Skocz do zawartości

Wysypisko

  • wpisy
    257
  • komentarzy
    145
  • wyświetleń
    62955

Drot. Stworzony z nadziei - Historia życia po życiu


Artius

829 wyświetleń

„Każdy ma czasem ciężki dzień…
A co, jeśli ktoś ma ciężkie całe życie…?
Na szczęście karta się odwraca…
Bóg daje drugą szansę i tak na świat przychodzą droci.”

Śmierć jest definitywnym końcem dla większości z nas, jednak w pewnych okolicznościach, które zostały wymienione powyżej rodzi się drot. Czy cena za zostanie jednym z nich nie jest zbyt wygórowana? Czy pozytywne aspekty nowego życia mogą być jednocześnie przekleństwem losu? Na te i inne pytanie odpowiedzi znajdziecie w dziele „Drot. Stworzony z nadziei”.
 
drot%2Bprzod.jpg


     Główną bohaterką książki jest Wiktoria Stan. To młoda matka, samotnie wychowująca swoją kochaną córeczkę Amy, mieszkająca u najlepszego przyjaciela Karola. Wiktoria na początku przygody jest bardzo ograniczoną postacią, zdawałoby się szarą myszką żyjącą z dnia na dzień. Jest to jednak silna i pewna siebie kobieta, która pragnie zapewnić przyszłość swojej córce. Po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa Wiktora wie, że nie jest pospolitą osobą. Nałożenie się na siebie nieszczęśliwych zbiegów okoliczności rozpoczyna interesującą metamorfozę, którą obserwujemy podczas lektury. W trakcie tej przemiany bohaterka zmienia się nie do poznania. Nie chodzi tu wyłącznie o wygląd fizyczny. Jej psychika, czy podejście do życia ulegają diametralnej zmianie na lepsze. Postać Wiktorii przypadła mi do gustu od razu, jednak jej przemiana i wydarzenia związane z jej osobą trochę zatarły pozytywne wrażenia.

     Oprócz Wiktorii na naszej drodze napotkamy wiele interesujących, oraz zaskakujących osobistości. Amy, Karol, droci źli i dobrzy. Ciężko wymienić wszystkich, jednak mogę zapewnić, że każda postać z osobna jest niezwykle ważna dla fabuły. Aby się o tym przekonać, trzeba sięgnąć osobiście po książkę.

     Świat przedstawiony nie jest miejscem zaskakującym, wręcz przeciwnie - to współczesne, dobrze nam znane realia, niczym niewyróżniający się świat, w którym żyjemy na co dzień. Jedynym zaskoczeniem mogą być fragmenty nicości obecne podczas metamorfozy głównej bohaterki. Zwiedzamy jedynie te miejsca, w których obecnie rozgrywa się akcja, brak także obszernych opisów. Jest to niewątpliwy minus, bowiem przydało by się scharakteryzować kilka istotnych miejsc, czy też wydarzeń w bardziej szczegółowy sposób, z pewnością nie zaszkodziłoby to powieści, a wręcz przeciwnie.


Dalsza część recenzji dostępna jest na blogu zewnętrznym.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...