Skocz do zawartości

Knockersa Blog

  • wpisy
    312
  • komentarzy
    2083
  • wyświetleń
    221059

E3, zawody i podniety


Knockers

725 wyświetleń

tumblr_inline_n6yv8hqinF1rfteey.jpg

Ludzie mają różne ulubione święta. Dla jednych jest to Gwiazdka, dla drugich Wielkanoc? Może jest też ktoś, kto najbardziej lubi Boże Ciało. Całkiem możliwe, więc nie kwestionuję.Moim ulubionym świętem jest E3.

O ile dla amerykanie oglądają konferencje w ciągu dnia, nieboraki z innych stref czasowych muszą zarywać nocki, żeby być na bieżąco i zobaczyć gry, które jeszcze nie wyszły. W tym roku też zarwałem, ale nie całą z uwagi na egzamin, który musiałem dzisiaj zdać.

Oto, co działo się na tegorocznych konferencjach E3! I na jakie aspekty zwróciłem największą uwagę.

Po pierwsze, moda na radosne gry. To absurdalne, jak poważne stały się gry. Wiecznie dramatyczne, zblazowane i na serio pomimo, że ich predestynacją jest sprawianie ludziom radości.

tumblr_inline_n6yvdrvq9c1rfteey.jpg

Na tle nudnego jak flaki z olejem Call of Crysis Duty, produkcje pokroju Sunset Overdrive, dodatku do Dead Rising 3 czy reinkarnacji Crackdown pokazały, że w mainstreamie jest dużo miejsca dla zdrowego i luźnego podejścia do gier.

Kolejną rzeczą, jaka przykuła moją uwagę, była nowa metoda pokazywania gier przez niesławne EA. Oglądałem ich konferencję z zaciekawieniem, bo mieli pokazaćBattlefronta, czyli sieciową strzelankę w realiach Wojen Gwiezdnych, Mirror?s Edge 2o efektownych pościgach po dachach i wreszcie nowa gra w uniwersum największej growej space opery- Mass Effecta. Niestety, to co pokazali elektronicy, to nudne wypowiedzi rozentuzjazmowanych twórców z sekundowymi przebłyskami z elementami wymienionych gier. Ale takimi wyjątkowo bez szału, bo ze szkicem koncepcyjnym, lub jakąś niedokończoną animacją.

Skoro poważnie nie mają co do pokazania, po co to pokazują i budują wokół tego atmosferę gorączkowego oczekiwania? Nie byłbym zły, gdyby dwie z trzech wymienionych gier nie były zaanonsowane już na ubiegłorocznym E3.

Zabrakło rzeczy, na które liczyłem, lub na które byłem gotowy. Przede wszystkim zawiodłem się, że Sony nie wspomniało choćby zdawkowego słówka na temat okularów wirtualnej rzeczywistości, które właśnie tworzą.

tumblr_inline_n6yvhnpwuc1rfteey.jpg

No nic. Pewnie pokażą je w przyszłym roku jako niespodziankę, której każdy się spodziewał. Tak samo każdy liczył na to, że na konferencji Microsoftu pokażą Quantum Break, czyli zaanonsowaną w ubiegłym roku grę twórców Maxa Payne?a. Do tego przez samego Maxa Payne?a, który prywatnie pracuje w tej firmie.

O, jeszcze prawie zabrakło gadgetu poprzedniego sezonu, czyli kontrolerów ruchowych. Zarówno Sony, jak i Microsoft, spuścili kotarę milczenia na temat technologii, w którą zainwestowali grube pieniądze.

W sumie to nawet dobrze, bo oglądanie skaczących panów w garniturach byłoby dość głupie. W przeciwieństwie do gier, które rzeczeni panowie zaprezentowali. Pod tym względem, wirtualne laury wysyłam w stronę Ubisoftu. Wreszcie doszli do eureki, że tryb wieloosobowy w Asasynach był skopany i z niego zrezygnowali na rzecz czteroosobowej współpracy. Jeśli chodzi o Assassin?s Creed, właśnie tego mi było trzeba, żeby rozbudzić uczucie do serii.

tumblr_inline_n6yvnl50C11rfteey.jpg

Największe wrażenie zrobił na mnie FAR CRY 4. Gra wygląda na tyle ślicznie i unikalnie, że na jej widok poczułem silną potrzebę, żeby w to sobie pograć. No i ten antagonista! Mistrzostwo, jakkolwiek nie byłoby odtwórcze względem poprzedniej części serii.

Znamienne, że na konferencji Microfotu najbardziej podobały mi się gry, które wychodzą nie tylko na Xboxa One, ale i na PS4 i na komputery. Oczywiście Wiedźmin 3 zrobił na mnie wielkie wrażenie- dokładnie takie jak Far Cry 3. To było świetne uczucie, słyszeć, jak oklaskują grę z Polski i są nią wyraźnie zachwyceni. Mają ku temu powody.

Na koniec wisienka. Założyłem sobie, że zamówię PS4, jeśli w tym roku zapowiedzą GTA V na tę konsolę. No i zapowiedzieli, a mnie skończyły się wymówki i najwyższa pora kupić sobie konsolę. Z marketingowego punktu widzenia, zostałem całkowicie zindoktrynowany.

