Skocz do zawartości

Filmoteka barteza13

  • wpisy
    73
  • komentarzy
    224
  • wyświetleń
    79518

I made a choice; this is my path - recenzja "Spider-mana 2"


bartez13

1627 wyświetleń

niesamowity_spider_man_2_3.jpg

"Niesamowity Spider-Man 2" to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego lata. Mimo ogromnych wątpliwości towarzyszących podczas produkcji pierwszej odsłony nowej serii o Człowieku-Pająku, film w reżyserii Marca Webba okazał się niezwykle udanym restartem przygód Spider-Mana, w wielu aspektach jednoznacznie odbiegającym od obrazu i wizji komiksowego bohatera zaprezentowanego przez Sama Raimiego. Remake, będący przede wszystkim produkcją stricte młodzieżową, odznaczał się świetnym humorem, interesującymi bohaterami oraz przyjemnymi dla oka efektami specjalnymi i nieprzerwaną akcją. Jeśli chcecie się dowiedzieć jak wyżej wymienione elementy wypadły w przypadku kolejnej odsłony i czy Marc Webb podołał bardzo trudnemu zadaniu usatysfakcjonowania tysięcy fanów charyzmatycznego superbohatera, zapraszam do dalszej lektury.

Sequel jest bezpośrednią kontynuacją pierwszej odsłony. Peter Parker po zwycięstwie nad Człowiekiem Jaszczurem (doktorem Connorsem), w kostiumie Spider-Mana przemierza ulice ogromnej metropolii udaremniając plany złoczyńcom oraz kładąc kres niezliczonym zbrodniom, zapewniając tym samym mieszkańcom względne poczucie bezpieczeństwa. Podczas jednej z takich akcji główny bohater ratuje życie Maxowi Dillonowi, na pozór przeciętnemu obywatelowi Nowego Jorku. Mniej więcej w tym samym czasie do Oscorp Industries przybywa Harry Osborn, syn umierającego założyciela firmy Normana Osborna, który dowiaduje się szokującej prawdy o swoim ojcu i czekającej go niedalekiej przyszłości. Natomiast Peter Paker, pochłonięty niekończącą się walką z przestępcami, targany jest wyrzutami sumienia dotyczącymi jego związku z Gwen Stacy. Protagonista boi się narazić ukochaną na niebezpieczeństwo; za każdym razem, gdy przywdziewa kostium Spider-Mana widzi przed oczami ojca wybranki, a w głowie rozbrzmiewa złożona niedawno obietnica. Tymczasem w mieście pojawia się enigmatyczna postać o niejasnych motywach działania, posiadająca zdolność generowania i wykorzystania dla własnych celów prądu elektrycznego.

Niesamowity_Spider_man_2_Online_pl_5.jpg

Historia przedstawiona w "dwójce" jest znacznie bardziej dojrzała niż w poprzedniej odsłonie; porusza poważne tematy i jest niezwykle dramatyczna ? szczególnie końcówka, na której można wzruszyć się do łez. Ponadto twórcy skrupulatnie kontynuują rozpoczęte w pierwowzorze wątki, co jest oczywiście dużą zaletą filmu. Podczas projekcji dowiadujemy się między innymi, jaki był powód nagłego wyjazdu rodziców Petera, oraz kto przyczynił się do ich śmierci. Scenarzyści rozbudowali również ledwo nakreślony w "jedynce" wątek Normana Osborna oraz dostarczyli widzom kilku istotnych informacji o Oscorp Industries. Nie mniej ciekawa wydaje się historia Maxa Dillona, któremu poświęcono zdecydowanie zbyt mało czasu. Dodatkowo przez film przewija się wątek romansowy dotyczący Petera Parkera oraz Gwen Stacy, który został podany przez twórców w bezbolesny sposób (brak podniosłych kwestii czy drażniących achów i ochów) i nie stanowił jedynie tła produkcji. Wręcz przeciwnie, jest jednym z bardziej interesujących wątków całego obrazu. Jak więc widać, podczas projekcji raczej trudno narzekać na nudę. Mnogość przeplatających się wzajemnie wątków tworzy absorbującą i intrygującą historię, pełną nieoczekiwanych zwrotów akcji. Mimo to "Niesamowity Spider-Man 2" to dalej młodzieżowa produkcja akcji. Film mówi o dojrzewaniu, odpowiedzialności, dokonywaniu trudnych wyborów i ponoszeniu ich konsekwencji. Jednak dzięki sprawnej reżyserii powyższe moralizatorskie banały da się znieść bez zgrzytania zębami. Godna odnotowania jest z kolei dość intrygująca refleksja na temat życia, którą wygłasza Gwen Stacy podczas uroczystości ukończenia szkoły. Warto zatrzymać się nad nią na dłuższą chwilę. Innymi słowy historia jest równie ciekawa jak w "jedynce", a zatem fani Pająka powinni się czuć pod tym względem usatysfakcjonowani.

