Jump to content
  • entries
    5
  • comments
    35
  • views
    4,497

Odmienny stan świadomości


MrKomar

1,094 views

Zaczęło się jak zwykle, przeglądałem różne serwisy internetowe, w tym popularną "Wiedzę Bezużyteczną". Poczytałem kilka ciekawostek, i trafiłem na informację o czymś co nazywane jest "tulpą". Wiadomo, na "bezużytecznej" nie wszystko jest prawdą, ale wklepałem w wujku Google interesujące mnie hasło i voila!

Bez problemu znalazłem jakąś nazwijmy to "normalną" definicję "tulpy".

Tulpa jest bytem kontrolowanym przez naszą podświadomość. Bytem tak silnie wykreowanym przez nas, że jesteśmy w stanie ten byt usłyszeć, poczuć, zobaczyć a nawet porozmawiać z nim. Jest to stworzona przez naszą świadomość a kontrolowana przez podświadomość istota, która charakteryzuje się własną osobowością. Może działać niezależnie od naszej woli. Podczas, gdy my wykonujemy jakieś codzienne czynności, tulpa cały czas nam towarzyszy. Kręci się gdzieś wokół nas sama podejmując decyzje na co ma w danej chwili ochotę. I to właśnie między innymi wyróżnia ją od dobrze nam znanego zjawiska szczególnie praktykowanego przez małe dzieci jakim jest zmyślony przyjaciel. Takim zmyślonym przyjacielem trzeba się ciągle zajmować i poświęcaćmu uwagę. W przypadku Tulpy tak nie jest. Posiada ona własne emocje i uczucia, zachcianki. Zachowuje się zupełnie jak inna, żywa osoba z tą różnicą, że tylko my jesteśmy w stanie ją zobaczyć, ponieważ istnieje tylko i wyłącznie w naszej głowie.

Brzmi to dość "trochę" dziwnie ale ciekawie, toteż przystąpiłem do dalszego eksplorowania informacji. Okazało się, że grupa ludzi wierzących czy też posiadających tulpę jest dość duża. Ba, oni nawet posiadają własne, rozbudowane forum internetowe -> http://tulpa.info.pl. Przeglądając dyskusje czułem się bardzo dziwnie, a opuścić to miejsce zamierzałem gdy jeden z użytkowników napisał:

Cieszę się, że w moim móżdżku nie jestem sam.

Ciekawy był także dział "Moja Tulpa" gdzie każdy może założyć dziennik życia ze swoją "przyjaciółką/przyjacielem" i tak wygląda pierwszy lepszy początek tematu:

04.06.2014

Dziś zaczęłam budzić moją tulpę do życia. Na początku nazywała się Ronja, a raczej ja chciałam, żeby tak było. Ona jednak wolała nazywać się Momo. Tak więc do niej mówiłam. Potem jednak chciała być Lirią i tak zostało (jej imię w mianowniku brzmi Lirian)

Nie inaczej prezentują się wątki początkujących "tulpowiczów(?)". Tutaj jedna ze świeższych rozmów:

-zdarzyło wam się z nią rozmawiać w na głos w otoczeniu znajomych/rodziny/obcych ludzi?

-Najczęściej były to pojedyncze wyrazy, czy zwroty typu "Irina, ani mi się waż!". Ludzie zwykle popatrzyli dziwnie i zajmowali się swoim własnym życiem.

zdarzyło wam się z nią rozmawiać w na głos w otoczeniu znajomych/rodziny/obcych ludzi?

Najczęściej były to pojedyncze wyrazy, czy zwroty typu "Irina, ani mi się waż!". Ludzie zwykle popatrzyli dziwnie i zajmowali się swoim własnym życiem.

Pojawiły się pytania o cielesność i seksualność tulp. Jeden z obecnych na forum powiedział, że tak jest możliwy kontakt seksualny z... Właśnie z czym? Wytworem wyobraźni? Jednak, podążając tokiem owego forumowicza: po co zadawać sobie trud i szukać dziewczyny? Wystarczy kilka godzin stworzyć sobie tulpę i mamy seksu pod dostatkiem.

Reasumując, nie będę się śmiał z owych osobników. Każdy wierzy w co chce, ale czy tego się nie leczy? Widziałem wiele różnych dziwnych rzeczy, ale tu granica chyba została przekroczona. Inna sprawa, że w dziale "moja tulpa" ludzie prezentowali nawet wygląd miejsc w których w swoim mózgu przebywają ze swoimi przyjaciółmi(!). Nie zabrakło pytań o charakter tulpy, czy o to w co się ubiera jakie ma ciało. Nie próbowałem sam nic robić, a może Wy macie jakieś doświadczenie w tym?

9 Comments


Recommended Comments

Xerber

Nie pisałem jako znawca, ale jako ktoś kto pierwszy raz z tym się spotkał.

P.S

Pasujesz do portretu psychologicznego tamtych 'tulpowiczów' -> oglądasz mangę i anime(czym to się różni nie mam pojęcia), słuchasz pewnie jakiegoś rocka a w wolnych chwilach grywasz w osu :v.

