Skocz do zawartości

Rozrywka bez prądu

  • wpisy
    11
  • komentarzy
    83
  • wyświetleń
    11084

Wybrańcy Imperatora - Space Marine Masters of the Chapter & Capitan LE


CorniC

815 wyświetleń

99810101073_MastersoftheChapterNEW01.jpg

Games Workshop nie jest firmą zbyt delikatną, jeśli chodzi o kampanie marketingowe, jako potentat na rynku mogą sobie pozwolić na wiele. Pazerność firmowych gości od zarabiania powoli przechodzi granice absurdu, bo włodarze GW chcą by Warhammer i jego odpowiednik 40K dostępne były tylko w autoryzowanych punktach i na ich stronie. Jest to cios dla mniejszych sklepów z grami, jak również dla graczy, bo jeśli w jakimś sklepie nie będę kupował mojej gry, to ten sklep nie zorganizuje turnieju, nie udostępni makiet etc. Póki co toczy się cicha wojna pomiędzy wspomnianym GW i jego ,,partnerami biznesowymi", wszak jeśli plany angielskiej firmy weszły by w życie, jedynym polskim sklepem gdzie można było by kupić produkty Cytadeli byłby punkt GW w Warszawie. Brytyjczycy nie ograniczają się do spychania kolejnych produktów, na listę exclusivów, ale też organizując co jakiś czas promocję dla zamawiających na ich stronie, zwykle nie kupuje figurek tym kanałem, ale tym razem wpadłem w sidła marketingowej akcji.

99070101005_WESMCaptain3.jpg

Jak już wspomniałem zwykle zaopatruje się w lokalnym sklepie, żeby później najzwyczajniej w świecie mieć gdzie grać, czasem jednak wchodzę na stronę GW, czy to żeby pooglądać nowości, czy też sprawdzić, czy coś czego nie ma w sklepie znajduje się na ich stronie. Moją uwagę przykuł kapitan pomalowany w barwy Ultramarines dumnie stojący na głównej stronie zakładki Warhammer 40k. Jak się okazało tenże pan (patrz obrazek u góry) przejdzie na posiadanie każdego, kto na stronie GW zrobi zakupy na minimum 300 PLN. Że gość mi się spodobał, a i nie trudno będzie przekwalifikować go na Space Wolfa, toteż po szybkiej mobilizacji i dogadaniu się ze znajomym (pozdrawiam Bruna!) złożyłem zamówienie na które składały się trzy Eldarskie działa, jeden bohater Dark Eldarów, paczka z pięcioma dowódcami zakonów Space Marines i rzeczony Kapitan. Paczki spodziewaliśmy się za około 2-3 tygodnie, tymczasem dotarła w ciągu 10 dni, brawo dra Royal Post. W środku poza dobrze zabezpieczonymi pudełkami z nowymi figurkami, przybyła do nas faktura i kod, który umożliwia zakup kolejnego kapitana z limitowanej edycji (tylko ten kto ma kod może go zamówić, tego pana widzimy z kolei na dole). Z zapałem godnym pięciolatka zabrałem się do rozpakowywania pudełek i oto co w nich znalazłem.

99070101004_2ndWESMCaptain1.jpg

Zacznijmy od pięciu mistrzów zakonu. Docelowo są to Ultramarines, czyli goście wzorowani na rzymskich legionach, panowie mają jednak na tyle dużo uniwersalnych emblematów, że łatwo przekwalifikować ich na jakikolwiek zakon. Bohaterowie jak zwykle przybyli w wypraskach, tym razem nie były to wypraski plastikowe, ale faincastowe (rodzaj żywicy) i jedno wiem na pewno, tworzywa tego będę unikał jak ognia... Finecast jest łamliwy, kruchy i nieelastyczny, trudny do modelowania, chyba jedynym jego plusem jest miękkość odstających elementów, więc łatwo można spiłować ewentualne nadlewki. Problemem jest tu samo wydobycie figurek z wyprasek tak by nie połamać ich elementów, gdy już mamy to za sobą możemy zacząć zachwycać się modelami, a wierzcie mi jest czym... Dowódcy są naprawdę świetnie zaprojektowani, mają całą masę detali (wisiory, przysięgi bitewne przyczepione do zbroi, a nawet księgi czy klucze) ich pancerze pełne są imperialnych orłów, a broń jest specyficzna dla danego modelu. Większość z nich to figurki statyczne ale dodaje im to powagi i kreuje nam świetne jednostki elitarne do naszej armii. Warto kupić ten zestaw, bo za pojedynczych bohaterów nie zależnych płacimy od 50 do 79 zł, a tu za stówę mamy ich aż czterech. Modele jak najbardziej godne zakupu, zarówno dla tych, którzy w Warhammera 40K bawią się którąś z ami SM, jak i dla tych którym spodobał się Down of War, albo Space Marine i chcieli by mieć takich gości na półce. Nadmienię tylko, że moi mistrzowie mają już głowy wymienione na te, które zostały mi z Wolf Packa o którym pisałem już dosyć dawno, a także zmieniłem pewne elementy ich uzbrojenia i stroju,by bardziej wyglądali na space Wolves.

99810101073_MastersoftheChapterNEW02.jpg

I na deser sam kapitan, ten już w plastikowej wyprasce do szybkiego wyłamania i łatwego montażu. Już po kilku chwilach dumnie prezentował się on na biurku, nie doprowadzając mnie przy tym do szału. Podobnie jak poprzednie modele tak i ten robi bardzo dobre wrażenie. Masa na nim detali, wszędzie (z peleryną włącznie) widać emblematy czaszek, a sama głowa jest wykonana pieczołowicie i widać charakterystyczne rysy dowódcy. Kapitan jest nieco prostszy, nie ma na nim aż takiej masy ozdobników jak na mistrzach, ale ma w sobie coś ciekawego i naprawdę nie mogę się doczekać gdy pomalowany zacznie dowodzić :). Jak na figurkę rozdawaną za darmo mamy tu bardzo fajnego Marines i jeśli zamawiacie coś z GW spróbujcie się z kimś dogadać bo po pierwsze od 250 PLN nie kasują za przesyłkę, a po drugie łatwo można podbić sobie zamówienie do wymaganych trzech stów. Nie do końca podoba mi się sam wydźwięk kampanii GW, aczkolwiek trzeba przyznać, że sposób ściągnięcia klienta jest naprawdę dobry.

99810101073_MastersoftheChapterNEW03.jpg

Jeśli chodzi o wady obu zestawów, to na pewno jest nią brak bitzów. Za 113 zł kupujemy Wolf Pack w którym mamy dziesięciu Space Wolves i całą masę części do późniejszego wykorzystania. Fakt że teoretycznie mistrzowie zakonu to elita, ale zawsze kilka opcjonalnych części można było dorzucić. Inną sprawą jest wspomniany już faincast który naprawdę ciężko się modeluje i trzeba później strasznie uważać na modele. Mimo to jestem zadowolony z zakupu i uważam, że figurki są naprawdę ładne i dużo wniosą do mojej armii, a was jak zwykle zachęcam do grania, jak będziecie w świętokrzyskim pisać privy to może uda mi się zagrać z kimś z was :)

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...