Skocz do zawartości

Ta od dram

  • wpisy
    14
  • komentarzy
    182
  • wyświetleń
    18891

Pixel-art


Ylthin

1004 wyświetleń

*cough*

Po raz pierwszy od dłuższego czasu zdołałam wykrzesać z siebie coś twórczego i pobawiłam się w pixel-art. Fajna rzecz, choć nie dla każdego - pracochłonna, męcząca i chwilami upierdliwa.

Jak na pierwszą próbę - całkiem nieźle.

16 komentarzy


Rekomendowane komentarze

@Kindziol, Zoldu - dokładniej to nieulepszona wersja Zabójcy, czyli Zwiadowca (Scout). Praca na dA ma nieco mylący tytuł.

@StealthBastard - demake HoMM5 istnieje, nazywa się HoMM2/3.

Nah, żartuję. Na powstanie tego małego sprite'a złożyły się długie sesje grania w Clash of Heroes (stąd podobny styl graficzny - choć ludziki z CoH robiono nieco inną techniką, przypuszczalnie namalowano duży sprite w Fotoszopie, przeskalowano go do mniejszej rozdzielczości i zalano tło różowym wypełnieniem) i myśl o tym, jak wyglądałby Loch z piątki w CoH. Demake'u H5 nie zrobię, brak mi zdolności programistycznych i graficznych - baza sprite'a powstała na jednej warstwie, więc rozbicie jej na poszczególne kończyny, przerysowywanie na kolejne warstwy i w końcu dodanie płynnych animacji... jest możliwe, jednak a) zajmie trzy razy więcej czasu, b) wywoła festiwal urw, c) nie wyjdzie spod mojej myszy, bo nie umiem animować.

Sam sprite jest nieco zmieniony względem concept-artu, który posłużył mi jako wzór oraz wyglądu jednostki w grze - usunęłam, hmm, kieszonki nauszne z kaptura (zamiast nich są dziury na uszy, bardziej w stylu Wielkich Łowczych/Mistycznych Łuczników z Sylvanu)) i narysowałam sztylet/nóż identyczny z concept-artem (szerszy jelec, broń przypasana u boku - w grze Scout trzyma ją w dłoni, a jelec ma postać kwadratowej płytki przypominającej raczej tsubę katany niż jelec "zachodniego" miecza). Znaczki na płaszczu są identyczne i z concept-artem, i z grą.

W tej chwili pracuję jeszcze nad Assasinem i Stalkerem (Zabójcą i Prześladowcą). Nie wiem, czy zrobię całą serię takich sprite'ów, bo to dość pracochłonna robota, a nie opanowałam do końca sposobu na szybkie rysowanie takich grafik. Nie chcę też, by wszystkie jednostki były robione według jednego wzoru (jak w grze - ulepszenia powstają na bazie oryginału, jednak poszczególne jednostki mają różne modele), a nie umiem np. rysować dwunożnych jaszczurów czy smoków.

Nawet jeśli szarpnę się i jednak zrobię pixel-arty wszystkich jednostek Lochu, to ich projekty minimalnie się zmienią (np. Blood Fury dostanie coś bardziej zakrywającego, niż skórzany kaftanik do połowy cycków). Ot, takie poprawianie po grafikach Nivalu (którzy mimo wszystko odwalili niezłą robotę, ale miejscami im tak troszkę... nie wyszło).

  • Upvote 1
Link do komentarza

Ylfin. Ale to tylko obrazek...

Kulturkampf nie zna ograniczeń ni umiaru!

Osobiście czekam na Blood Sisters biegające w sweterku, dżinsach i tenisówkach. Ylthin, make it happen.

Link do komentarza

Blood Fury to nie jest osoba, tylko jednostka w grze komputerowej, która ogółem nie stara się być realistyczna. Dlatego dodano jej atrybuty, które mają kojarzyć się z określonym archetypem postaci, w tym wypadku z "uwodzicielską zabójczynią", czyli właśnie jakieś obcasy, dekolty, duże cycki, wysokie buty, dużo ostrzy i ostrych krawędzi (so edgy!). Należy spojrzeć na to bardziej pod tym kątem, a nie realizmu, bo wtedy to lepiej się zastanowić nad tym, jak wielotonowy smok unosi się na tak małych skrzydłach. Szczególnie, jeśli normalnie żyje pod ziemią.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...