2b82bb8d8e6183b9dff04466d5ac5ea2.jpg

"Niesamowity Spider-man 2" wypadł też przyzwoicie od strony audiowizualnej. Efekty są widowiskowe i zapewniają nie lada emocje. Warto wybrać się na sens 3D by móc w pełni podziwiać przygotowane przez twórców atrakcje. Dla niektórych scen rozważałbym nawet ponowną wizytę w kinie, a to ze względu na ich wysoki poziom wykonania oraz nienaganny montaż. Ponadto warto pochwalić umiejętnie zastosowany efekt ?bullet time? ? twórcy zachowali umiar, dzięki czemu spowolnienie akcji w niektórych scenach stanowiło miły dodatek dla oka, a nie przytłaczało i męczyło nadmierną ilością. Denerwujące mogą być natomiast aż nazbyt częste i łatwe do wychwycenia sekwencje CGI, jednak w ogólnym rozrachunku produkcja spełnia swoje zadanie i dostarcza ponad dwie godziny czystej rozrywki. Warto zwrócić uwagę na podkład dźwiękowy autorstwa Hansa Zimmera oraz Pharrella Williamsa ? chociaż na pierwszy rzut zestawienie tych dwóch panów wydaje się niedorzecznością; przecież obaj reprezentacją wymijające się gatunki muzyczne ? stanowił dobre uzupełnienie filmu i niewątpliwie wpływał na jego klimat i atmosferę. Szkoda, że w obrazie nie wykorzystano numeru będącego efektem współpracy Alicii Keys oraz Kendricka Lamara pod tytułem "It's On Again"; utwór pojawił się na kilka dni przed premierą "Niesamowitego Spider-mana 2" i stanowił singiel promujący zarówno soundtrack jak i sam film. Niestety pojawił się tylko podczas napisów końcowych, a piosenka aż "prosiła" się o wykorzystanie w kilku scenach, w których w wymowny sposób podkreśliłaby dziejące się na ekranie wydarzenia.

