Co, do pierona, było w tej walizce?
Znakomita większośc filmów produkowanych w Hollywood (i nie tylko zresztą) to dzieła zamknięte. Mogą mieć i dwie wuchty zwrotów fabularnych, ale koniec końców wszystko jest jasne i oczywiste, a kowboj odjeżdża w stronę zachodzącego słońca. Figlarne wpływy postomodernistyczne oraz sami w sobie figlarni reżyserowie i scenarzyści lubią czasem jednak spłatać widzom figla. Czasem taki żarcik przybiera formę drobnego wątku lub tajemniczego przedmiotu, a czasem bywa głównym elementem fabuły.
Takie figle mogą być czasem irytujące, gdyż wielu widzów po prostu chce wiedzeć, co to było, co się stało i dlaczego. Potrzebują odpowiedzi. Teraz już. Jednak często figiel ten staje się przyczynkiem do dyskusji, kłótni i powstawania teorii spiskowych. Ostrzegam też na wstępie, że wpis może zawierać spoilery - dzieła w nim omawiane do nowości nie należą, ale ostrzegam i tak.
Niech teraz rękę do góry podnosią wszyscy, którzy od razu pomyśleli o walizce z Pulp Fiction.
Ona też nie wie, co było w walizce
Diamenty? Atomówka? Dusza Marcelusa Wallace'a? Royal z serem? Teorii jest wiele, ale żadna nie została potwierdzona. I pewnie nigdy nie zostanie. O ile to jest drobiazg, to w przypadku Incepcji Christophera Nolana mamy do czynienia z poważniejszą zagwozdką. Jak interpretować zakończenie filmu? Na drugim końcu ekstremum znaleźć zaś można filmy pokroju Mulholland Drive Davida Lyncha, który cały sprawia wrażenie postmodernistycznego odlotu przesyconego tylko pozornie wieloznacznymi sekwencjami oderwanych od siebie ujęć. Widz po tym odrealnionym seansie długo będzie próbował intepretować ten szalony misz-masz albo od razu poczuje się zrobiony w balona.
Jest jeszcze tajemnicze zdjęcie z Lśnienia, jest zakończenie Psychozy, słowa wyszeptane przez Billa Murray'a do Scarlett Johansson w pamiętnej scenie z Lost in Translation. Tajemnic do (nie)rozwikłania pozostaje wiele. Jakie Wy macie podejście do takich zagrywek? Irytują czy motywują? A może macie własne przykłady? Nie tylko z filmów - w grach ich na pewno nie brakuje.
A w ramach motywacji...
Bo tak naprawdę jedyna droga do tajemnicy prowadzi przez rozpacz.
Wiesław Myśliwski
Widnokrąg
10 komentarzy
Rekomendowane komentarze