Skocz do zawartości

Wysypisko

  • wpisy
    257
  • komentarzy
    146
  • wyświetleń
    62970

Czy boisz się ciemności?


Artius

410 wyświetleń

Nie tak dawno do księgarni trafiło nowe wydanie książki Sidney Sheldon zatytułowanej "Czy boisz się ciemności?" Intrygujący tytuł, zapewniający mnie o dużej dawce emocji jaka będzie towarzyszyć lekturze oraz ciekawie zapowiadający się opis na tylnej stronie okładki sprawiły, że zapragnęłam zapoznać się z twórczością autora nazywanego przez niektórych mistrzem sensacji. Jak skończyła się moja przygoda z tą książką? I czy ciemność okazała się rzeczywiście taka przerażająca jak sądziłam? Zapraszam do lektury recenzji.

11251651_771363586317048_793472767_n.jpg

Cała historia zaczyna się naprawdę mocnym uderzeniem. Jesteśmy bowiem świadkami śmierci czterech, na pierwszy rzut oka, nie związanych ze sobą osób. Co więcej do zabójstw dochodzi w różnych rejonach świata. Wśród ofiar znajdują się mężowie głównych bohaterek - Kelly i Diany. Kobiety nie wierzą w sprzedawane im przez policję informacje o rzekomych powiązaniach z mafią, czy tajemniczych kochankach i decydują się przeprowadzić własne śledztwo.

Prawda jest jednak taka , że na wspomniane śledztwo będziemy musieli poczekać i to dość długo, gdyż tak naprawdę rozpoczyna się ono dopiero gdzieś w połowie książki. Wcześniej autor szczegółowo opisuje życie i przeszłość poszczególnych bohaterów, pozwalając czytelnikowi zrozumieć ich zachowanie i decyzje. Poruszane są tutaj tematy przemocy w rodzinie, ochrony środowiska i katastrof będących wynikiem zanieczyszczania planety, kwestie moralne towarzyszące wielkim odkryciom i sposobom ich wykorzystania, czy chociażby spirytualizm bądź przedmiotowe i stereotypowe zachowanie kobiet. W niektóre z tych kwestii autor zagłębia się, drugie są tylko przelotnie poruszane, ale każdy może tutaj znaleźć coś dla siebie.

Wróćmy jednak do wspomnianego śledztwa, które niestety jest dość przewidywalne. Dość szybko przed czytelnikiem odkryto wszystkie karty ujawniając kto stoi za morderstwami. Nie zmniejsza to jednak napięcia jakie towarzyszy lekturze. Bohaterki nieustannie znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie i tylko dzięki połączonym siłom, sprytowi i nie ukrywajmy, dużej dawce szczęścia udaje im się przeżyć. Wszystko zaś jest wynikiem tego iż pewne osoby uważają że żony zamordowanych na początku historii mężczyzn, są w posiadaniu zagrażających im danych.

Dalsza część recenzji dostępna jest na blogu zewnętrznym.

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...