Skocz do zawartości

Moje Fado

  • wpisy
    348
  • komentarzy
    1406
  • wyświetleń
    470620

Słowo na niedzielę - Gaben, zróbże coś z tym! (czyli burdel na Steamie)


bielik42

2320 wyświetleń

Słowo na niedzielę - Gaben, zróbże coś z tym! (czyli burdel na Steamie)

steam-logo.png

Gdy 2004 roku na monitorach pojawił się dla wielu kultowy ?Half-Life 2?, towarzyszyła mu pewna drobnostka, doprowadzająca część graczy do wrzenia. Mowa oczywiście o platformie Steam, czyli kompletnej nowości od Valve, stworzonej w celu lepszej promocji tytułów firmy i zapobieganiu szalejącemu piractwu. Oczywiście po pewnym czasie poczciwa maszyna parowa zaadoptowała tytuły kompletnie innych wytwórni, lecz warunki były wówczas dosyć rygorystyczne. Co się takiego zmieniło, że dziś na głównej stronie Steam pojawiają się gry tak złe, że nie powinny pojawiać się nawet w kioskach?

steam-greenlight.jpg

Osobiście do Steama byłem nastawiony raczej złowrogo, za sprawą opinii imć Smugglera, który prowadził wtedy małą krucjatę przeciwko wymogowi połączenia z internetem, by grać w produkcję single. Trzeba tu zaznaczyć, iż miał on całkiem sporo racji, bowiem popularność łączy internetowych w domach rodzinnych była u nas dużo niższa, co odróżniało nas od zachodu Europy i oczywiście świętego kraju USA. W każdym razie swoją wirtualną półeczkę na wirtualne produkcje założyłem dopiero w 2007 r., choć z natury byłem pudełkolubem (również z przymusu, bo przecież nie mogłem prosić rodziców, by kupowali mi cyfrowe gry, skoro taka ich ilość zawalała moje półki w pokoju). Dziś zaś rzadko kiedy kupuję gry pudełkowe, bo to po prostu już mi się nie opłaca. Jeżeli zerknę teraz na pulpit, to wychodzi na jaw, iż gros produkcji na nim wymaga połączenia ze Steamem, a reszta to albo Blizzard, albo stare gierki. Niestety moja piękna biblioteczka obrazków zaczęła ostatnimi czasy obfitować w produkcje mizerne, w które nigdy bym nawet nie chciał zagrać, a to nie najlepszy znak?

gaben.gif

?Alpha Prime?, ?Eets Munchies?, ?Hardboiled Chicken?, ?Gravity Badgers? ? to tylko cztery z kilkunastu tytułów, których prawdopodobnie nie zainstaluję na swoim twardym dysku, a przecież nie zdarzało mi się kupować dziadostwa świadomie. O taką sytuację mógłbym obwinić wszelkie paczki gier, w stylu humble bundle, czy promieniująca zwałami nawozu indie gala (które kupowałem czasami, bo zawierały małe perełki, jak ?Deadly Promotion?). Z drugiej zaś strony ? to steam dopuścił takie ścierwo na swoje serwery, co wcześniej się nie zdarzało. I tu pojawia się problem ? system Greenlight, poza wspieraniem faktycznie wartościowych produkcji, daje życie takim potworkom, jak ?Guise of Wolf? i ?Dessert Gunner?, który przecież został wydany w 2006 roku! No właśnie ? jeżeli dziś wejdziemy na główną stronę sklepu Steama, to zamiast istotnie interesujących nas produkcji natrafimy na gros tanich przeróbek gier z platform mobilnych, nowowydane dziadostwo i starsze gry.

