Skocz do zawartości

Forwanowe rozkminki

  • wpisy
    3
  • komentarzy
    36
  • wyświetleń
    3150

MOBA - czyli moje narzekanie na nieprzyjazny mechanizm gameplayowy


Forwan

718 wyświetleń

blogentry-926793-0-79058100-1396681367_t

Heja, od dłuższego czasu po głowie chodzi mi powód dla którego coraz mniej gram w gry typu MOBA. Nie zamierzam Was tu zarzucać jakimiś banałami pokroju ?bo społeczność ssie?. Chodzi mi tu bardziej o defekt gameplayu w niemal każdej Mobie. O system, na którym tak naprawdę stoi cały rozwój naszej postaci w grach tego typu .

Otóż w innych produkcjach mamy podobne mechanizy. Shootery na przykład mają kill streaki, które przechylają szalę zwycięstwa jeszcze bardziej na stronę już wygrywającego teamu, ale hej, nie działa to bezpośrednio na fun który płynie z gry. To, że nasi przeciwnicy mają jakieś wsparcie nie przeszkadza nam w udanym strzelaniu, bo kill streaki nie powodują naszego kalectwa i ich wzmocnienia(przynajmniej nie bezpośrednio).

Z kolei w LoLu, bądź Docie, kiedy dajemy się zabijać balans jest już tak zachwiany, że ?wycarrowanie? gry jest nie tyle przyjemnością, co ciężką pracą wiodącą do uzyskania satysfakcji, która w dodatku rzadko się udaje. Nasze postacie są słabiutkie, papierowe i praktycznie nie zadają żadnych obrażeń, podczas gdy chcemy zabić jednego z naszych wrogów musimy kampić się na niego całym teamem. Możecie powiedzieć, że w tym przypadku zawsze można się poddać? Nie w Docie (przynajmniej nie w grach publicznych). A nawet jeśli, co to za gra w której możemy spędzić godzinę męcząc się, aby w końcu się poddać nie czerpiąc przy okazji żadnej przyjemności z mechanizmów rozgrywki. I mam tu na myśli głównie Dotę 2, gdzie mecze potrafią być naprawdę długie.

Nie zrozumcie mnie źle. W gry typu MOBA ciągle gram (na Docie mam ponad 400 godzin) i mam zamiar grać, mówię tylko, że posiadają one mankament, który uniemożliwia nam czerpanie funu, jeśli mamy mało czasu i nie gramy na pro levelu, a i mi bardzo w nich przszkadza.

11 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Mnie też ten mechanizm irytuje. A nawet denerwuje i wk**wia straszliwie. Dlatego przestałem się zajmować LoL'em i jego wariacjami.

Nie żebym przegrywał ciągle ale tu niestety nie chodzi o "pure skill"- jak próbowałem sobie wmówić będąc zauroczonym.

Fajne postacie, ładne animacje, urocza grafika, słitaśne tło fabularne ale wolę pykać w DMC4 albo innego MGSR w których dodatkowe bajery służą mi tylko do czerpania funu, a nie opierania na nich całej strategii. (=^.^=)

Link do komentarza

Feedujesz - przegrywasz. Proste. Jeśli zawaliłeś na tyle, żeby dać wrogom wyraźną przewagę, albo jeśli ich umiejętności są na tyle dobre, aby taką przewagę wywalczyć, nie widzę powodu, dla którego mieliby tę przewagę łatwo tracić.

Link do komentarza

Feedujesz - przegrywasz. Proste. Jeśli zawaliłeś na tyle, żeby dać wrogom wyraźną przewagę, albo jeśli ich umiejętności są na tyle dobre, aby taką przewagę wywalczyć, nie widzę powodu, dla którego mieliby tę przewagę łatwo tracić.

Tu nie chodzi o utratę przewagi, tylko o to ile czerpiesz z gry przyjemności. To, że nie udało ci się w early, nie znaczy, że powinieneś mieć przerąbane do końca. Problemem jest to, że feedowanie wpływa bezpośrednio na siłę postaci. Gdyby po prostu umożliwiało jakieś wsparcie niezwiązane z hero, jakimi gramy wszystko byłoby cacy i byłoby normalne, że jeśli schrzaniłeś - to przegrywasz.

Link do komentarza
Shootery na przykład mają kill streaki

Dobre shootery nie mają killstreaków.

ale hej, nie działa to bezpośrednio na fun który płynie z gry.

Ta, ale stałe rozbudowywanie killstreaków spowodowało, że Call of Duty z w miarę przyjemnego i niedzielnego shootera jakim było przy okazji CoD4 stało się niegrywalnym festiwalem stania w kącie.

Na Docie2 się nie znam, więc nie wiem nawet o czym piszesz lol. I'm out.

  • Upvote 2
Link do komentarza

No to już wyjaśniam:

Nie zamierzam Was tu zarzucać jakimiś banałami pokroju ?bo społeczność ssie?

A jednak:

kiedy dajemy się zabijać balans jest już tak zachwiany

Społeczność ssie, bo nie przyjmuje do wiadomości "stop dying pls". Gdyby gracze zdawali sobie sprawę z tego, że grając agresywnie staczają się w piekło LP, DOTA byłaby dużo lepszą grą.

Also fix LC plz.

And LS.

And BS.

Link do komentarza

A co to niby zmieni? Jeśli ktoś będzie feedował, to przeciwny team też będzie silniejszy. Tak czy inaczej gra pozostałych graczy ma wpływ na to, jak się nam gra.

Link do komentarza

To jest takie narzekanie w stylu "dałem wypracować przeciwnikowi przewagę, ale i tak chcę wygrać". Jeśli jeden team leje drugi, to trudno oczekiwać, żeby bliżej końca gry było bardziej wyrównanie. To zrozumiałe i sprawiedliwe, że mając stratę trzeba się więcej napracować, żeby odwrócić losy meczu.

PS Dla lepszego przykładu. Jeśli w meczu piłkarskim jedna drużyna zdobędzie trzy gole, to druga nie może narzekać, że chciałaby strzelić jedną bramkę do remisu. Na początku każdy ma równe szanse.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...