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Sony nie wspomniało choćby zdawkowego słówka na temat okularów wirtualnej rzeczywistości, które właśnie tworzą.

Wspomniało. Tylko że pokazywanie ludziom okularów 3D na streamie 2D ma mniej więcej tyle sensu, co opisywanie muzyki smakami. Okulary były do osobistego testowania na stoiskach.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Ja, szczerze mówiąc, uważam te targi za najgorsze od co najmniej 2 lat. Rok i dwa lata temu przynajmniej Ubi pokazało jakieś nowe, obiecujące marki. Jak się wywiązali z obietnic to inna sprawa. Jeśli chodzi o The Division, to odkąd odkryłem Rusta i DayZ, gra ta zupełnie przestała mnie interesować. Ogólnie tak:

EA to był jakiś żart. "ZAPOWIADAMY NOWE STAR WARSY I ME WOW WOW MAMO PRZYNIEŚ POPCORN". A co pokazali? Niedorobione animacje i szkice, które komentowali podnieceni projektanci.

Szczerze mówiąc, zaczyna mi się szkoda robić EA. Tak bardzo przegrani.

Z Microsoftu pamiętam tylko Wiedźmina 3, na którym nawiasem mówiąc się nieco zawiodłem-miałem nadzieję, że podadzą chociaż przybliżone wymagania sprzętowe. CDP nie mówi też nic na temat Cyberpunka.

Ubisoft mnie zdziwił. Jak oni sobie wyobrażają sukces AC Unity w świecie, w którym Batman:AO jest jechany za "wtórność i brak innowacji". Aczkolwiek, zaimponowali mi ukazaniem realiów rewolucji. Klimat i strona audiowizualna będą na pewno plusami gry. Jednak co mi po pięknej wydmuszce, którą do tego widziałem już kilka razy? Innych gier noe pamiętam, Tom Clancy mnie nie interesował.

Sony wypadło najlepiej, choć nic nie wiem o Nintendo(głównie z tego powodu, że niespecjalnie mnie interesowali). Tak więc tak: zapowiedzieli nową grę From Software- zapowiada się ciekawie, choć W ich gry gra się dla gameplayu, a nie designu. Aczkolwiek, świat Fireborne zaciekawił mnie. No i broń palna :D.

Następne w kolejce: No man's sky. Myślałem, że mój hype na grę opadł, ale nie. Po prostu muszę to mieć!

Było też kilka innych fajnych gier i pokazów(Hotline Miami 2, jak mogłem zapomnieć?), ale ogólnie tegoroczną edycję E3 uważam za nieudaną. Nie wiem co prawda, co przyniosą następne dni, ale największe konferencje za nami. Było kilka fajnych momentów(vide No man's sky). Jednakże, nie było żadnych naprawdę niesamowitych nowych serii, a tego oczekuję po wszystkich takich imprezach. Żaden zwiastun nie zapadł mi w pamięć. Nie było żadnych niesamowitych newsów. Szczerze mówiąc, najważniejsza wiadomość gruchnęła przed samymi targami-mam na myśli trailer i start pre-orderów Wiedźmina 3. Na samej imprezie pokazali jedynie te gameplaye, które mogą mnie tylko wprawiać w zadowolenie z decyzji na pre-order. No i Ubisoft oficjalnie stał się nowym Activision-wielką korporacją, nastawioną tylko na pieniądze.

Z drugiej strony, to też moje osobiste znudzenie branżą- choć nie jestem psycho hipsterem, ostatnio gram prawie tylko w indyki. Po prostu znudził mnie mainstream, aczkolwiek uważnie się mu przyglądam. Za zwycięzcę targów uważam Sony- pokazali, że ich nowa konsola ma BARDZO bogate i interesujące portfolio gier, a to było ich celem-po ich konferencji poważnie rozważam zakup PS4.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Czym Ubi zasużyło sobie na takie rzesze fanatyków?

FC 3 był bardzo dobry, FC 4 odrzuca mnie pionowością świata. Po Assassynie nie spodziewam się nic, poza tym, ze to będzie kolejny Assassyn. Minus za ignorancję historyczną. W The Division nigdy nie wierzyłem. W dodatku używanie drzwi samochodu jako osłony. Dla mnie totalna klapa.

Link do komentarza

Następne w kolejce: No man's sky. Myślałem, że mój hype na grę opadł, ale nie. Po prostu muszę to mieć!

Które nie jest żadnym exem, bo będzie też na innych platformach smile_prosty.gif Jednak Sony może sobie pogratulować, bo jak się czyta o tej grze to trudno nie odnieść wrażenia, że według wielu musisz mieć PS4, żeby w to zagrać. Nie, nie musisz cool_prosty.gif

  • Upvote 1
Link do komentarza

Czym Ubi zasużyło sobie na takie rzesze fanatyków?

FC 3 był bardzo dobry, FC 4 odrzuca mnie pionowością świata. Po Assassynie nie spodziewam się nic, poza tym, ze to będzie kolejny Assassyn. Minus za ignorancję historyczną. W The Division nigdy nie wierzyłem. W dodatku używanie drzwi samochodu jako osłony. Dla mnie totalna klapa.

o nie, kolejny malkontent

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...