its-sale-time-no-steam-no.jpg

Zwykłem określać się jako przeciwnika grania na platformach mobilnych (głównie dlatego, że są to produkcje prostackie i często wyłudzające pieniądze), ale nie jestem w stu procentach nienawistnikiem ? doskonałym przykładem może być niewielka gierka pt. ?One Finger Dead Punch?, która daje mi niezwykła ilość satysfakcji i zabawy, ale rzadko można to samo powiedzieć o innych, podobnych jej flashowych produkcjach. Na świeże kaszanki nie ma zaś rady ? jeżeli faktycznie ukończyły proces głosowania w Steam Greenlight, to niewiele można poradzić, sami żeśmy się o to prosili. Inna sprawa ze starszymi grami ? to dla mnie najmniejszy ból, bo przecież dzięki temu mam możliwość zagrania kiedy mi się spodoba w takie tytuły, jak ?Beyond Good & Evil? czy ?System Shock 2?, ale bądźmy szczerzy ? dystrybutorzy bardzo rzadko starają się dostosować starsze produkcje do działania na nowszych komputerach, zanim wypuszczą je na Steamie. No i mam od tego GoGa.

All+hail+lord+Gaben+pic+is+a+_272c7e3040b7bb140c6ea570188a2b19.jpg

Oczywiście potrzebne są zmiany w platformie, oto i moje propozycje:

1) Lepsze filtry na głównej stronie sklepu.

Dodając zaledwie kilka okienek moglibyśmy pozbyć się widoku tanich gierek mobilnych i niedostosowanych produkcji sprzed lat. Niestety bez wchodzenia w sklep głębiej, nie mamy opcji jakkolwiek poszukiwać gier względem daty wydania, oceny i popularności.

2) Możliwość usunięcia gier z konta.

Doprawdy, to jedna z najbardziej przydatnych opcji, których nie ma na steamie. Chciałbym pozbyć się z biblioteczki tytułów śmieciowych, a nie istnieje sposób, by to zrobić. Oczywiście gdybyśmy mieli taką możliwość, to dowolny złodziej konta mógłby z czystej złośliwości usunąć nam wszelkie tytuły, co nie brzmi najlepiej, aczkolwiek i tak zniósłbym ryzyko.

3) Poprawić proces weryfikacji nowych tytułów na Steamie.

Gorzko mi to rzec, lecz pragnąłbym, by tych gier pojawiało się mniej. Każdego cieszy, gdy codziennie pojawiają się nowe produkcje, umożliwiające więcej zróżnicowanej zabawy. Gorzej, gdy okazuje się, że te gry są robione na odwal się i brak w nich jakiejkolwiek wartościowej zawartości. Greenlight niestety musi odejść.

Gaben+is+love+Gaben+is+life+_f69803d29e128b5f3702385000a5a9cb.jpg

Steam mnie zmiękczył ? gdy wreszcie stracę swój instynkt dźwigania ze sobą portfela z płytkami CD, zawierającymi starsze produkcje, to brak internetu pozostawi mnie bez możliwości zagrania w cokolwiek, co nie jest gierkami od windowsa. Masa wyprzedaży, świetnych okazji i przeróżnych bundlów zniechęca do wydawania pieniędzy na nowe produkcje w pełnej cenie (bardzo chciałbym zagrać w Kijek Prawdy, ale ta cena? ajć), a przecież dawniej byłem zdolny wydać 280 zł na wielgaśne pudło kolekcjonerskie. Szerzy się zaraza ?+1 obrazek na steama?, a sam Steam stał się centrum rozgrywki PC. Niech żyje król?

PS: Tak, owszem, inspiracją był filmik od TB :P

20 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Faktycznie przydałoby się usunąć parę śmieci. Na razie jedynym sposobem na ogarnięcie tego wszystkiego jest chyba pododawanie "normalnych" tytułów do ulubionych i wyświetlanie listy ulubionych tytułów. U mnie to działa, bo nie mam tych gier aż tak dużo.

Link do komentarza

Jest spora grupa użytkowników Steam, która kupuje wszystko, byleby miało -50~75%. Valve ma z kolei z każdej transakcji 30% za samo udostępnienie przestrzeni sklepowej. Zależy im zatem na tym, żeby na Steam pojawiało się 10-20 aplikacji dziennie. Kiedyś można było jakoś śledzić nowe premiery, teraz to App Store.

3) Stworzyć proces weryfikacji nowych tytułów na Steamie.

