Skocz do zawartości

Okiem Fursika

  • wpisy
    12
  • komentarzy
    49
  • wyświetleń
    16911

Trochę inna animacja - "ME!ME!ME!"


Fursik1

4041 wyświetleń

tumblr_inline_nff4mhrCev1r3d69g.png

Osobiście uwielbiam taki zabieg - kuszenie młodzików golizną, aby potem wbić im kołek między zwoje mózgowe. Przepiękna gra pozorów.

Animacja. Kilkanaście klatek na sekundę puszczanych w prędkości wystarczającej do stworzenia iluzji ruchu. Pomysł, który przeżył pokolenia, niedługo obchodzący sto lat swojego istnienia. Przez cały ten okres pojawiały się mniej lub bardziej utarte wzorce: kreskówki, anime, animacje typu stop-motion i jeszcze dziesiątki innych rodzajów ruchomych obrazów. A jednak, przez te dekady pojawiły się twory inne od wszystkich. Powodów zapewne jest tak dużo ile przypadków takich odstępstw.

k,Mzc5NjcwMDEsNzc0MTIx,f,cwal.gif

Nie jest trudno trafić na inną animację. Może będzie w niej coś, co cię urzeknie; coś, co wywali ci banana na twarzy; coś, przez co nie będziesz spać w nocy. Słowem, coś, co sprawi, że właśnie ta animacja zajmie stałe miejsce w twojej pamięci.

Ja już swoje odkryłem. I w tym cyklu zamierzam pokazać, dlaczego te animacje są trochę inne.

Na pierwszy ogień pójdzie świeżynka, bo wydany prawie dwa tygodnie temu kilkuminutowy ?teledysk? o nazwie ?ME!ME!ME!?. Słowo ?teledysk? umyślnie dałem w cudzysłów, bo same teledyski już dawno stały się po prostu miękką pornografią z chwytliwą muzyką w tle, niezdolne do przekazania treści głębszych niż kałuża na parkingu. A ?ME!ME!ME!? jest czymś o wiele więcej?

MEMEME.jpg

Studio Hideakiego Anno(twórców Neon Genesis Evangelion) we współpracy z niejakim TeddyLoidem stworzyli rzecz dziwną, lecz piękną. Wydaje się, że kiedy zbierano pomysły na projekt, wrzucano do wora wszystko, co wywoła największe zbulwersowanie u masowego odbiorcy. Tak więc mamy nagość, stroje zakrywające tak mało, na ile to możliwe, wielką ilość płynów cielesnych, przemoc i dubstep. Tak więc jakim cudem takie coś zyskało przeważającą przychylność krytyków na całym świecie?

Powód numer jeden. Historia.

Niewiele tworów potrafi opowiedzieć tak ujmującą, zachwycającą historię skłaniającą jednocześnie do przemyśleń używając jedynie języka japońskiego. Nie odkrywa wszystkich kart od razu, zasłaniając je rzeczami powszechnie uważanymi za nieodpowiednie w każdym możliwym względzie. Chcecie cycków? Świetnie. Specjalnie dla was stworzymy Cyckolandię na planiecie Cyconii, wepchniemy wam je do gardła, podłożymy pod poduszkę, schowamy w lodówce. Interpretować to można na niezliczone sposoby, a każdy z nich jest na swój sposób interesujący. Całość ma też element enigmatycznej protagonistki, zwanej Mimi. Jest to opowieść o walce, o odkrywaniu samego siebie i o wpływach cywilizacji na człowieka zaklęte w pięciu minutach synestetycznej rozkoszy. Cud, miód i orzeszki.

Powód numer dwa. Technikalia.

Często zdarza mi się pauzować jakąś animację podczas oglądania. Analizować każdą klatkę jedna po drugiej, zastanawiając się nad historią powstania tego, co przewija mi się w danym momencie przed oczami. Słowem ? wyciskać wszystko co się da, aby docenić kunszt mozolnego nadawania życia statycznym klatkom. Może też po to, aby dostrzec to, co twórcy ukryli dla co bardziej spostrzegawczych.

Podczas tych kilku minut spędzonych z ?ME!ME!ME!? miałem wrażenie, że mam do czynienia z bytem doskonałym. Każda klatka jest na swoim miejscu, kreska widocznie kreślona przez mistrzów swojego fachu. Wiele rzeczy jest ukrytych między wierszami, ale nie chciałbym psuć nikomu satysfakcji z samodzielnego odkrywania tych perełek. Mogę tylko wskazać, że tytuł nie jest bez znaczenia.

tumblr_nffdvrcl9l1u3t55to1_500.gif

Powód numer trzy. Psychodelie.

