Skocz do zawartości

Yare yare daze...

  • wpisy
    119
  • komentarzy
    317
  • wyświetleń
    77218

Zagrajmy w Xenogears - cała reszta CD2 (52-61)


Mariusz Saint

783 wyświetleń

ylrB0ID.jpg

Mniej więcej w grudniu 2014 zacząłem ponowne przechodzenie Xenogears, z zamiarem zrozumienia wszystkiego, bo podczas pierwszego przechodzenia mi się ta sztuka nie udała. Cel uważam za zrealizowany - ponowne przechodzenie było dość żmudnym procesem, szczególnie że na drugiej płycie gra puszcza się poręczy (i winię za to głównie developerów, a nie budżetodawców). Niemniej jak już zacząłem proces opisywania, to teraz chcę go zakończyć, po ponad roku.

KhppLzL.jpg

Po aktywacji Gaetia Key, z dna oceanu wyłonił się fragment statku kosmicznego znanego z intra: Eldridge. Fei, pokrzepiony he he pogodzeniem się z Elly, wraz z resztą ekipy zakrada się sprawdzić, co się w tym statku kryje... [Omen starts playing] A kryje się tam bóg, Deus, Który w dodatku po dziesięciu tysiącach lat spoczywania w inkubatorze jest obecnie mocno nadgniłą skorupą. Po pokonaniu tej przeszkody ekipa dociera do głównego komputera statku, Razaela (Raziela), gdzie Citan odczytuje prawdę o Deusie, który jest tak naprawdę jest międzyplanetarną bronią stworzoną przez zaawansowaną cywilizację i jest zasilany przez Zohara, źródło energii nieskończonej. Zabawę przerywa Krelian oraz Grahf, którt swoim Alpha Weltallem rozsmarowuje nas po podłodze. Cała ekipa, oprócz Elly, zostaje spontanicznie ukrzyżowana (przy tej okazji zdarza się jedna z najgłupszych rzeczy w grach w ogóle: ukrzyżowane Chu-Chu), a nasza Elehaym rusza im na pomoc. Po dość skomplikowanych wydarzeniach Krelian nas wypuszcza, ale zagarnia Elly.

dj76dQv.jpg

Krelian, zadowolony z rezultatów, postanawia sam skorzystać z boskich mocy i efektywnie wyłącza komputery, w których przechowywani byli Ministrowie Gazel, tym samym zabijając ich na śmierć. Fei decyduje się w końcu odbić Elly i ekipa zakrada się do Merkavy, gdzie Krelian się zabunkrował. Tam na drodze najpierw staje nam Ramsus, który wyjaśnia, co jest powodem jego nienawiści do Feia - i okazuje się, że nasz antagonista narodził się w laboratorium Kreliana, ale gdy Karen (mama Feia), nad którą kontrolę przejęła już Miang, oznajmiła Krelianowi, że Fei-Kontakt się narodził. Efektem tego Ramsus wylądował, dosłownie, na śmietniku. Wygrzebał się stamtąd, przejął ciało jakiegoś pechowego chłopca i samodzielnie doszedł do tak wysokiej pozycji, jaką ma teraz. Ekipa i tak klepie Ramsusa, a zaraz potem walczy z Miang, bez żadnej przerwy na leczenie - i są to chyba najtrudniejsze walki w całej grze. Nagrodzeni zostajemy za to niezwykle ciekawymi scenami: bo i relikty Anima z naszych Omnigearów kompletują komputer obsługujący Deusa (taki był plan Kreliana zresztą), Ramsus się wkurza i ścina mieczem tak Miang, jak i Kreliana, Miang opanowuje Elly i strzela do Feia, a to i tak dopiero początek, bo Elhaymiang rozpoczyna infodump wyjaśniając bardzo dużo o Deusie, powstaniu cywilizacji, Zoharze, samej Miang i wielu innych sprawach kluczowych do zrozumienia fabuły. Po tym wszystkim Elhaymiang przystępuje do ostatniej fazy wskrzeszenia Deusa, Fei skacze za nią w otchłań a ekipa ucieka z Merkavy, któryż to pojazd przystępuje do systematycznego niszczenia tych resztek ludzkości, którzy nie zmienili się w organiczny materiał do odbudowy Deusa.