FTFY

Valve nic nie sprawdza. Takie produkcje jak pierwotnie WarZ czy Towns nie powinny być sprzedawane w ogóle. Teraz Steam nie ma żadnej odpowiedzialności, bo jest Early Access i wystarczy przylepić "it's a beta!", żeby pobierać kasę. Do tego te pomysły na raportowanie gier łamiących prawo przez użytkowników Steam wskazują raczej na to, że Valve nie wie w ogóle co trafia na ich usługę.

Zresztą weryfikacja to też delikatna materia. Na pewno nie można jako kryterium brać ogólnej jakości gry i odmówić sprzedaży działającej produkcji tylko dlatego, że jest kiepska. Do tego z konsolowych procesów można wyciągnąć parę wniosków. Po pierwsze, kontrolę się obecnie raczej luzuje, a nie zaostrza. Po drugie, kontrola uderza obecnie tylko w małych devów. Niektóre mniejsze produkcje siedzą w weryfikacyjnym limbo przez długie miesiące, podczas gdy takie gry jak Skyrim PS3 nie powinny w ogóle się pojawić.

  • Upvote 7
Link do komentarza
to brak internetu pozostawi mnie bez możliwości zagrania w cokolwiek, co nie jest gierkami od windowsa.

To nie aktualizuj systemu przypadkiem.

Windows 8 nie ma żadnych gier domyślnie wgranych. Trzeba je wgrać. Z internetu.

Link do komentarza
2) Możliwość usunięcia gier z konta.

Doprawdy, to jedna z najbardziej przydatnych opcji, których nie ma na steamie. Chciałbym pozbyć się z biblioteczki tytułów śmieciowych, a nie istnieje sposób, by to zrobić. Oczywiście gdybyśmy mieli taką możliwość, to dowolny złodziej konta mógłby z czystej złośliwości usunąć nam wszelkie tytuły, co nie brzmi najlepiej, aczkolwiek i tak zniósłbym ryzyko.

Zaraz, zaraz...

TO NIE MOŻNA USUNĄĆ GIER ZE Steama? A odinstalowanie z komputera gierki nie pomoże?

Link do komentarza

@Arturzyn

Nie można się pozbyć tytułu, który masz przypisany do konta, czyli nawet jak jest odinstalowany, to i tak masz możliwość zainstalowania go. Nie da się go ukryć ani skasować. Niby nic to nie znaczy, ale wnerwia.

Link do komentarza

Po pierwsze, chyba trochę przesadzone są te obawy, fakt ostatnio ilość staroci, pseudosymulatorów czy zapychaczy znacznie się zwiększyła, ale naprawdę zapoznanie się z nowościami nie powinno zając więcej niż 20 minut. Poza tym dobrze jest widzieć że niektóre klasyczne tytuły powracają, a jeśli prześliźnie się jakaś techniczna kaszanka to są przecież recenzje i opinie, dzięki którym można ustrzec się przed takimi praktykami.

Po drugie, Steam chce utrzymać pozycję lidera dystrybucji cyfrowej, więc dopuszcza najwięcej tytułów jak się da, w końcu ma to być ogromny sklep z grami, więc każdy znajdzie tam coś dla siebie.

Wprowadzenie norm jakości byłoby bez sensu, ponieważ gusta są różne i to co dla jednego będzie świetną produkcją, dla innych będzie nudne i słabe, ale głównie dlatego że nie lubią gatunku.

Jeśli o Greenlight chodzi to nie jest to zły system, aczkolwiek większość kaszanek dotarła na Steam nawet bez niego, więc to nie tutaj leży problem. Chociaż zdarzają się tam niezłe kwiatki, przykładowo zielone światło dostał symulator lotu X-Plane 10, niby fajnie bo to porządna produkcja, ale pozdrawiam kupujących jak będą musieli pobrać grubo ponad 80 GB danych po zakupie gry. Wersja pudełkowa ma kilka DVD, a tutaj pozostanie jedynie sieć, więc może być problem. tongue_prosty.gif

Trzecia rzecz której nie mogę zrozumieć to chęć usunięcia gry z biblioteki, przecież w każdej chwili można dowolnie usuwać lub instalować tytuły w które gramy. Kompletnie tego nie rozumiem, czy naprawdę przeszkadza Ci, że jakimś cudem kupiłeś kaszankę i teraz jest w twojej bibliotece, to przecież żaden wstyd. Naprawdę nie ogarniam tego!

