Skocz do zawartości

Moje Fado

  • wpisy
    348
  • komentarzy
    1406
  • wyświetleń
    470618

Podążając za... Romanem Polańskim - Zbir, Mysz i była prostytutka wchodzą do zamku... (Matnia)


bielik42

862 wyświetleń

Podążając za... Romanem Polańskim - Zbir, Mysz i była prostytutka wchodzą do zamku... (Matnia)

CDSPoster.jpg

Matnia/Cul-de-sac

Rok: 1966

Występują: Donald Pleasence, Francoise Dorleac, Lionel Stander, Jack MacGowran

?Matnia? należy do tych mniej znanych filmów Polańskiego ? jest to jeden z niewielu jego filmów, który nie tworzy żadnego skandalu, nie szokuje i nie przeraża. Po dosyć klaustrofobicznym i onirycznym doświadczeniu, jakim był wyprodukowany w 1965 r. ?Wstręt? Roman Polański postanowił trochę spuścić z tonu i przenieść swój film do zamku na odludnej wysepce. Potencjalnie szykuje się kolejny horror, ale w praktyce ?Matnia? to dosyć dziwaczne połączenie dramatu z komedią.

Cul-de-sac%203.jpg

Na wyspę trafiamy razem z dwoma gangsterami ? jeden z nich jest ranny w rękę i pcha czarne auto po otoczonej piaszczystą pustką drodze, drugi zaś siedzi na siedzeniu i stęka, bowiem dostał kulkę w dużo gorsze miejsce. Albert ? siłacz w tym gangsterskim duecie ? postanawia opuścić na moment kompana, by poszukać najbliższego osiedla z zamontowanym telefonem, ponieważ należałoby poinformować szefa akcji o nieoczekiwanym rozwoju wypadków. Wędrując przez piaszczyste łachy Albert natrafia na wzniesiony na skale zamek, zamieszkiwany przez niezbyt dobraną parę. On ? łysy i niski, sprzedał swoją fabrykę by osiedlić się w tym zamku i zająć się malarstwem, ona ? silna i niezależna, płomienna blondynka o świetnej fryzurze z przeszłością na czerwonej ulicy. Oczywiście Albert bez problemu podporządkowuje sobie młode małżeństwo i razem sprowadzają jego towarzysza wraz z samochodem do zamku, następnie gangster kontaktuje się ze swoim pracodawcą i zaczyna się oczekiwanie na jego przyjazd. Następnego ranka pojawia się jednak ktoś inny ? na dodatek całą rodziną!

Cul-de-sac.jpg

?Matnia? to drugi (po ?Nożu w wodzie? film Polańskiego, który najtrafniej określić jako ?komedia charakterów?. Tak jak w swym pierwszym filmie pełnometrażowym reżyser zestawił ze sobą bogate małżeństwo i bojowniczego studenta, tak i tutaj ukazuje nam zderzenie dwóch światów: prostego i brutalnego świata Alberta z chaotycznym, inteligenckim i luksusowym żywotem małżeństwa w zamku. W sumie główną atrakcją filmu jest sposób, w jaki gangster wpływa na obydwie osoby. George z osoby tchórzliwej, miękkiej i wrażliwej nagle zaczyna podejmować decyzje, a nawet stanąć na swoim, Teresa zaś zaczyna grać na nerwach obu mężczyzn, w pewnym momencie stając się nawet umysłowo dzieckiem. Punktem kulminacyjnym całego filmu jest przyjazd rodziny George?a, kiedy to Albert musi udawać lokaja, a małżeństwo mierzy się z krytyką członków rodziny ? bo jak wiadomo George zwariował, sprzedając fabrykę i kupując zamek, na dodatek biorąc sobie za żonę kogoś ?takiego?. Smaku dodaje rozpieszczony do granic możliwości bachor, grający wszystkim na nerwach.

6.jpg

W tym filmie możemy też poznać talent reżysera do obsadzania charakterów ? Albert (Jack MacGowran) to zwalisty typ, idealnie pasujący do stereotypu gangsterskiego osiłka, lecz pod tą prostacką powłoką kryje się też zaskakujący ładunek sprytu. Kreacja George?a (Donald Pleasence) świetnie odzwierciedla miernotę, brak męskości i tchórzliwość ? widać w nim człowieka pomiatanego przez życie (aktor ten jest chyba najbardziej znany z roli Sama Loomisa z serii ?Halloween?), podobnie Teresa (Francoise Dorleac), ale Polański zawsze dobrze dobierał sobie aktorki, podobnie jak Hitchcock. Akcje dobrze tonuje klimatyczna muzyka Krzysztofa Komedy.

sacthree.jpg

Trzeci film Polańskiego nazwałbym dosyć udaną komedią, poprzetykaną dużo bardziej poważnymi elementami. Wiele w tym filmie w zamyśle powinno dać nam do myślenia ? jak choćby fakt oczekiwania na przyjazd szefa gangsterów, co z pewnością ma w sobie element popularnego wówczas motywu ?Czekając na Godota?. Takich wpływów kultury możemy znaleźć dużo więcej ? Polański wciąż wtedy szukał swojego ?konika?, tak więc porzucił motyw seksu (choć i tu znajdziemy element zdrady) na rzecz filmu dużo bardziej ?intelektualnego?, połączonego z ?najniższym typem kina? ? komedią. Jeżeli zerkniemy pobieżnie na twórczość Polańskiego, szybko okazuje się, że jego najlepszymi filmami są te, w których umieszcza kontrastujących bohaterów na ciasnej przestrzeni. Jeżeli więc podobała wam się niedawna ?Rzeź? czy też ?Wenus w futrze? ? możecie zerknąć.

Zwiastun

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...