Youtube Video ->
Oryginalne wideo
W poprzednim odcinku udało się przejść całą Shadow Temple, nie wysilając się zbytnio i nie zawalając za wiele. W poszukiwaniu ostatniej świątyni jednak czeka nas długa podróż w najdalsze zakątki mapy - aż do Gerudo Valley, gdzie mieszka plemię kobiet, z którego wywodzi się Ganondorf (tak). Ciekawostka: rzeka płynąca po dnie kanionu, nad którym przeskakujemy, łączy się aż z jeziorem Hylia.
Przemykanie się niezauważonym w OoT następuje przed ostatnią świątynią w grze i stanowi pewną odskocznię od dotychczasowego schematu. W Wind Waker ta mechanika została wrzucona praktycznie na sam początek gry i prawie się przez to od tej gry odbiłem (!!!), ale to chyba jedyny poważny zarzut jaki mogę mieć wobec WW.
Owszem, szukanie czterech gamoni w fortecy to moment, w którym zaciąłem się na amen podczas mojego pierwszego przechodzenia gry. Na tym utknąłem na cały wtorkowy wieczór, ale jestem sam sobie winien: tłumaczę to sobie w ten sposób że za dużo grałem i miałem jakieś zaćmienie umysłowe, bo brakowało mi tego gamonia, którego na nagraniu ratuję jako drugiego. Jak sami widzicie, to przejście nie jest w żaden sposób ukryte i nie wiem, jak mogłem je przegapiać lub ignorować.
Druga część podróży to przejście przez Haunted Wasteland, czyli z polskiego na nasze pustynię. Oprócz dziwnego handlarza (witam, witam) w miejscu gdzie spotykamy duszka jest ten dziwny budynek, tam można zejść na dół i są tam jakieś rzeczy, ale nie pamiętam dokładnie co. Ostatecznie dochodzę do Desert Colossusa i to właśnie ten moment jest dla mnie tym, gdzie gra daje największą satysfakcję z eksploracji terenu i uczucie, że zawędrowało się naprawdę daleko. Nawet wejście do Stone Tower Temple w Majora's Mask czy pustynia lub City in the Sky w Twilight Princess nie dały mi aż takiej satysfakcji jak dotarcie do Desert Colossusa.
Wspominki: zacięcie się na poszukiwaniu gamoni w fortecy doprowadziło mnie na skraj rozpaczy, delikatnie mówiąc - dość powiedzieć, że gdy we środę rano dalej nie byłem w stanie ich znaleźć, zadzwoniłem po znajomego, o którym wielokrotnie mówiłem/pisałem. On grę przeszedł już parę dni temu i wiedział gdzie jest ten ostatni gamoń; dość nieszczęśliwie postanowił posiedzieć i popatrzeć jak kończę grę, od czasu do czasu podpowiadając rozwiązania, ale nie popsuł zbyt wiele na szczęście - dość powiedzieć, że parę godzin później już leciały creditsy.
@Sergi
Możesz podać jakiś konkretny moment w WW gdzie są problemy z pracą kamery? Ja sobie nie mogę przypomnieć takiego fragmentu.
@Elano
Twój komentarz o bossie to jedna z najlepszych reakcji widzów moich lp, thumbs up would letsplay again.
Dark Link to generalnie mój słaby punkt - może jest jakiś prosty sposób oczywisty dla wszystkich, inny niż Din's Fire spam, ale ja go nie znalazłem. Jak klepię go normalnie z miecza to siada może 1 cios na 20, a po drodze on mnie klepnie 3-4 razy.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze