Skocz do zawartości

Moje Fado

  • wpisy
    348
  • komentarzy
    1406
  • wyświetleń
    470620

Podążając za... Romanem Polańskim - Solo w Paryżu (Frantic)


bielik42

1526 wyświetleń

Podążając za... Romanem Polańskim - Solo w Paryżu (Frantic)

UNQKuaf.jpg?1

Frantic

Rok: 1988

Występują: Harrison Ford, Betty Buckley, Emmanuelle Seiger, David Huddleston, Alexandra Stewart

Klęska finansowa i miażdżąca krytyka wydanych w 1986 roku ?Piratów? najwidoczniej nie zdołały oderwać Polańskiego od pracy. Co prawda od momentu wypędzenia z Hollywood, żaden jego film nie cieszył się aż taką popularnością, jak ?Chinatown? czy ?Dziecko Rosemary?. Amerykańska widownia najwidoczniej wciąż mu miała za złe, że dał się przyłapać i osądzić. Polański natomiast nie miał niczego Ameryce za złe, bowiem w kolejnej produkcji postanowił przedstawić losy Amerykanina, który wpada w niemałe tarapaty na Starym Kontynencie?

Frantic.jpg

Paryż lat 80?tych ? nieco poszarzały, wesołość nie wylewa się z każdej uliczki, a przyjezdni wydają się nie być zbyt mile widziani. Małżeństwo Walkerów przyjeżdża do Paryża czując sentyment do tego miejsca. Oboje są w jakiś sposób z miastem wiecznych świateł powiązani, lecz gdy już przyszedł czas, by je opuścić ? zrobili to bez wahania. Teraz wracają, bogaci i dystyngowani, bo pracowitym życiu w Stanach Zjednoczonych, chcą obudzić stare uczucia i wspomnienia. Niestety, w ten specjalny wieczór, gdy Richard Walker (Harrison Ford) wychodzi spod prysznica, okazuje się, że jego żony nie ma w pokoju. Po dalszych poszukiwaniach nasz bohater już wie, że jego żona została porwana.

frantic-28.png

Porwanie w Paryżu to temat dziś już nieco oklepany, ale w przeciwieństwie do bohaterskich morderstw Liama Neesona Harrison Ford jest dużo bardziej bezradny w tej sytuacji. Richard nie posiada żadnego wyszkolenia wojskowego, nie jest gotowy by prowadzić śledztwo na własną rękę, ale wie, że musi znaleźć swoją żonę. Na dodatek jej ?porwanie? było dosyć oryginalne, więc w głowie bohatera pojawia się pytanie, czy nie znalazł się w Paryżu nieprzypadkowo. Amerykanin nie ma zbyt wielu szans, by zyskać odpowiednią pomoc od francuskiej policji, na dodatek nie znając ani słowa w języku francuskim, dlatego też Richard postanawia podążać za posiadanymi śladami. Pierwszym śladem jest tajemnicza walizka, którą przypadkiem odebrała jego żona na lotnisku. Należy ona do pewnej dziewczyny, która z czasem zostaje jedynym sprzymierzeńcem, na którego Richard może liczyć, w brudnym i nieprzystępnym światku francuskiej zbrodni i kontrabandy. Gra ? jak zwykle ? toczy się o dużo większą stawkę, niż na początku zakładano.

frantic.jpg

Gdybym miał być złośliwy, to rzekłbym, iż ?Frantic? to takie typowe kino lat 80?tych (z ?Terminatorem? i ?Szklaną pułapką? na czele), tylko że przemielone przez europejską wrażliwość i artystyczny geniusz Polańskiego. Założenia tego filmu są niemal takie same, jak w przypadku wielu innych filmów akcji tamtego okresu ? samotny, zdany (przeważnie) tylko na siebie bohater musi uratować kobietę, którą kocha, przy okazji ratując świat od nuklearnej/terrorystycznej/koziej zagłady. Różnica polega na tym, że o ile w tamtych filmach bohater szedł na przód marszem, kosząc wrogów z kałasza na lewo i prawo, to w tym Harrison Ford jest raczej mało bohaterski. Kilka razy obije komuś mordę, raz chwyci za broń, przez moment poucieka samochodem, ale znaczną większość czasu dostaje ostre wciry ? wpierw od francuskiego kelnera, który nie zna angielskiego (i jak tu zdobyć informacje?), potem od francuskiej policji, a następnie od wielu opryszków. Czasami też uszkodzi się sam, bo łazi tam, gdzie nie trzeba (np. po stromych dachach paryskich kamienic). Trudno więc uznać ten film za typowe kino akcji.

harrison-ford_emmanuelle-seigner.jpg

Oczywiście nie oskarżam ?Frantic? o to, że nie jest głupkowatą strzelaniną ? to by było dość niemądre, bo nie po to się ogląda Polańskiego, by podziwiać muskuły, męskość i lejącą się krew. Nadal możemy podziwiać całkiem ładne dziewczęta, na dodatek Francuzki, ale przez większą część filmu oglądamy, jak Harrison Ford próbuje sobie poradzić z życiem, odbijając się od coraz twardszych przedmiotów i wpadając w coraz gorsze tarapaty. Co prawda Ford nie byłby Fordem, gdyby sobie z tym nie radził ? i tutaj możemy podziwiać bystrość i zręczność typowego Amerykanina z wyższej klasy społecznej, któremu akompaniuje mała Francuzka o blond grzywie.

b640x600.jpg

Co? To film Polańskiego. Jeszcze się nie przyzwyczailiście do zasady "biusty, gdzie tylko się da"?

?Frantic? ma w sobie wiele Polańskiego ? ciekawe dialogi, interesujących bohaterów, trzymający w napięciu klimat, pasującą do wszystkiego muzykę, porządną scenografię i uroczy posmak tajemnicy, bowiem przez większość czasu widzowie ? podobnie jak i bohater ? nie wiedzą, co się w ogóle na ekranie dzieje i dlaczego Richard musi szukać pewnych rzeczy, walcząc po drodze z ludźmi, o których nie wiemy absolutnie nic. Film jest więc całkiem niezły, choć nie doskonały. Z drugiej strony ?Franctic? jest koncepcją, na której wiele lat później opiera się inny, doskonały film Polańskiego, ale o tym dowiecie się później.

Zwiastun:

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...