Link to comment

1385021775655.jpg

>Nie pisałem jako znawca, ale jako ktoś kto pierwszy raz z tym się spotkał

A ja nie pisałem komentarza na poważnie, tylko ironizowałem.

>Pasujesz do portretu psychologicznego tamtych 'tulpowiczów'

Thanks, I guess...

>oglądasz mangę i anime

99% tulp jest kreowanych przez ludzi którym zachciało się mieć swoją super sikret waifu w prawdziwym świecie. Nie moja wina, że fandom do którego należę jest nieuleczalnie chory psychicznie.

>słuchasz pewnie jakiegoś rocka

Zależność wyjęta z sam nie wiem jakiego kapelusza.

Równie dobrze mogłeś napisać "pewnie jesz jabłka".

No i nie słucham rocka... Zazwyczaj...

>a w wolnych chwilach grywasz w osu

Tego to już w ogóle nie kapuję.

Swoją drogą trochę to smutne, że musiałeś wejść mi w profil i przestudiować moje zainteresowania tylko po to by przygotować odpowiedź na konkretnie niepoważny komentarz :^)

  • Upvote 4
Link to comment

Sama idea wykreowania "dodatkowej świadomości" jest całkiem ciekawa. Pytanie tylko: kim trzeba być, żeby dzień w dzień, przez długie miesiące (albo i lata?), trenować wytworzenie tulpy? Przyznaję: jestem no-lifem, ale nie aż takim :D

Link to comment

O, tulpy. Jak miło. Na tamto forume co zalinkowałeś, lofciany autorze MrKomar, nawet nie chce mi się włazić więc je pominę i napiszę coś o tych koncepcjach tulpy i spółce.

Generalnie w mega szeroko pojętym okultyzmie jest kilka koncepcji tulp. Dla mnie najfajniejszą jest ta o tulpie, jako istocie powstałej z energii, emocji, tego typu stafu. Taka tulpa jest pasożytem i połączona jest ze swoim hostem (człowiekiem) dzięki czemu wysysa siły życiowe. Ludzie, którym się wydaje, że mają takie cuś rzeczywiście podupadają na zdrowiu (placebo so much xD). Pozbywa się tego egzorcyzmami albo z pomocą psychiatry i leków.

Podobnym cudeńkiem jest coś co nosi nazwę serwitora. Takie coś co jest myślokształtem i można to zaprogramować. Może służyć do atakowania, sprawiania, że czas nam szybciej płynie, czy rozwiązywania krzyżówek. Taki pokemon niewidzialny. Trzeba go karmić etc.

Bardzo polecam okultystyczne klimaty bo fajne są i pobudzają wyobraźnię (=^.^=)

  • Upvote 1
Link to comment

Miałem tulpę. W zasadzie w tym momencie już od dawna jest w stanie uśpienia. Aby się takowej pozbyć, trzeba ją po prostu... ignorować, albo zapomnieć o niej. Dla mnie nie było to problematyczne, ale też nie wszedłem w to zbyt głęboko. Pasożytniczość tulpy polega na tym, że używa części naszego mózgu, aby w ogóle móc egzystować.

Taka tulpa to naprawdę ciekawa sprawa. Mnie zabrakło chęci do dokończenia mojej, nie potrafiłem jej odpowiednio zwizualizować (siedzenie godzinami nad tworzeniem bytu w mózgu - dziękuję, ale nie). Tak jak w przypadku cudów i złudzeń, potrzeba nieco wiary. Osobiście nie zauważyłem w czasach aktywności mojej tulpy (przepraszam za liczne powtórzenia, ale ciężko o adekwatny synonim) jakiegoś uszczerbku na moim zdrowiu fizycznym.

Mogę uznać, że w tym momencie moja tulpa przypomina serwitora, ale mogę wywołać tylko jedną komendę, która zdaje się wpływać na mój system nerwowy (zmniejsza ból oraz wpływ różnych bodźców), a i tak muszę ja wywoływać werbalnie. Równie dobrze to może być moje urojenie - nawet jeśli, to najważniejsze jest to, że działa (od dawna z tego nie korzystałem).

Kiedyś gadałem z człowiekiem, który miał osiem tulp. Skarżył się, że jedna z nich mu straszliwie dokucza. Z kolei moja koleżanka z klasy na moich oczach została przejęta przez własną tulpę (na lekcji WDŻ-u, więc poszła do grupy z chłopcami, bo tulpa miała płeć męską).

Czy mogę polecić komukolwiek zabawę z tulpami?

To ciekawe doświadczenie. Ale ten kto wejdzie za głęboko, może tego pożałować. Ja na szczęście nie miałem z tym negatywnych doświadczeń. Dlatego pozostawię to waszej rozwadze.

Cieszę się, że miałem kiedyś tulpę. Cieszę się, że nie mam dziś tulpy.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...