Jump to content
  • entries
    9
  • comments
    21
  • views
    11,015

Stare ale jare?


Vintar

238 views

Co jakiś czas mam ochotę powrócić do typowej strzelanki, która nie wymaga niczego poza tak zwanym ,,szybkim palcem". Nie, nie mam tu na myśli jakiejś sieciówki, typu CoD4 czy WarRock. Tym razem napomknę tu o nieśmiertelnym Seriousie Samie: Pierwsze starcie, który zagrzewa sobie miejsce na moim dysku twardym już od dawna. Nawet gdy moja pierwsza płyta z tą grą zniszczyła się, nie omieszkałem wydać kolejnej kwoty, by zakupić ją ponownie. Dlaczego? Pierwsza część ,,Poważnego Sama" jest idealnym przykładem tego, że nie liczy się wiek i grafika w grze - liczy się grywalność. Można na palcach wyliczać starych wyjadaczy, którzy nie mieli z tym produktem styczności. Większość doskonale wie, że na współczesne czasy grafika w Pierwszym Starciu nie powali. Tak samo fabuła wygląda tak, jakby wymyślono ją na poczekaniu. Co jednak sprawia, że ludzie dalej sięgają po tę grę? Odpowiedź jest prosta: bezmyślna nawalanka, którą ponadto można prowadzić w trybie Multiplayer z innymi gracza: czy to tryb kooperacji, czy też zwykły DM.

Serious Sam nadal jest tak sam jak kiedyś. Nie przeraża mnie myśl, że po raz kolejny muszę przejść Karnak czy Wydmy (ten etap akurat bardzo lubię za klimatyczny soundtrack). Nie odpycha mnie grafika, liniowość i skrypty. Nadal widać gromadkę serwerów, na które można wejść i wspólnie po raz enty ukończyć kampanię, bądź założyć własny pokój, do którego wreszcie ktoś dołączy.

Nie zmienia się także jeszcze jedna rzecz, która leży już w ludzkiej naturze... Dzieci, które traktują Friendly Fire w trybie kooperacji jako coś, co ma pozwolić bezczelnie psuć zabawę innym, niźli sprawić, by ostrożniej kierowali ogniem ze swojej broni. Ciężko mi to przyznać, spora grupka takich ludzi to Polacy, na których trafiam przy każdej sesji i zawsze się znajdzie choć jedna czarna owca, która zabija towarzyszy broni lub, co gorsze, spawnkillują nie pozwalając się nawet ruszyć. Cóż powiedzieć? Mimo takich ludzi Multi w Seriousie Samie nadal wciąga (mam tu na myśli tryb kooperacji), a jeśli natrafi się na odpowiedzi serwer, można się całkiem nieźle odstresować.

serioussam_pcboxboxart_160w.jpg

3 Comments


Recommended Comments

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...