Skocz do zawartości

Artplikacje

  • wpisy
    39
  • komentarzy
    82
  • wyświetleń
    21640

Kobiece taktyki


Qillanthe

652 wyświetleń

prezentoss-z-okazji-ze-lamisz.jpg

Healer nie ma łatwo. Biegający healer ma gorzej. Biegający healer, który musi wyglądać znad migających kwadracików na inne kolorowe znaczki jest bardzo nieszczęśliwy. Dlatego do tej pory pamiętam walkę z Sindragosą. oczy_na.gif

Ogólnie smoki dały mi się we znaki - ostrzeżenie Deadly Bos Moda "run away, little girl" (

) i fale lawy Sarthariona śniły mi się po nocach.

Jednak dziś miało być przyjemnie. Dlatego dziś przytulcie swoje healerki, dpsiary, a i barbarzynki nawet, zasłużyły. A koszulkę chyba sobie zrobię, ot tak, z sentymentu. ;)

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Hmmm... w sumie to jakiś czas temu zauważyłem, że ilekroć słyszę, bądź zdarza mi się trafić na kobietę w mmo, to zwykle jest to właśnie healer. Z czego się bierze, że dziewczyny ciągnie właśnie do takiej klasy?

Link do komentarza

Hmmm... w sumie to jakiś czas temu zauważyłem, że ilekroć słyszę, bądź zdarza mi się trafić na kobietę w mmo, to zwykle jest to właśnie healer. Z czego się bierze, że dziewczyny ciągnie właśnie do takiej klasy?

Hm, według mnie to chyba chęć niesienia pomocy, bycia potrzebnym drużynie. Taka idea pielęgniarki. :)

Jak zauważyłam, facetom łatwiej "solować", nie boją się szukać nowych drużyn, rajdów i raczej mało przejmują się opinią o sobie. Natomiast babeczki są bardziej przywiązane do własnej gildii i osób, które znają.

Faceci lubią rywalizację, chwalą się swoim dpsem na czacie, a także lubią dowodzić w roli tanka. Healer biega z tyłu i dba o to, by naklejać plastry na stłuczone kolanka, pomóc wstać i pozwolić spróbować walki jeszcze raz. Wychodzi naturalna rola kobiet, do której jesteśmy w tej kulturze przygotowywane. No i kobiałkom łatwiej chyba przychodzi rola supporta, wszak zwykle są bardziej ugodowe i czasem idą na kompromis dla dobra grupy.

Poza tym healer jest po prostu potrzebny i to jest miłe uczucie, wpasowania się w daną społeczność. :)

Ale to tylko ja i to jest po prostu w zgodzie ze mną. Jako druid miałam możliwość wypróbowania kilku ról, ale najbardziej lubię napełniać paski życia. Mam koleżankę z mainem hunterką, inna gra paladynką (i to nie w roli healera). Spotykałam też facetów grających priestami w healerskim buildzie i zwykle byli przesympatyczni. (pozdrowienia dla Wielebnego :)).

Może inne babeczki widzą to inaczej, w sumie jak tak pomyślę, to nie spotykałam tak dużo healerek. :P

Link do komentarza

Solowanie gier to zdecydowanie moja dziedzina. Zawsze gram sam. Do idei mmo pasuje to pewnie jak pięść do nosa, ale cóż. :P Do jakiegokolwiek party przyłączam się tylko wtedy gdy to jest konieczne (w takim Neverwinter na przykład oznacza to każde wejście do Dungeonu, bo choć teoretycznie jest opcja by iść tam samemu, bądź z niepełnym party, to gra z jakiegoś powodu nigdy mi tego nie umożliwiła), i tylko do czasu załatwienia danej sprawy. Dane mi było współpracować ze sporą ilością osób, ale zawsze były to takie jednorazowe sytuacje. Nie zapamiętałem absolutnie żadnego nicku, ani nic z tych rzeczy.

Link do komentarza

Może właśnie o to chodzi.

Babeczki i do łazienki idą "drużynowo", budują realcje, łączą grę z emocjami. Osobiscie nie tyle tęsknię za WoWem, bo dobra gra (chociaż dobra i wiedziałam, że wciągnie), to bardziej niż powtarzanie tego samego (by zdobyć super świecący przedmiot), bawiło mnie spotykanie po drodze ludzi, którzy w jakiś sposób wczuwają się w klimat i odgrywają swoją rolę. Zawsze w gildii ktoś taki się znajdzie, taki scalacz ludzi i rozjemca. :)

A faceci i ogólnie wszyscy, którzy idą do przodu... róbcie swoje, bo wymuszacie wprowadzane nowych wyzwań i nowych bossów, ktorych jeszcze nie wdeptaliscie w ziemię 2 razy w tygodniu. Dzięki Wam gra się rozwija. ;)

Link do komentarza

Sam grałem w WoWie uzdrowicielem (choć próbowałem też wojownika). Z dwóch powodów.

Uzdrowiciel w każdej drużynie był niezbędny. Na brak chętnych drużyn nie narzekałem. Ponadto "utrzymanie przy życiu" swoich towarzyszy było dobrą interesującą odmianą od standardowej walki z potworami.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...