Moje pierwsze zetknięcie z dziełem TeddyLoida nie było idealne. Trzeźwy umysł nigdy nie komponował się zbyt dobrze z tak specyficznym sposobem ukazania świata. Wystarczy jednak zmniejszyć trochę dystans i odpiąć pasy bezpieczeństwa rozumu, aby wsiąknąć w zakamarki umysłów twórców.

tumblr_nfek3bTjtR1tuyyugo1_500.gif

Powód numer cztery. Muzyka.

Pozostałe trzy powody byłyby warte niewiele więcej niż kupka zmiętych kawałków papieru leżąca w kącie, gdyby nie melodyczne aberracje japońskiego artysty. Hipnotyczne, elektryzujące bity znakomicie wprowadzają klimat i powodują immersję całkowitą. Nawet dubstep, gatunek znienawidzony przez większość gawiedzi, wydaje się tutaj zaskakująco na miejscu.

Wyżej wymienione powody to tylko czubek góry lodowej, które jednocześnie kwalifikują ?ME!ME!ME!? do listy ?must watch? dla każdego, kto ma w sobie choć cząstkę wewnętrznego humanisty, lub po prostu lubi doceniać piękno. Nigdy nie przepadałem za połączeniem japońskiej animacji i japońskiej muzyki. A jednak udało się przekonać nawet takiego japonofoba jak ja. Tak więc warto dać szansę i popuścić wodze fantazji przy jednym z najwybitniejszych ?teledysków? jakie miałem okazję obejrzeć, usłyszeć i poczuć. Jeżeli uda ci się wsiąknąć w świat powstały ze stopienia zmysłów wykreowany przez mistrzów sztuk audiowizualnych ? nie ma ucieczki. Wysiedzisz do końca choćby świat dookoła ciebie obracał się właśnie w pył.

tumblr_nfdvueJGSw1rd3ogfo2_500.gif

Nigdy nie przepadałem za anime jako za odpowiednikiem zachodnich kreskówek z ?doroślejszymi? treściami. Podobnie z kiczowatą, cukierkową muzyką z Kraju Kwitnącej Wiśni i klusek z kubka. ?ME!ME!ME!? przełamało moje przekonania.

Właśnie dlatego ta animacja jest inna.

http://animatorexpo.com/mememe/

Enjoy.

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

A, czyli jednak widziałem całość. Myślałem, że to tylko klip skręcony z urywków jakiegoś animca (szkoda, że nie).

Tak więc mamy nagość, stroje zakrywające tak mało, na ile to możliwe, wielką ilość płynów cielesnych, przemoc i dubstep.

Właśnie ten dubstep mi nie pasuje. Czemu nie skorzystali z usług jakiejś kapeli grającej hentai gore grind? Np. Jig-Ai i ich album Katana Orgy. Cudo:

W spoilerze, bo +18

Youtube Video -> Oryginalne wideo
Link do komentarza

Sorry, ja przy tym wymiękłem (i tak jak Stillborn myślałem, że to jakaś AMVałka sklecona z normalnego anime). Sama psychodelia była całkiem spoko, ale odrzuciła mnie (o zgrozo!) golizna. A dokładniej - strzelające laserami sutki. tongue_prosty.gif W tym momencie odpadłem. Na muzykę szczerze mówiąc nie zwróciłem nawet większej uwagi.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Tak jak mówiłem, dupstep wstawili tam chyba jako kolejny element mający wywołać ogólny bulwers. I pierwszy raz zdarzyło mi się nie reagować odruchem wymiotnym na taki typ dźwięków. Jest dopasowany idealnie jak cała reszta, nie ma na co narzekać.

Link do komentarza

>nieszanowanie TeddyLoida

A sam klip spoko. Już na pierwszy rzut oka widać, że grzebał przy nim ten sam zespół co w przypadku P&SwG, ale fejmu poprzedniczki na pewno nie przebije. Za miesiąc wszyscy o nim zapomną.

Link do komentarza

Hmm, ostatnio zaniedbałem poletko anime, ograniczając się do Log Horizon. Z chęcią obejrzę, oczywiście tylko ze względu na walory artystyczne, nie dlatego, że są tam laserowe sutki smile_prosty.gif

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...