Skocz do zawartości

Mama

  • wpisy
    30
  • komentarzy
    45
  • wyświetleń
    6411

Aliens versus Predator 2


LukasAlexander

470 wyświetleń

     Sequel idealny. Najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem. Objawienie 2001 roku. Zapomniany przez branżę cud. Ile to podobnych określeń można jeszcze sformułować odnośnie Aliens versus Predator 2? Wiele osób spotkało się z nią zapewne przy okazji wersji demonstracyjnej, umieszczonej na płycie pierwszego numeru Click! Fantasy (pamiętny plakat z Wiedźminem-Żebrowskim).  Od tamtego czasu trwa moja miłość do AvP2. Gry będącej inkarnacją marzeń każdego fana uniwersum Xenomorfa i Predatora. Minęło 17 lat i tylko "Obcy: Izolacja" jest godzien stać obok produkcji Monolith.

Jaką wspólną cechę posiadają obydwie, wymienione gry? Ano teraz wam powiem: są w bardzo rozsądnym stopniu odtwórcze i przemyślane na płaszczyźnie gameplayowej. Co chcę przez to powiedzieć: FOX udostępnił developerom olbrzymią ilość zasobów które wykorzystywano podczas produkcji materiału źródłowego (mowa tu o filmach). Kim byliby programiści gdyby z nich nie skorzystali? Użyli czego tylko mogli.  Od typowej dla serii artystycznej otoczki utrzymanej w klimacie industrial science-fiction po znane z telewizyjnego ekranu "klekotanie" Predatora czy syk Obcego. Przemierzając Sewastopol albo POC (Primary Operatoin Complex) na LV-1201, nie sposób było wyzbyć się wrażenia, że już gdzieś to wszystko widzieliśmy. No i tak, widzieliśmy w jednej z najpopularniejszych serii filmów XX wieku.

avp2_screen001.jpg

     Zostawmy "Izolację" w spokoju- nie o niej traktuje ten wpis. Dbałość o szczegóły i zgodność z materiałem źródłowym to nie jedyna zaleta AvP2. Każda z trzech kampanii swój gameplay'owy środek ciężkości opiera na czymś innym. Od Kolonialnego Marine stawiającego na siłę ognia broni palnej, przez Predatora łączącego wyszukane gadżety z walką w zwarciu, po Xenomorfa który bazuje na szybkości, wyostrzonych zmysłach i zdolności poruszania się po każdej, dostępnej powierzchni (oczywiście jest też odgryzanie głów). 

Jeśli chodzi o "osoby dramatu"- mamy pulę istotnych dla fabuły homo-sapiens, których wątki przeplatają się w trakcie trwania kolejnych scenariuszy. Nawet w przypadku obcych gatunków postaciami pierwszoplanowymi są koloniści i żołnierze korporacji Weyland-Yutani. Nie jest to problem- jak wyobrażacie sobie stworzenie wiarygodnej relacji pomiędzy kosmicznymi potworami? Predator przez dużą część swojej wędrówki potyka się z rosyjskimi najemnikami pod wodzą generała Rykova. Obcy stara się przeciwdziałać zapędom szefa pionu badawczego- doktora Eisenberga. Marine, jak to Marine- próbuje uratować siebie i członków swojej drużyny.

avp22-540x362.jpg

Wszystkie, trzy kampanie toczą się w tym samym czasie. Gdzieś w połowie każdej z nich trafiamy do "Klatek Obserwacyjnych" (Forward Observation Pods) i widzimy z różnych perspektyw to co robimy jako pozostałe, grywalne rasy. Przykładowo: Xenomorf uwalnia Pred-Aliena (skrzyżowanie Obcego z Predatorem) na którego Marine natyka się w trakcie eksploracji korytarzy placówki. Żołnierz wyłącza systemy zabezpieczeń i Predator może dzięki temu wydostać się z niewoli. Predator niszczy hangar jednej z "klatek" a człowiek natyka się w niej na ekipę zabezpieczającą miejsce zdarzenia. Niby drobnostka a w znaczący sposób poprawia odbiór całości. Scenariusz Aliens versus Predator 2 jest w moim odczuciu jedną z najlepiej napisanych historii z jakimi miałem do czynienia w mojej karierze gracza. Bardzo dużo czerpie z filmowych wzorców i jednocześnie na swój, własny sposób pokazuje nowinki robiące na odbiorcy duże wrażenie.

Niby same znane motywy: baza opanowana przez obcych, Predator polujący na ludzi i eksplozja atomowa wieńcząca nasze starania. Co z tego skoro w międzyczasie bombardują nas mnóstwem wątków, których część wyłapałem dopiero za którymś z kolei zaliczeniem, w roku... 2013. 12 lat po premierze. Prawie każde pomieszczenie to jakaś rozmowa do odsłuchania, notatka do przeczytania albo zdarzenie któremu warto się przyjrzeć. Wszystkie etapy obok celów misji zawierają fragmenty dziennika powiązanego bezpośrednio z daną kampanią. Warto się z nimi zapoznać z racji tego, iż bardzo wiele odsłaniają. Wszystko to sprawia, że fan uniwersum może bez poczucia wstydu umieścić AvP2 obok kanonicznych, filmowych odsłon obydwu marek.

avp2_15.jpg

Pierwowzór z 1999 roku rozgrywał się tylko w ciasnych korytarzach baz i okrętów kosmicznych. Teraz od samego początku dostajemy otwarte przestrzenie (albo raczej umiejętnie zaprojektowane korytarze), które w dość radykalny sposób zmieniają odbiór całości. Przemierzane przez nas placówki doczekały się zmian w aranżacji. Duża ich część to obszerne szyby dla wind towarowych, lotniska albo jaskinie którymi przemieszczają się pojazdy. Większość lokacji jest zdecydowanie przestronniejsza. Nie czuć klaustrofobii charakterystycznej dla części pierwszej. Ktoś może powiedzieć, że niszczy to klimat zaszczucia: nic bardziej mylnego. Nawet na otwartym terenie wrzaski kosmicznych kreatur przyspieszają bicie serca!

      Tekst nie jest żadną formą recenzji, ale czymś w rodzaju nostalgicznych wspominek, połączonych z próbą zachęcenia tej części publiki która z produkcją Monolith nie miała jeszcze styczności. AvP2 zyskuje nawet dziś, w czasach gdy kinematografia nie ma szczęścia do żadnego z opisywanych, kosmicznych zabójców. Potencjalnego odbiorcę może odrzucić kanciasta grafika czy nie robiąca dziś wrażenia AI. Na upartego można wytykać brak skoków przez okno i eksplodujących budynków. Kogo to obchodzi? Zamiast tego mamy sensownie napisany scenariusz, kilkanaście godzin gameplay'u w czasie którego nie raz podskoczymy ze strachu, oraz Obcego i Predatora- bo to oni są chyba najważniejsi w tym elektronicznym przedstawieniu.

pic.php?g_id=2712&game=Aliens%20versus%2

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...