A co mnie to interere? Nie można zatrudniać większej ilości pracowników? Można, tylko trzeba chcieć. Jak się sklepik chce rozwijać, to niestety, ale trzeba inwestować. Zdziwił byś się, ile osób jest w mojej sytuacji i się wszyscy niepotrzebnie denerwują. To, że ktoś ma wspaniałą mamę/żonę, która ma czas na robienie zakupów, to ok. A co jak się mieszka samemu i jest się zostawionemu na własną pastwę? Nie ma dobrze. Jak się wyprowadzisz z domu i zaczniesz pracę, to zobaczymy co na to powiesz.

Link do komentarza

Hłe, hłe, hłe, unoś się córcia, unoś się =) Nie wiem, może mieszkam w innym wymiarze, bo przekleństw używa się przy zdenerwowaniu, znowu potwierdzasz to, że żyjesz w środowisku (przy okazji sama taka jesteś) które rzuca ku*wami i innymi dla szpanu/śmiechu/lansu. Brawo, córcia, brawo, rośnie ci repo w moich oczach. W dalszym ciągu, nie potrafisz dostrzec subtelnej różnicy podkreślenia tekstu przekleństwem. Książek nie czytasz? Albo przykład bardziej odpowiedni - gry komputerowe. Tam też co poniektórzy autorzy (do książek) oraz bohaterowie (do gier oraz filmów nawet) używają przekleństw. Im tez zarzucisz dziecinność? Czemu nie, w końcu, wiesz lepiej i ci wolno.

Córcia, a gdzieżby tam. Jak mógłbym zablokować komentowanie dla gości? Od maja jest włączone, i nigdy nie miałem ochoty go wyłączać. Oczywiście, czasem wpadnie gówniarzeria, która myśli, że jak są Gośćmi, to im wolno, ale u mnie można pisać co się chce. Poważnie. Zauważyłem, że już jesteś z góry przekonana, że je wyłączę. To tak jakbym ja był przekonany, że po odejściu od komputera, zostaniesz znowu zamknięta w komórce pod schodami, bądź w piwnicy. Bo będziesz.

A teraz mnie kompletnie zabiłaś. Jak myślisz, po co się pracuje? Żeby przeżyć. Przykro mi, że nie wszyscy mają możliwość dorobienia sobie do właściwej pracy, czy też pracy jak im się podoba, wiesz jak działa ten mechanizm? Im masz więcej kasy, tym żyjesz bardziej komfortowo i cię stać na różne rzeczy. Czy na prezenty dla żony, czy na komputer dla dziecka, czy na internet. Ale nie, ty dostajesz pieniążki od rodziców i myślisz, że to jest fajne (bo zakładam, że studiujesz, ale pewnie się mylę). Fajnie, ale nawet w twoim wieku, powinnaś się nauczyć jakieś odpowiedzialności, czy czegoś innego, co sprawi, że będziesz mogła kupić sobie coś, co da ci trochę zabawy. Czy to nowy ciuch, sprzęt grający czy "zwykłe" opłacenie internetu. Wiesz co, chętnie bym z tobą porozmawiał na ten temat poprzez gg ^^

Link do komentarza
sleep - A co mnie to interere? Nie można zatrudniać większej ilości pracowników? Można, tylko trzeba chcieć. Jak się sklepik chce rozwijać, to niestety, ale trzeba inwestować. Zdziwił byś się, ile osób jest w mojej sytuacji i się wszyscy niepotrzebnie denerwują. To, że ktoś ma wspaniałą mamę/żonę, która ma czas na robienie zakupów, to ok. A co jak się mieszka samemu i jest się zostawionemu na własną pastwę? Nie ma dobrze. Jak się wyprowadzisz z domu i zaczniesz pracę, to zobaczymy co na to powiesz.

a co interesuje innych, ze ty wlasnie w niedziele chcesz aby kazdy byl na kazde twoje zawolanie?

mozna zatrudniac wiecej ludzi, ale jest to nieoplacalne (dla tych sklepow, ktore sa zamkniete w niedziele); kazda firma dazy do maksymalizacji zysku i jezeli utarg z niedzieli nie jest w stanie pokryc wszystkich kosztow dnia pracy, nie pracuje sie tego dnia

mieszkasz sam? to widac po tym co piszesz i jak piszesz

i wnioskuje, ze zle ci z tym, ze jestes sam (wiem, ze tak nie uwazasz)

nikt nie powiedzial, ze zycie singla ma same plusy

znajdz sobie dziewczyne to skoncza sie twoje niedzielne/samotne problemy

Im masz więcej kasy, tym żyjesz bardziej komfortowo i cię stać na różne rzeczy.

