Skocz do zawartości

Fanboj i Życie

  • wpisy
    331
  • komentarzy
    500
  • wyświetleń
    138585

Sapkowski pokazuje co potrafi:


muszonik

454 wyświetleń

Istnieją tacy ludzie, po których stronie nie warto się opowiadać, nawet, jeśli mają rację, bowiem, jak tylko usta otworzą człowiek się za nich wstydzi. Do tego grona należy między innymi osobnik, którego część osób uważa za asa polskiej fantastyki, a część innych: za jej pierwszego buca (choć IMHO tytuł ten powinien przypaść jednak Konradowi T. Lewandowskiemu): Andrzej Sapkowski.

Wydarzenie miało miejsce podczas tegorocznego Polconu, podczas spotkania autorskiego, które można obejrzeć pod linkiem:

Sprawa jest ogólnie znana i w zasadzie nie mam nic nowego w niej do powiedzenia. Jednak, jako, że kilka dni temu pisałem pozytywny tekst o Sapkowskim wypadałoby jakoś się ustosunkować.

Podczas rozmowy jeden z uczestników zadał pytanie o grę Wiedźmin z 1997 roku (tzw. Wiedźmin 0). Sapkowski odpowiedział natomiast:

 Nie mam pojęcia, jak to wyglądało. Jak CD Projekt "zaszczycił mnie" ofiarowaniem egzemplarzy gry, tak od Chmielarza nie dostałem nic, nawet "pocałuj mnie w dupę" nie usłyszałem... już nie mówię o pieniądzach...

Co nawiasem mówiąc mijało się trochę z prawdą, bowiem gra ta nigdy nie wyszła. Tak więc co miał dostać?

A potem się rozkręcił:

Zaczęły się szerzyć (plotki -dop.), nie wiem, kto je szerzył, pewnie sam CD Projekt, że gdyby nie gra, to ja bym nie zobaczył przekładu w zachodniej Europie. G**** prawda. (...) To gra wykorzystała moją popularność, a nie ja wykorzystałem popularność gry. Druga sprawa - gra narobiła mnóstwo smrodu i g****a. Przez to, że zaczęli mi zagraniczni wydawcy używać grafiki z gry na okładkach. Ludzie odrzucali książkę, mówiąc, że to nie jest nowe, że jest game-related. Typu: książka napisana do gry, czego, w fantasy zwłaszcza, mamy mnóstwo (...) fani w Europie zaczęli mi książkę odrzucać. Musiałem toczyć tęgą wojnę, żeby udowadniać, kto był pierwszy. Gra mnóstwo napsuła koniunktury, mnóstwo.

Niektórzy miłośnicy Sapkowskiego twierdzą, że mówiąc to ironizował. Wszak jest znany z zamiłowania do sarkazmu.

Inni twierdzą, że znany jest też niestety jako człowiek zarozumiały, cham, burak i kawał pijaka.

Wszystkie moje przekłady były dużo wcześniej niż gra, wszystkie. I to gra wykorzystała moją popularność, a nie ja wykorzystałem popularność gry.

Co można sprawdzić np. na Wikipedii:

  • Wydanie amerykańskie: 2008
  • Wydanie bułgarskie: 2008
  • Wydanie serbskie: 2008
  • Wydanie fińskie: 2010
  • Wydanie włoskie: 2010
  • Wydanie szwedzkie: 2010
  • Wydanie holenderskie: 2011
  • Wydanie estońskie: 2011
  • Wydanie tajwańskie: 2011
  • Wydanie węgierskie: 2011
  • Wydanie brazylijskie: 2011
  • Wydanie chińskie: 2015

Czyli jednak nie wszystkie przekłady miały miejsce przed wydaniem Wiedźmina 1 w 2007 roku.

 

Ciąg dalszy na Blogu Zewnętrznym.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...