Skocz do zawartości

Fanboj i Życie

  • wpisy
    331
  • komentarzy
    500
  • wyświetleń
    138747

Anime vs. HBO: co jest bardziej krępujące?


muszonik

617 wyświetleń

Dziś zajmiemy się filozoficzną kwestią: co jest bardziej krępujące do oglądania publicznie, wśród obcych: anime, czy zachodnie, wysokobudżetowe seriale?

Pytanie to jest adekwatne z prostej przyczyny: jedne i drugie zawierają te same elementy: szybką akcję, wciągającą fabułę, wysoki poziom przemocy oraz nagości i seksualnych aluzji. Albo wręcz zupełnie jawnej i niczym nie skrępowanej nagości.

Tak więc co jest bardziej krępujące?

Idea wpisu

Zacznijmy od jednego wyjaśnienia: HBO należy traktować nie jako nazwę jednej stacji, tylko pewnego stylu kręcenia wysokobudżetowych seriali.

Pomysł napisania wpisu przyszedł mi do głowy kilka dni przed sylwestrem 2015/16, gdy jechałem na imprezę pod Wrocław pociągiem. Siedzę sobie spokojnie w przedziale z tabletem i zastanawiam się, co oglądać pierwsze: The Last Kingdom czy Durararę. Nagle do przedziału wchodzi najpierw matka z dwójką dzieci, a następnie zakonnica. Siadają strategicznie, po obydwu moich stronach. I teraz mój dylemat zaczyna wyglądać następująco:

  • Oglądać serial: i uraczyć współpasażerów gołymi facetami, gołymi cyckami, seksem, uciętymi głowami, podciętymi ścięgnami Ubby Ragnarsona, wyprutymi flakami i gwałtami.
  • Oglądać anime: i uraczyć ich bliżej nieokreśloną ilością majtek, krwii, transwestytów, trapów i homoseksualnych podtekstów.
  • Oglądać widok za oknem: który w grudniu zeszłego roku nie był szczególnie atrakcyjny.
  • Przesiąść się: nie ma za bardzo gdzie.

Tak więc wybrałem opcję nr. 3 i dumałem nad kwestiami filozoficznymi. Takimi jak ten temat.

Prawdziwi aktorzy:

Na pierwszy rzut oka odpowiedź wydaje się prosta: oczywiście anime, bowiem zachodnie seriale mają jedną, poważną zaletę: mają prawdziwych aktorów. Oczywiście każdy inteligentny człowiek zdaje sobie sprawę, że jakość dzieła nie zależy od użytego medium i tak naprawdę liczy się treść, a nie to w jaki sposób zostanie wyrażona.

Niemniej jednak: kto powiedział, że w życiu będziemy mieć do czynienia tylko z inteligentnymi ludźmi?

Otóż: nikt. Mamy dużą szansę trafić na skończonego durnia. Nawet, jeśli tak nie będzie, to i tak jesteśmy do tyłu i będziemy musieli się natłumaczyć całymi tygodniami.

Niestety: czas płynie, ale mentalne Podkarpacie jakie było takie zawsze pozostanie. Wręcz przeciwnie: źle pojęta demokracja nauczyła ludzi, że nie ważne czy to, co mówią jest mądre czy głupie, bo każdy głos ma taką samą wagę.

Ciąg dalszy na Blogu Zewnętrznym.

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Po trzecie: nie zapomnijmy, że te seriale oglądają także nieletni. Włączy się takiemu scena seksu między Lorasem, a Renlym, do pokoju wejdą rodzice i przerąbane będzie miał do końca życia.

No sorry, ale to nie jest poważny argument. Seriale które opisałeś są przeznaczone dla dorosłego widza, tak jak GTAV nie jest przeznaczone dla dzieci i nie powinno być to powodem dla którego należy ograniczać pewne treści. To co tutaj jest ważne to wspomniana przez ciebie sensowność tych scen.

Link do komentarza

I dobrze że wybrałeś trzecią opcję. Szkoda tylko że z takiego głupkowatego powodu. Mianowicie, takiego że oglądanie tych seriali cię krępuje. Raczej powinieneś to zrobić ze względu na kulturę osobistą i panujące obyczaje.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...