niesamowity-spider-man-2-2014-online_312673_800_600.jpg

Ogromną zaletą obrazu są charakterystyczni bohaterowie. Wykreowani przez Emma Stonę i Andrewa Garfielda protagoniści są wyraziści, zabawni oraz interesujący. Peter Parker, jak również Gwen Stacy to urokliwa para, którą po prostu chce oglądać na srebrnym ekranie, a ich perypetie oraz przygody śledzi się z nieukrywaną przyjemnością. Główny bohater to ten sam wrażliwy i w gruncie rzeczy nieśmiały chłopak znany nam z jedynki, który przywdziewając kostium Spider-Mana wykazuje się ogromną odwagą, szlachetnością, jak również zdolny jest do poświeceń. Ponadto jest też zuchwały i po prostu przezabawny ? Człowiek Pająk nie traci poczucia humoru nawet w obliczu śmierci i niejednokrotnie potrafi rzucić kąśliwą uwagą na temat dziejących się na ekranie wydarzeń, czy zadrwić sobie z potężniejszych od niego wrogów. Garfield stanął na wysokości zadania i mimo że uwielbiam wykreowanego przez Tobey?a Maguirea Petera Pakera, Andrewowi nie mogę niczego zarzucić. Udźwignął ciężar produkcji i stworzył takiego bohatera na jakiego ten film jak i komiksowy pierwowzór zasługiwał. Z kolei Emma Stone jako Gwen Stacy dzielnie dotrzymała kroku Andrewowi Garfieldowi. Wykreowana przez nią bohaterka to trzeźwo myśląca, zdeterminowana do działania i uparta dziewczyna, która zaraz obok Petera Parkera stanowi trzon produkcji. Emma wyszła w końcu z cienia superbohatera, który w pierwszej części wyraźnie zdominował całą produkcję. Duże brawa należą się Jamie Foxxowi. Mimo że nie często gości na ekranie, to nawet w tych kilku poświęconych mu scenach potrafi popisać się bardzo dobrym aktorstwem. Wystarczy się przyjrzeć przemianie Maxa Dillona w Elektro. Pierwszy to rozbity mentalnie człowiek, o nadszarpniętym zdrowiu psychicznym, natomiast drugi, to typowy czarny charakter pozbawiony skrupułów. Foxx dobrze uchwycił wewnętrzną przemianę odgrywanego przez niego bohatera.

Spiderman-04.jpg

"Niesamowity Spider-Man 2" to udana kontynuacja, która stanowi dobry przykład na to, jak powinno kręcić się sequele. Chociaż nie wszystkie rozwiązania fabularne zaprezentowane przez twórców muszą Wam przypaść do gustu, to sądzę, że żaden z kinomanów nie powinien narzekać na jakość filmu, który został wykonany z ogromną pasją i zaangażowaniem całej ekipy. Nie pozostaje mi nic innego jak polecić Wam najnowszą odsłonę Człowieka Pająka. Polecam.

Recenzja została opublikowana również na łamach filmwebu pod zdanym linkiem (klik)

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

szczególnie końcówka, na której można wzruszyć się do łez.

To zakończenie było oczywiste po pierwszym kwadransie filmu, a jak czytujesz komiksy, to jeszcze przed seansem mogłeś się domyślić : d. Bardzo zabawny film, poszedłem na niego zaraz po obejrzeniu Kapitana Ameryki i jednak wolę bardziej kreskówkowe, "fajne" adaptacje komiksów.

Link do komentarza
Wykreowani przez Emma StoneEmmę Stonę

Ekhem.

Błędu już nie ma smile_prosty.gif bartez13

Mam nadzieję, że obejrzę kiedyś ten film. Myślałem, że posypią się hejty, że Elektro jest czarnoskóry, a tu nic. smile_prosty.gif

Warto zobaczyć... bartez13

Link do komentarza

OnceAThief - też wolę starą trylogię, jednak tej nie ma co szczególnie zarzucić... jak na współczesne czasy jest naprawdę ponadprzeciętnie wykonana.

Aroniusz - No tak masz rację - miałem jednak nadzieję, że skoro zmienili parę elementów to pójdą dalej za ciosem, tak jak kiedyś Sam Raimi, niestety się rozczarowałem :|

Link do komentarza

Stara trylogia... podobała mi się podobałą, kiedyś. Dziś wolę nowe filmy, szczególnie jak przypomnę sobie emo-Petera, kartonowego Dafoe gadającego do maski, miny Tobeya (ale i tak mam szacunek do niego ;)), niewykorzystany potencjał Connorsa, Venoma... i wiele innych rzeczy. Generalnie wszystkie wysokobudżetowe filmy z Pająkiem i mi się przyjemnie ogląda bo jestem fanem.

Link do komentarza
Mam nadzieję, że obejrzę kiedyś ten film. Myślałem, że posypią się hejty, że Elektro jest czarnoskóry, a tu nic.

W pierwszej połowie filmu jest scena, gdy Elektro przechodzi koło zaparkowanych samochodów i włącza wszystkie alarmy. Wyjątkowo niepraktyczne. Maksia powinno się raczej hejtować za duże podobieństwo do Doktora Manhattana i szablonowy origin.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...