trzeba tylko uwazac, zeby nie przeholowac, bo mozna pracowac i 24/7, miec z tego duzo kasy, ale nie miec kiedy jej wydac i kiedy cieszyc sie komfortowym zyciem

wydaje mi sie, ze wpadles w ta pulapke: masz kase przez to, ze duzo pracujesz, ale przez to brakuje ci czasu na podstawowe rzeczy

Link do komentarza

Przykro mi, źle to zanalizowałeś. Nie chodzi mi o to, że dużo pracuję, tylko o to, że szkoda mi jest czasu na opierdzielanie się i zdychanie w domu. Właśnie, czas mam, kiedy go potrzebuję i tyle.

Córcia - A widzisz, jednak klną i ty to widzisz, ale nie grzmisz. Sad... Nie chcesz rozmawiać, bo się boisz? Nie mam zwyczaju zjadania ludzi, którzy chcą dyskutować, więc zapraszam, numer jest w moim profilu. A jak nie chcesz dyskutować, to powiedz mi... Po co tutaj w ogóle jesteś?

Link do komentarza

no to po co trujesz o tych pozamykanych pocztach, sklepach skoro mozesz wszysko pozalatwiac jak inni, normalni ludzie?

jak nie mozesz usiedziec w miejscu to sobie myj w niedziele samochod, albo majsterkuj, albo jedz sobie nie silownie, albo zacznij uprawiac jakis inny sport i poswiecaj na doskonalenie sie w nim cala niedziele, albo poeksperymentuj w kuchni, albo sobie psa kup i sie nim zajmuj, albo umyj samochod sasiada, albo zatrudnij sie na niedziele w kiosku...

Link do komentarza

A po co się czepiasz, skoro to nie twoja sprawa? Wpis napisałem, żeby ponarzekać, a nie po to, żebyś mi mówił, co mam z wolnym czasem robić, synek. Mam czas, ale jak jest już wszystko pozamykane, albo jeszcze nieotwarte.

Link do komentarza

skoro chciales tylko ponarzekac to trzeba bylo sobie popisac w notatniku i zostawic to w swoim komputerze, albo wylaczyc mozliwosc komentowania

mozliwosc komentowania jest zacheta do dyskusji

Link do komentarza

No owszem. Komentarze były fajniuchne, bardzo mi się podobało. Nie wiem czy zauważyłeś, ale po prostu zrobiłem to samo, co ty, dałem ci radę. Ty mi poradziłeś, żebym się czymś zajął na niedzielę, a ja ci radzę, żebyś się nie czepiał. KISS - Keep it Simple Stupid.

Link do komentarza
Świat się skończy w 2012, bo głupota nas po prostu zje.

Zgon ^^

Ale w sumie prawda, jakiś idiota wyrąbie stado atomówek w powietrze i będzie BOOM i The End.

Co do wszystkich komentów jaki ten wpis jest zuy itp. To po co do cholery go czytacie? Każdy ma prawo do własnej opinii i może ją nawet wygłosić biegając półnago pod Pałacem Kultury. Niektórym się mocno musi nudzić w domu na pisaniu takich komentów(tak jak mi :P), więc ludzie dajcie spokój. Jak wam się nudzi to zróbcie sobie wpis jakie te blogi są złe itp....

Link do komentarza

Marudzenie na blogu +30 do komentarzy +20 do dyskusji +10 do oburzenia dewot :)

@James

Świetny pomysł! Po co te blogi!? Tylko marudzą! "To wszystko spisek żydów i masonerii! Banda decydentów (ten kto to wymyślił musi dostać jakieś wyróżnienie)!"

Link do komentarza

@Gość - Wiem co to jest konstruktywna krytyka, tylko chyba teksty w stylu

skoro chciales tylko ponarzekac to trzeba bylo sobie popisac w notatniku

chyba się do niej nie zaliczają. Jeśli ktoś chce ulepszać to co pisze, taka krytyka jest jak najbardziej wskazana, ale żeby była na poziomie.

@org - Zerknij na mój blog, tam też zobaczysz głównie marudzenie i narzekanie. Dlaczego? Bo wolę sobie ponarzekać, niż opisywać wszystko w superlatywach. Po za tym gdzie napisałem że blogi sa niepotrzebne? Rozwijają forum, pozwalają spełniać swoje spamerskie zapędy nie zaśmiecając forum, a jesli ktoś chce zrobić sobie wpis jakie to blogi są złe i że on uważa że to głupie itp. To co stoi na przeszkodzie? Po za tym ta ironia Ci niezbyt wyszła...

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...