0jxKd5P.jpg

Ponieważ para naszych głównych bohaterów, Fei i Elly, jest tak jakby niedysponowana, to na fotelu narratora zasiadł Citan. Feia odnaleziono, w stanie jakiejś śpiączki czy paraliżu. Shevat, z wielkiej wdzięczności za pomoc, postanowiło go zamrozić w karbonicie, niczym Hana Solo. Citan uderza do Queen Zephyr z pytaniami dlaczego tak, a ta raczy go długą opowieścią o wojnie Shevat-Solaris, o tym jak Lacan i Krelian startowali do Sophii i że Krelian defaultowo był na straconej pozycji, jak to Shevat zdradziło swoich bojowników i w zamian za profity od Solaris zdecydowało się wydać Sophię i Sophia, z tradycyjną skłonnością do poświęceń, przeprowadza atak samobójczy na statki Solaris, by ratować Lacana i Kreliana. Chciała dobrze, ale przyniosło to skutek dokładnie odwrotny: obydwaj panowie dość mocno się wkurzyli na wszystko; Lacan odszukał Zohara i w wyniku niepełnego kontaktu z nim stał się Grahfem, a Krelian postanowił sobie stworzyć własnego boga. Część tych wspomnień obudziła się w zamrożonym Feiu i wyrwał się on ze swojego więzienia, aby samodzielnie odszukać Zohar.

Ekipa podąża śladem Feia gdzieś do jakiejś jaskini na północy, gdzie Fei toczy wewnętrzną rozmowę z kawałkami własnej osobowości, próbując pozbierać się do kupy, a na zewnątrz jego Gear eee jest zamknięty w wielkiej macicy i inkubuje do nowej postaci, którą nadaje mu Id. Z pomocą przychodzi Wiseman, który okazuje się być, uwaga uwaga, tatą Feia.

Fei tymczasem grzebie głęboko w swojej przeszłości i odkrywa całą paskudną prawdę: jak to jego mama Karen, opanowana przez Miang, przeprowadzała na nim okrutne eksperymenty; jak część jego osobowości wycofała się i zamknęła z dobrymi wspomnieniami, a wszystko co złe było spychane na inną osobowość: Ida, który z tego powodu jest taki wkurzony i niszczy wszystko. Głównym źródłem traumy jest to, że gdy po małego Feia przybył Grahf (czyli Lacan, który przeszedł na Ciemną Stronę Mocy), Fei uwolnił część swojej mocy, w wyniku czego Karen zginęła. Wszystkie osobowości Feia pogodziły się ostatecznie dopiero gdy ustaliły, że nie tyle "Fei zabił mamę" tylko "mama osłoniła Feia, uśmiechając się na końcu". Gdy każda część osobowości wreszcie przestała ukrywać własne wspomnienia, Fei mógł się stać na powrót jednością. Natychmiastowym skutkiem tego zdarzenia jest fakt, że Fei przypomniał sobie WSZYSTKO: czyli wszystkie wspomnienia swoich poprzednich inkarnacji: sprzed 10 000 lat, z ery Zeboim 4 000 lat temu, z czasów jak był Lacanem... I przypomniał sobie, dlaczego jest Kontaktem. W dużym skrócie Fei rozmawia z Wave Existence, czyli Bogiem uwięzionym w Zoharze. O co biega wyjaśniam w miarę kompletnie na nagraniu, ale dość powiedzieć, że uwięzione Wave Existence jest odpowiedzialne za te reinkarnacje Feia i istnienie Elly. Celem Wave Existence jest powrót do wymiaru, z którego został ściągnięty, ale w tym celu system Deus jak i Zohar muszą zostać zniszczone. Wtedy ścieżki sefirot do wyższego wymiaru zostaną otwarte i Wave Existence wróci sobie tam, skąd przyszło.

