Skocz do zawartości

Wysypisko

  • wpisy
    257
  • komentarzy
    146
  • wyświetleń
    62968

Adria - Skrytobójcze bractwo


Artius

951 wyświetleń

Adria - Skrytobójcze bractwo

 
     „Adria” – nic niemówiące słowo-imię, które jest tytułem dzieła Martina Colla przyciągnęło mnie jakąś ukrytą mocą. Zaczynając lekturę nie spodziewałem się wiele, jednak niepozorny tytuł w połączeniu z tajemniczą okładką szybko zmienił moje podejście, a treść rozwiała wszelkie wątpliwości. Czy w zatłoczonym debiutami świecie literatury jest jeszcze miejsce na innowacyjne pomysły, które wyrwą się sztywno przyjętym ramom? Czy szkoła pełna bezwzględnych, młodocianych zabójców może pozostać w ukryciu przed wszystkimi ludźmi w królestwie? Czy ślepa wiara w rozkazy może zostać zakłócona przez zrządzenie losu? Na te, oraz inne pytania odpowiedzi odnajdziecie w książce Martina Colla pt. „Adria”.
 
adria%2Bprzod.jpg


    Jedną z najważniejszych postaci tego tytułu jest dziewczyna o imieniu Adria. Poznajemy ją stosunkowo szybko i w dość młodym wieku. Jesteśmy z nią od piątego roku życia, towarzyszymy w całym okresie szkolenia w Organizacji, gdzie dzieci zmieniane są w młodocianych zabójców. Na samym początku trudno napisać o niej cokolwiek specjalnego. Ot zwykłe dziecko zabrane z sierocińca, które nie zna swojego przeznaczenia, oraz losu jaki mu zgotowano. W miarę postępu historii dziewczyna przechodzi szereg zmian, istotnych metamorfoz, które są spowodowane życiem i treningiem w murach Obiektu numer Osiem. Zmienia się nie tylko jej fizyczna strona, co jest naturalne po morderczych treningach. Dziecko zostaje wyprane z uczuć, bowiem instynkt zabójcy nie toleruje przypadkowych drgań serca. I właśnie w owym okresie przyśpieszonego dojrzewania w murach Obiektu, za sprawą wspomnianych zmian, bardzo ją polubiłem za niesamowity charakter. Jest inna od pozostałych adeptów, ma w sobie siłę i coś nadzwyczajnego, coś o czym dowiadujemy się podczas lektury i wyłania się w najmniej spodziewanym momencie.

    Oprócz Adrii napotkamy na swojej drodze całą gamę świetnie wykreowanych postaci. Uczniowie posiadają odmienne charaktery, jednak skonstruowani są na pewnym „szkolnym” modelu. Nie jest to bardzo widoczne, powiedział bym, że pasuje do tytułu jak ulał. Oprócz adeptów napotkamy również trenerów, czyli Teshe, Methio, Moiry, Jorega, Yosseka, czy mojego ulubieńca Gortexa. Nie wymieniłem oczywiście wszystkich osób, nie chcę psuć wam samodzielnego zapoznania z kadrą nauczycieli, którzy będą was stale obserwować. Autor w tym miejscu stanął na wysokości zadania. Postacie naprawdę urzekają charakterem, są barwne oraz wyjątkowe na swój sposób.  Tak jak w prawdziwym życiu, nie spotkamy tutaj dwóch takich samych osób.
 
Dalsza część recenzji dostępna jest na blogu zewnętrznym.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...