"Witaj w brudnym świecie futbolu", tak reklamowany był literacki debiut Przemysława
Rudzkiego, dziennikarza sportowego znanego m.in. z pisania w dziale sportowym "Faktu" czy komentowania meczów Premier League na Canal +.
Już na samym początku autor zaskakuje poprzez pominięcie głównego bohatera. Akcja w wielu momentach dzieje się równocześnie, a postacie regularnie się pojawiają i znikają. Ale przejdźmy do sedna. Opisane w książce wydarzenia dzieją się w naszej pięknej stolicy, w Warszawie. Została ona ukształtowana jako niebezpieczne miasto, gdzie za rogiem możesz dostać kosą. Sama fabuła w dużym stopniu nawiązuje do piłki nożnej, lecz w niektórych momentach futbol staje się po prostu tłem dla całej akcji. Co jest warte do napisania, nie wiele jest tu piłki "na boisku", znacznie bardziej skupia się na podszewce tej sceny - szatniach, interesach, klubach nocnych.
Pan Rudzki skonstruował bardzo sytuację, że losy bohaterów, nie mających nic ze sobą wspólnego, w pewnych momentach mieszają się ze sobą, tworząc bardzo żywą akcję, a także dając wrażenie, że całe otoczenie jest żywe. Postacie są bardzo wyraziste i łatwo można przywiązać się do któregoś z nich. Co mi się jeszcze podoba w tej książce, to brak wyraźnego podziału na dobrych i złych. Każdy według swoich odczuć może przypasować ludzi do któreś z tych stron.
Reasumując, książka dziennikarza Canal+ to suma dobrze stworzonych bohaterów, a także otoczenia. Polecam przeczytać każdemu, kto chociaż raz zastanawiał się co robią piłkarze, gdy nie ma ich na murawie.
Moja ocena: 8/10
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.