8afUySh.png

Po tych wszystkich rewelacjach trzeba jeszcze rozwiązać problemy obecne, czyli tata Feia to Wiseman ale równocześnie Grahf!, szczęśliwie nowy Gear Feia, niegramatycznie nazwany Xenogears, jest w stanie rozwalić Alpha Weltalla solo. Grahf znienacka poświęca się aby powstrzymać ponowną integrację Zohara z systemem Deus, dając naszej ekipie więcej czasu. W chwili refleksji Fei zabiera ekipę do miejsca, gdzie narodziła się ludzkość, czyli do komory z której wyszła pramatka, Myyah (pani z fioletowymi włosami, widziana w intrze). Koniec końców ekipa planuje atak na Merkavę, który udaje się aż za dobrze, ponieważ Deus wyrwał się spod kontroli i zaczął terraformować planetę, aby ją całą przekształcić w broń tudzież pojazd do podróży międzyplanetarnej.

Po tych wydarzeniach ekipa znajduje się w ruinach Shevat, które zostało zestrzelone jakoś tak poza ekranem i nie wiadomo konkretnie w jakich okolicznościach. Rozmowa z Queen Zephyr wyjaśnia nieco naszą sytuację oraz dalszy los Ramsusa, który już do końca gry nie stanie nam na przeszkodzie. Ale również po raz pierwszy na CD2 wychodzimy na mapę świata, w sam raz przed końcem gry!

fslmgff.jpg

To idealny i w sumie jedyny czas by porobić sidequesty, co ochoczo robię. Przede wszystkim zjeżdżam tajemniczą windą do czegoś, co jest... Ruinami z ery Zeboim. Tam następuje opcjonalny flashback dotyczący Kima, czyli jednej z wcześniejszych inkarnacji Feia oraz Emeraldy. Polecam obejrzeć samodzielnie.

Dalej odwiedzam różne opcjonalne lokacje, jak domek Taury, Duneman Island czy to, co zostało z Kislev, no i jest też powrót do domku Citana. Ponieważ nie zostało już nic innego do zrobienia, przyszedł czas na ostatni labirynt w grze: amalgamat zniszczonej Merkavy i Deusa.

Ostatni labirynt jest niełatwy i skomplikowany, natomiast jeśli się wie jak iść, to nie jest na szczęście jakiś czasochłonny, o dziwo. Tak docieramy do ostatnich walk w grze. Po rozklepaniu czterech pomocników Deusa i z moim ekwipunkiem walka z de facto finałowym bossem jest raczej krótka i przez to może wręcz antyklimatyczna. Efektem naszej walki jest to, że Zohar i Deus, a przynajmniej jego główna postać, zostały zniszczone, a Wave Existence wraca do swojego wymiaru. Elly jakąś tam swoją cząstką mocy unosi resztki Deusa na orbitę, aby energia wyzwolona podczas powrotu Wave Existence nie zniszczyła planety. Ponieważ tylko Gear Feia może się poruszać po zniszczeniu Zohara, nasz bohater samotnie wyrusza na pomoc. Rzeczy robią się trochę dziwne, bo spotykamy Kreliana i toczymy z nim (pseudo)filozoficzną dysputę, która ma zostać rozstrzygnięta, a jakże, za pomocą ostatniej walki w grze, której znaczenie staram się wyjaśnić na nagraniu. Zakończenie przedstawia krótką scenę z Krelianem, którego ostatecznym celem był powrót do Boga i mimo tylu popełnionych okropności zrealizował swój cel, a Fei i Elly bezpiecznie wracają na planetę. Na sam koniec gigantyczne fakju od twórców gry, czyli plansza z napisem "koniec epizodu piątego", co jest bardzo irytujące, gdyż pozostałe epizody nigdy na dobrą sprawę nie powstały.

5H5NSHV.jpg

Jak ktoś chce jeszcze posłuchać o Xenogears to zapraszam do

. Jak ktoś chce jeszcze poczytać o Xenogears, to zapraszam do in-depth wpisów blogowych tutaj i tutaj.

Jeśli ktoś chce zobaczyć najnowszą grę twórcy Xenogears, to zapraszam na inną

. Do zobaczenia i usłyszenia!

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Obejrzałem kawałek walki z Deusem i... już wiem, że muszę kiedyś zabrać się za wszystkie odcinki. Kurna, jaki ta potyczka miała klimat i otoczkę, chociaż była dla mnie zupełnie wyrwana z kontekstu.

MSaint>>>mimo licznych problemów Xenogears nie bez powodu jest pamiętane do dzisiaj. I skłoniło Bandai Namco do sypnięcia groszem na Xenosagę.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...