Skocz do zawartości

Darkstar181Blog

  • wpisy
    20
  • komentarzy
    162
  • wyświetleń
    20791

Akcja, miłość, przygoda ! Brakuje tylko smoka... Deponia: The Complete Journey


Darkstar181

813 wyświetleń

e46327ae3afb3.jpg

Niezbyt wysoko postawiony chłopak z zatęchłej (dosłownie) prowincji spotyka dziewczynę swoich marzeń, która spadła mu prosto z nieba (również dosłownie) momentalnie skupiając na sobie jego uwagę. Brzmi sztampowo ? Oj, wierzcie mi, diabeł tkwi w szczegółach, a Deponia ma całą masę takich, które nie pozwolą wam oderwać się od niej.

2014-10-23_00006.jpg

Ostatnio wielbiciele gier przygodowych nie mają powodów do narzekań. Na dniach ma premierę dłuuugoo wyczekiwana kontynuacja ?Najdłuższej podróży?; ?Zaginięcie Ethana Cartera? zbiera bardzo dobre oceny, a nie tak dawno ukazała się w końcu pełna, wzbogacona o komentarze twórców, trylogia ?Deponii?.

Jeśli jeszcze nie zetknęliście się z tym tytułem, wiedzcie iż jest on oparty na klasycznej mechanice ?point-and-click?, i jak każda gra tego typu, stawia przed nami różnego typu wyzwania polegające na rozwiązaniu łamigłówek w celu popchnięcia fabuły do przodu. A ta jest tutaj nadzwyczaj barwna, tak jak i oprawa audio-wizualna.

Pokierujemy czynami Rufusa, mieszkańca Deponii, będącej jednym wielkim wysypiskiem, a w której mimo to egzystują ludzie, najwyraźniej przyzwyczajeni już do sterty odpadów będących częścią ich życia. Problem w tym, że Rufus nie zamierza zaakceptować swego losu, jak inni. Całe dnie spędza na obmyślaniu ucieczki aby dostać się do ?Elizjum?, wymarzonej krainy pośród chmur dla majętnych obywateli. Niestety, jego ?niezawodne? plany nie współgrają z przygotowanym przez niego zapleczem techniczym. Zapewne dlatego iż Rufus to niepoprawny marzyciel, działający nadzwyczaj chaotycznie . Ponadto jest zapatrzonym w siebie egocentrykiem i ignorantem, niewiele zważającym na opinie otoczenia. Już pierwsze kroki w grze dość wymownie streszczają z jakim w gorącej wodzie kąpanym szaleńcem mamy do czynienia. Musimy spakować walizkę do której Rufus zamierza włożyć aż jedną parę skarpet, brudną szczoteczkę do zębów (w końcu ma ona czyścić, a nie być poddawana czyszczeniu) prowiant składający się z resztek orzeszków zza kanapy (mniam) i sekator. Następnie wystarczy tylko wystrzelić z harpuna aby wyrzucić kapsułę z Rufusem na pobliski prom do Elizjum. Co mogłoby tutaj pójść nie tak !?

2014-10-23_00018.jpg

Fabuła szybko nabiera tempa, i jak nie trudno się domyśleć, przyjdzie nam spędzić w Deponii nieco więcej czasu, ale tym razem skupiając się też na pięknej Goal, którą w wyniku małego incydentu sprowadziliśmy na ziemię (czy też wysypisko). Dziewczę wykazuje nieco więcej empatii niż Rufus, ale za to , jak na damę z wyższych sfer przystało, sprawia wrażenie nieco rozpieszczonej, i patrzącej niezbyt łaskawym okiem na pospolitych ?maluczkich?. Na swoje nieszczeście, Rufus tym samym przykuł uwagę organizacji zwanej ?Organon?, uciskającej jego współobywateli, zrzucając coraz to więcej ton śmieci na Deponię, jednocześnie dławiąc wszelki opór i próby ucieczki.

Humor i barwne postacie są motorem napędowym ?Deponii?. Gra bawi w oparciu o prosty, ale skuteczny schemat : ukazując bolesne doznania fizyczne napotkanych postaci (najczęściej Rufusa który sam pakuje się w tarapaty), co sam jeden z autorów gry przyznaje w komentarzach, dowcipnie argumentując w ten sposób dorysowanie kaktusów w jednej z lokacji. Praktycznie każdy dialog powoduje drobny uśmieszek na twarzy, tworząc luźny nastrój. Rufus bardzo chętnie wdaje się w polemikę z każdą napotkaną postacią, próbując dowieść swego geniuszu, nie zważając na uwagi odnośnie swego lenistwa i narcyzmu, nie dostrzegając też ironii ze strony swych znajomych (bo przyjaciół nie ma). A skoro już mowa o postaciach, mamy tu naprawdę najrozmaitsze charaktery - a to znerwicowana, toksyczna Toni, była dziewczyna Rufusa która miała by ochotę pozbawić go głowy przy użyciu gilotyny, sarkastycznego Wenzela,czy chociażby barmana z wyraźnym akcentem meksykańskim, który przez długi czas próbował odtworzyć porządny ekspres do kawy z minionej epoki... i jakimś cudem toleruje zadłużonego u niego po uszy naszego bohatera. Niezależnie kogo na swej drodze spotkamy, na pewno będzie to kolejna okazja do wysłuchania humorystycznych dialogów.

2014-10-23_00026.jpg

Podczas grania natkniemy się oczywiście na mnóstwo zagadek do rozwiązania. Większość z nich bez problemu da się rozgryźć, gdyż opierają się na prostej logice, a Rufus ma zresztą nawyk częstego komentowania naszych poczynań, łączenia przedmiotów, oraz ich użytkowania, naprowadzając nas na właściwy tor. Czasem jednak po prostu można ugrząźć wskutek przeoczenia koniecznego do wykorzystania elementu w danej lokacji, jak to bywa w tego rodzaju grze.

A skoro już o miejscach mowa, w produkcji zastosowano ręcznie rysowaną grafikę, która wygląda prześlicznie. Miejsca i postacie w nich przebywające są pełne kolorów, z licznymi szczegółami. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak podobała mi się grafika w przygodowej grze, chyba przy ?Księciu i Żebraku?. Kawał porządnej roboty. Udźwiękowienie jest jeszcze lepsze, mamy tutaj naprawdę dobrze podłożone i wyraziste głosy, i miłą, luźną muzykę która uprzyjemnia nam zabawę.

159666750.jpg

Deponia to jedna z lepiej wykonanych gier przygodowych na jakie się natknąłem, a wbrew pozorom taką wcale nie jest łatwo zrobić. Mamy tutaj niezłą fabułę z interesującymi postaciami, absurdalny i przesycony chaosem świat, ładną grafikę, doskonały dźwięk, i co najważniejsze, niezliczone pokłady humoru, który wywołuje uśmiech na twarzy nawet takiego ponuraka jak ja. A to nie byle jakie osiągnięcie...

PLUSY

+ humor !

+ interesujące postacie

+ bardzo dobra oprawa audio-wizualna

+ intuicyjne i odpowiednio dobrane zagadki

MINUSY

- główny bohater nie każdemu może przypaść do gustu...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...