Tolerancja w tym kraju istnieje, czy też nie? Słaby wpis
Źródło: Warszawa
Czas na kolejny słaby wpis. Będzie nudno, jak ktoś wyłączy po przeczytaniu dwóch zdań, to nie zdziwię się .
Mówiłem już o muzyce, telewizji i książkach. Postanowiłem, że pogadam o temacie dosyć znanym. O ile jeszcze przy tych tematach omówionych wcześniej mogłem jeszcze mieć pole do różnych zdań, to tutaj mam pole minowe i będę musiał naprawdę uważać. Dzisiaj postaram się pogadać o homoseksualizmie i totalnej nietolerancji wśród ludzi w tym kraju. Owszem brak tolerancji obowiązuje na całym świecie. Mogłem trafić do miejsca gdzie jest głód, nie ma wody i jest wojna. Żyję w miejscu gdzie może nie jest aż tak dobrze, ale na pewno źle nie jest. Tutaj nasuwała mi się pewna myśl, że częściowo coś takiego jak Acta powinna wejść w życie. Nie chodzi o kontrolowanie za wszelką cenę ludzi (to robi Facebook czy Twitter ? nie oszukujmy się), ale żeby karać ludzi za obrażanie się i grożenie.
Jak myślicie czy homo byłoby tolerowane gdyby nie różne parady i ujawnianie się publicznie przed całym krajem? Zdania tu są podzielone. Moim zdaniem wszystko zależy od osoby którą poznajemy. Ja mam dużo znajomych którzy są gejami/lesbijkami, lub osobami BI. I uważam, że (dla mnie) powinny być ''związki'' oraz adopcja dzieci. Bo powiedzmy sobie szczerze (dojdę do tego akcentu później) wolałbym widzieć dwóch spacerujących się gejów i ich adoptowane dziecko, niż pijanego faceta który bije własną żoną...
Mówimy o kraju w którym chce iść do przodu (przynajmniej medialnie). Polska uważana jest za krajem który idzie za nowymi trendami i otwiera się przed nowymi zjawiskami. Nie widziałem żadnej reklamy o mniejszości seksualnej. Za to widziałem Adamka który chciał z Rydzykiem wejść do europarlamentu (fajnie, prawda?).
Facet + dziewczyna = normalna rodzina
Szczerze większej głupoty to ja w życiu nie słyszałem, bo ''odchylenia są w każdej ''dziedzinie sportu'' Czas oddalić się od głupich argumentów, bo dzięki temu ludzie chcą mieć prawo do grupowań ludźmi. Moim zdaniem każdych ''wariatów'' powinno się dawać do jednego worka. W kościele chroni się księży pedofilów, są rodziny patologiczne i zdarzają się sytuacje gdzie para tej samej płci chce zrobić krzywdę adoptowanemu dziecku. Każdy ''prawo'' do zaspokojenia swoich potrzeb (to jest tylko kwestia czasu) o ile to są w miarę normalne potrzeby, bo pedofilię powinno tępić się bez względu na to czy, to jest ksiądz czy osoba która siedzi o obserwuje dzieci bawiące się na placu zabaw...
CDN... (czekam na komentarze moich nudnych wpisów)
16 komentarzy
Rekomendowane komentarze