Podążając za... Davidem Lynchem - Wspomnienia, Mrok, Króliki i Robak
Muszę przyznać, że podejrzewałem iż ?Mulholland Drive? będzie ostatnim filmem, na którego temat stworze jakiś poważniejszy tekst ? na całe szczęście pewien czytelnik przypomniał mi o kolejnym, wydanym w 2006 roku dziele pt. ?Inland Empire?. Problem w tym, że pomiędzy tymi dwoma filmami gdzieś niknie 6 lat ? czy reżyser przez ten czas nie stworzył absolutnie nic wartego uwagi? Przed wami krótki spis równie krótkich filmów z tego 6-letniego przedziału czasowego.
?The Short Films of David Lynch?
Występują: David Lynch
Wydana w 2002 roku kolekcja została stworzona w podobnym stylu co wcześniejsze ?The Eraserhead Stories? ? reżyser staje przed mikrofonem i zaczyna opowiadać, a w międzyczasie na ekranie pojawiają się Lynchowskie krótkometrażówki, które już na łamach tego bloga opisywałem. Po kolei więc oglądamy ?8 mężczyzn, którym zrobiło się niedobrze?, ?Alfabet?, ?Babcię?, ?Kalekę? oraz ?Kowboja i francuza?. Możecie zauważyć, że brakuje w tej kolekcji ?Out Yonder?, ale prawdopodobnie reżyser nie uwzględnił go ze powodów czysto rodzinnych. David Lynch ponownie pali, ponownie ma zabawną fryzurę i z zdawkową miną opowiada o losach swoich wczesnych i późniejszych produkcji, wspominając je z sentymentem. Jeżeli chcecie zobaczyć wszystkie ważniejsze krótkometrażówki tego reżysera, to ów film będzie doskonałym wyborem.
Film znajdziecie TU
?Przyciemniony pokój/Darkened Room?
Występują: Cerina Vincent, Jordan Ladd, Etsuko Shikata
Czy powinienem w ogóle traktować ten filmik jako osobną całość? Raczej podejrzewam, bo jak głos w komentarzach niesie ? powiązany ów jest z późniejszym ?Inland Empire?. Rzecz opowiada o trzech kobietach ? jedna wskazuje nam płaczącą na sofie przyjaciółkę, zupełnie jakby się obawiała, że ona nie istnieje, drugą jest właśnie ta przyjaciółka, rozbeczana i spanikowana, a trzecia pojawia się po chwili i zaczyna w ostrych słowach krytykować płaczkę, wyraźnie ją dominując. Dziwne toto i niezbyt zrozumiałe, aczkolwiek przyjemnego klimaciku grozy nie sposób mu odmówić.
Film znajdziecie TU
Króliki/Rabbits
Występują: Rebekah Del Rio, Scott Coffey, Laura Harring, Naomi Watts
David Lynch widocznie zasmakował w sławie, którą przyniosło mu głośne ?Miasteczo Twin Peaks?, ponieważ w 2002 roku postanowił raz jeszcze spróbować swych sił w serialu. Nie chciał przy tym iść na łatwiznę i ponownie poszukać sposobu na zrewolucjonizowanie, lub po prostu ekspandowanie serialu na inne platformy. Jego wyborem został? internet.
?Króliki? to 8-odcinkowy serial internetowy, stworzony w duchu spektaklu teatralnego, przyprawionego przesadzoną dawką surrealizmu. Głównymi bohaterami jest trójka aktorów nosząca na sobie stroje królików ? Ojciec, Matka i Córka. Akcja zaś umieszczona została w ich małym apartamencie, który niemal się nie zmienia. Przez ponad 40 wspólnych minut możemy obejrzeć z pozoru chaotyczną (chronologia postawiona na głowie) rozmowę tej trójki, przerywaną solowymi występami recytatorskimi poszczególnych członków rodziny oraz tajemniczymi odwiedzinami Człowieka w Zielonym Płaszczu. W oddali co chwilę dudni pociągowa syrena, a za oknem przeważnie leje deszcz. Czasami do głosu dochodzi też ogłuszająca wentylacja, innym razem w mieszkaniu pojawia się dziwaczna postać ze zmodyfikowanym głosem. Raz krzyczy kobieta.
Aby ?Króliki? zrozumieć potrzeba obejrzeć każdy odcinek co najmniej kilkakrotnie, a do tego zabawić się w mieszanie epizodów ? np. wpierw obejrzeć trzeci, potem siódmy, następnie drugi itd. Jedynie najwięksi smakosze surrealistycznego kina będą w stanie odszyfrować odpowiedni ciąg odcinków i ostatecznie zrozumieć przekaz tego mini-serialu internetowego. Problem w tym, że takich ludzi jest niewielu, a dla reszty widzów seans będzie stanowił zagwozdkę, klimatyczną, lecz zagwozdkę. Dla koneserów.
http://www.youtube.com/watch?v=5jSBVo59j9U
Bug Crawls
Występują: David Lynch
5-minutowa produkcja o robaku, który chciał wejść do domu, ale po drodze spadł na pancerz i nie wszedł do domu. Zaspoilerowałem wam cały filmik, nie musicie go oglądać, chyba, że macie ochotę przez pięć minut chłonąć niesamowitą atmosferę czarno-białego świata wyobraźni Lyncha, przypominającego nieco plany z ?Eraserheada?. Tylko dlaczego w tle leci wieloryb?
1 komentarz
Rekomendowane komentarze