Wpis opublikowany przez Noobirus
1385 wyświetleń
Cholera... jak ja bardzo uwielbiam Dooma, a dzięki modowi "Brutal Doom" pokochałem go jeszcze bardziej, zacząłem odwiedzać strony poświęcone dalszemu modowaniu tego dzieła jak i tworzeniu kolejnych map i po prostu nie mogę uwierzyć, że ta gra ciągle się rozwija, fani potrafią stworzyć naprawdę szalone rzeczy.
Doom przez wielu jest uważany za szczyt formy staroszkolnych gier FPS. Jasne, trzeba tutaj docenić Wolfensteina 3D, ale ten był bardziej podstawą do tego, co ID Software miało wydać później. Klaustrofobiczne korytarze zamieniły się w wielkie, otwarte kosmiczne stacje a ilość broni jak i przeciwników zwiększyła się drastycznie.
Ale przejdźmy do konkretów - czy warto dzisiaj zawracać sobie głowę Doomem? Tak! I wcale nie musisz "polepszać" sobie gry modem Brutal Doom, ponieważ z oryginału nadal można wycisnąć coś imponującego.
Masz wolny weekend i trochę cierpliwości? No to zachęcam do zabawy. Poniżej przedstawiam krótki wpis o tym, jak dzisiaj dobrze bawić się z Doomem. Ale najpierw chciałbym o czymś poinformować: nie jestem hardkorowym fanem Dooma ani jego absolutnym znawcą. Sceną jak i "fandomem" zacząłem się interesować nie tak dawno, więc niektóre informacje tutaj mogą być niepełne lub niedokładne, jeśli coś takiego zauważysz - koniecznie napisz!
Czego potrzebuję?
Gra: Najpierw potrzebujesz grę... derp. A dokładniej mówiąc: Doom 2: Hell on Earth i Ultimate Doom. Chociaż wystarczy zazwyczaj druga część, ponieważ na nią wychodzi dzisiaj najwięcej map i modów, ale zdarzają się wyjątki.
Program: By odpalić Dooma na dzisiejszych komputerach i nie mieć myśli samobójczych, potrzebujesz właściwych programów. Jest ich dużo ale ja głównie korzystam z trzech:
Zandronum - idealnie obsługuje mod Brutal Doom i niektóre WADy, bardzo łatwy w obsłudze.
Skulltag - jeśli chcesz grać w 80% WADów dostępnych w sieci, to jest to najlepszy wybór. Skulltag odpali niemal każdą mapę i jest bardzo wygodny, nie trzeba się bawić we wrzucanie plików do folderu "skins". Jeśli mamy jakiś plik w formacie .wad lub .pk3, to wystarczy kliknąć na niego dwukrotnie i... gramy.
zdoom - wg. mnie trochę bardziej prymitywny i (dzisiaj) mniej popularny, ale niektóre mapy działają tylko na nim. Musimy wrzucić program do naszego folderu z grą by zadziałał. Niestety, jeśli chcemy uruchomić moda lub inna mapę, to musimy wszystko wrzucić do folderu "skins".
Programy można ściągnąć z wielu miejsc, po prostu wpisz nazwę do Google i gotowe.
Źródło: Oczywiście nowe materiały do gry nie przychodzą znikąd! Ja ściągam nowe WADy ze serwera Doomworld. Wybór jest naprawdę imponujący, ale korzystanie z serwisu nie jest zbyt wygodne. Jeśli nie wiesz gdzie szukać, to kliknij na przycisk "Top Rated" w prawym, górnym rogu.
Wiedza: No dobra, trafiłeś na opisy map, komentarze, recenzje... ale co te za przeproszeniem pryszczate nerdy wygadują? Spokojnie, zaraz wszystko wytłumaczę. Fani gry jak i twórcy map posługują się swoim własnych slangiem jak i terminami (tak jak w większości popularnych gier). Tutaj przedstawię najważniejsze.
Słowniczek
1x1 box - tytuł prawdopodobnie najgorszej mapy w historii Dooma. Składa się jedynie z pokoju o średnicy jakiegoś 1 piksela. Chcesz ją widzieć w akcji?
Cybie - potulne określenie na Cyberdemona, najbardziej przerażającego przeciwnika w grze.
Doomguy - tak jest nazywany główny bohater gry.
Every map can be beaten pistol start - mapy w tym WADzie potrafią być ukończone uczciwie, nawet jeśli gracz zaczyna z samym pistoletem w każdej.
Ghoul's Forest - dość ekstremalna horror-mapa, gdzie gracz musi się zmierzyć z groźnym potworem w gęstym i mrocznym lesie. Powstało też wiele innych map robionych w tym stylu.
HOM - efekt który powstaje, jeśli twórca mapy źle postawi teksturę na ścianie... lub nie dał jej w ogóle. Wtedy dzieje się coś, co można porównać do wzięcia dożylnie skrzyni LSD.
Infighting - sytuacja, w której potwory ignorują gracza i zamiast tego zabijają się nawzajem. Dochodzi czasem do tego, gdy jeden potwór niechcący uderzy/strzeli w drugiego. Prowokowanie infightów to dobra taktyka na najcięższych mapach.
Jokewad - czyli WAD który jest parodią Dooma lub czegoś innego. Zawiera sporo żartów i śmiesznych scen. Jednym z najlepszych jokewadów jest megawad "The Community is Falling!", który naśmiewa się z upadku fanów jak i forów o Doom (ze względu na kłótnie pomiędzy mapperami).
Mapper - twórca map.
Megawad - WAD zawierający wiele map (zazwyczaj 10+). Mówiąc prościej: kampania.
Terry Trap - znajduje się w każdym terrywadzie. Jest to pułapka dla graczy. Działa ona zazwyczaj następująco: mapa, którą ściągnąłeś, wygląda świetnie i nie potrafisz przestać grać, nagle otwierasz jakieś drzwi i zostajesz teleportowany do pokoju, gdzie zostajesz zgwałcony (tak!) z głośników wybuchają obleśne dźwięki a w najgorszym przypadku - WAD kompletnie rozwala twoją grę, modyfikując pliki konfiguracyjne.
Terry - "legendarny" mapper Dooma. Znany z zapoczątkowania mody na robienie terrywadów. Niemal wszystkie jego mapy zawierają żarty o gwałtach, seksie analnym, gwałtach i jeszcze więcej gwałtów. A... i dużo krzyków.
Terry minion - użytkownik "wyznający" Terry'ego. Robi mapy w jego stylu.
Terrywad - mapa zrobiona w stylu mappera Terry'ego. Zawiera tzw. "Terry Trap". Unikać!
WAD - czyli "Where All Data is". Jest to plik do gry Doom, który może zawierać nowe mapy, bronie, modyfikacje, muzykę itd.
Co jeszcze powinienem wiedzieć?: W tym roku, większość Terrywadów zostało skasowanych z serwera Doomworld, więc szansa na bycie zgwałconym i stracenie słuchu znacznie spadła. Jeśli jesteś masochistą, to nadal możesz je ściągać z tego folderu.
Jeśli masz problem z uruchomieniem jakiejś mapy, to wypróbuj każdy program. Jeśli korzystasz ze Skulltag, to kliknij dwukrotnie w plik .wad lub .pk3 ściągnięty z sieci (powinien mieć ikonę Skulltaga).
Jeśli to nie zadziała, to wpakuj plik do folderu "skins" (upewnij się najpierw, że jest pusty!) i uruchom normalnie grę.
Wiesz już wszystko co trzeba. W kolejnym wpisie przedstawię kilka najpopularniejszych WADów, które swoją sławę otrzymały... z różnych powodów.
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze