Skocz do zawartości

Słabe wpisy

  • wpisy
    25
  • komentarzy
    328
  • wyświetleń
    20895

Enemy Front: Wstępnie? Mocny średniak


Wysokiandrzej

854 wyświetleń

zap_enemy_front_001.jpg

Źródło: MiastoGier.pl

Enemy Front to była jedna z tych gier na którą czekam z niecierpliwością. Wiem, że od kilku dni można ją kupić, ale poczekam jak stanieje do trzydziestu złotych. Dawno nie było gry poważnej w realiach drugiej wojny światowej. Każda tematyka wraca jak bumerang i CI chce znaleźć swoją niszę.

Najpierw oglądałem pewne materiały u Roja (to był cud, bo zrobił pierwszy raz jakiś w miarę dobry filmik) i TV.Gry. Później jeszcze kumpel mi mówił, że da mi pograć więc poprosiłem go o małą misję (do głowy mi wpadła ta misja którą widziałem na YT) i zacząłem pykać.

Oczywiście zagranie w mały epizodzik, a całą grę to pewna różnica, ale jedno jest pewne. Pod względem gameplayu nie zmieniło się nic od czasów Mortyra: Akcje Dywersyjne.

Czyli dostaniemy: Fajną rozgrywkę na jeden wieczór (przejście gry to 5 godzin podobno), dużo błędów i nie równą sztuczną inteligencję. Silnik gry to Cry Engine (raczej pierwsze jego wersja) i muszę przyznać, że jest całkiem przyzwoicie. Krajobrazy, pojazdy i budynki to elementy zrobione na bardzo dobrym poziomie, ale mimika twarzy pozostaje wiele do życzenia (szczególnie w stawkach filmowych wygląda to śmiesznie). Modele postaci się powtarzają, ale do tego się zdążyłem się już przyzwyczaić. Jak ktoś grał w Specnaz 2 czy właśnie wspomnianego Mortyra, to będziecie wiedzieć o co mi tak dokładnie chodzi. Muzyka nie przeszkadza i odgłosy pukawek brzmią bardzo realistycznie.

Multiplayer podobno nie cieszy się zbytnim zainteresowaniem (według jednego z redaktorów w niedziele było tylko 6 osób...)

Kilka materiałów oraz zagranie w jeden etap u kumpla dało mi kilka myśli z którymi chciałbym się podzielić. Po pierwsze kilka elementów zostało poprawionych. Oczywiście pomogła zmiana silnika , bo grafika z wiadomych względów wygląda zupełnie inaczej. Radość z grania taka jak u Mortyra z 2007 roku. Czyli jak nie masz wysokich wymagań, to mile się rozczarujesz.

Czy City zrobiło postęp? Na pewno pomogło zmienienie nazwy studia i odcięcie się od słabych gierek na rzecz zmian w dziale: Ilość/jakość/cena. Owszem to nie jest jeszcze dobry poziom europejski, ale ich gry przynajmniej to mocne średniaki, które chce się grać. Owszem cena musi być lekko obniżona, bo danie 79 złotych za 5 godzin grania, to masakra...

Wstępna ocena 6,5/10

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Ja tez bardzo czekałem na tą produkcję i nie zastanawiałem się wiele na kupnem tylko to zrobiłem. Czy żałuję? Na pewno nie. Z kilku względów. Po pierwsze możliwość gry w realiach II Wojny Światowej ( po prostu za tym tęskniłem), druga rzecz to Powstanie Warszawskie i możliwość zagrania kilku msji podczas jego trwania. Zgodzę się że AI nie powala tak jak i niektóre elementy grafiki. Za to na pewno gra przyspożyła mi dużo radości. Co do multi to ja przeważnie ugaduje się ze znajomymi ale jak sam wszedłem tak popykać to nie miałem problemu ze znalezieniem serwera z liczbą graczy w okolicach 10/12. Ja po tym czasie grania dałbym ocenę 7.5, ale to moja ocena i nie wszyscy muszą się z tym zgadzać:)

Link do komentarza

Nie da się ukryć, że Enemy Front ma swoje wady. Największym chyba jest polski dubbing, bez emocji, po prostu odczytane z kartki...angielska wersja dużo lepsza. To prawda, dla klimatu II Wojny Światowej ja też nie żałuję inwestycji. Dobrze się bawiłam. Co prawda przeciwnicy zdecydowanie powinni być bardziej rozgarnięci;) W sumie, podczas gry nie bardzo zwracało się na to wszystko uwagę;) EF dało radochę i na to liczyłam najbardziej;)

Link do komentarza
bo danie 79 złotych za 5 godzin grania, to masakra...

A tam, głupoty opowiadasz. Lepiej wydać 80 złotych za 5 godzin dobrej zabawy, niż za tę samą cenę kupić grę która starcza na 100 godzin, ale już w pierwszej robi się nudna. Kupujesz danie w drogiej restauracji - za tą samą kasę możesz mieć teoretycznie zapas ziemniaków na dłuuugi czas. No ale co, ile czasu można wałkować to samo...

  • Upvote 1
Link do komentarza

Zakupiłem, pograłem i nie żałuję! gra 7/10 i tylko ujmuje jej grafika. moim zdaniem oczywiście. Fabuła świetna, niektóre misje świetne, cała francuska kampania rewelacja! Trochę już przejadły mi się misje z V2 to już chyba w każdej grze WWII jest takowa, ale też norweska kampania ma swoje dobre strony. Generalnie, jeśli ktoś ceni sobie dobrą historię, lubi trochę pokombinować, to gra dla niego. Trochę za mało przeciwników, ale z drugiej strony czasami brakowało mi kul.. jest na co narzekać, ale w ogólnym rozrachunku gra jest dobra. nie żałuję pieniędzy wydanych.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...