Moim zdaniem tekst przesadzony, jak dla mnie oferta na Steam nadal jest czytelna i nie mam żadnych zastrzeżeń. Bardziej martwię się tym, że granie na PC jest uzależnione od Steam i może przyjść taki moment, że wszystko siądzie, a gracze zostaną z niczym.

Chociaż póki co ze Steam korzystam aktywnie i chętnie tam kupuję, ale obawy są zawsze.

  • Upvote 1
Link do komentarza

TO NIE MOŻNA USUNĄĆ GIER ZE Steama? A odinstalowanie z komputera gierki nie pomoże?

Z dysku oczywiście, że można. Chodzi raczej o stałe usunięcie gry z listy posiadanych tytułów na koncie.

Link do komentarza

@nano360

Cóż, staram się tu nie prorokować parowej apokalipsy, ale nie jest trudno zauważyć, że ostatnimi czasy ta platforma "zeszła" na psy, tak jak ktoś tu wspomniał, że przypomina bardziej "appstore". Chodzi tu przede wszystkim o uczciwość, bowiem odnośnie starszych gier - wspomniany "Desert gunner" jest oznaczony jako świeża produkcja, lecz wydany został w 2006 r., co jest co najmniej mylące i może przyczynić się do wielu pomyłek.

Po drugie toczy się też walka o miejsce na głównej stronie steama - wiadomo, że to, co widoczne już na starcie, ma większe szanse na lepszą sprzedaż, a gdy dobre tytuły są spychane coraz głębiej przez tanie mobilki i indycze dziadostwa, to chyba dzieje się coś nieuczciwego, czyż nie?

Odnośnie usuwania gier z konta - owszem, czuję się niekomfortowo posiadając taki crap jak Alpha Prime i najchętniej pozbyłbym się go z biblioteki tylko po to, żeby go tam nie było i nie przypominał mi, że wydałem na niego pieniądze (psie, ale zawsze) - to po prostu taka nieprzyjemność, kwestia gustu, maniera, jakkolwiek.

Steam rządzi i dzieli, ale jeśli wciąż będzie pakował w siebie takie ilości spleśniałych produkcji i zepsutych potworków, to szybko stanie się karykaturą samego siebie i jakaś nowsza platforma, bardziej innowacyjna, z łatwością wygryzie go z tronu. A wystarczałoby trochę posprzątać, bo przecież Steam do niezwykle intuicyjne narzędzie :D

  • Upvote 1
Link do komentarza

Trochę nie rozumiem narzekań.

Jasne, jest dużo chłamu i sam parę takich gier łyknąłem, bo były w HB z czymś niezłym, ale też nie ma tragedii. Nikt nie zmusza do kupowania badziewia. Przed zakupem można obejrzeć gameplay'e, screeny, poczytać recenzje i opinie. A jeśli kupujesz gry pod wpływem impulsu, to do kogo masz o to pretensje?

System zatwierdzania nie jest doskonały, ale jest taki feler - jak ludzie chcą jakąś grę, to przechodzi, jak nie, to nie. Więc na Steamie są po prostu te gry, których ludzie oczekują. A że lubią chłam to... dopowiedz sobie resztę.

Większy problem widzę w tym, co napisał nano360 - Steam może się w przyszłości stać monopolistą. I to nie byłoby fajne. Z kolei w drugą stronę też nie jest różowo - GOG, Desura, Origin, Steam - cztery konta, cztery hasła, pilnowanie i ogarnianie wszystkiego do najwygodniejszych nie należy. Ale to już szerszy i głębszy temat.

EDIT: I nie wiem, czego chcesz od Alpha Prime, jak na 2006 rok to jest przyzwoity kosmiczny shooterek z niezłą fizyką.

Link do komentarza

A ja prócz śmieci z HB jakimś cudem kupuję w 95% tylko to, w co później gram. Mocny jestem, nie? smile_prosty.gif

W sumie też chętnie bym się dla czystego porządku pozbył tych zapychaczy, które były w HB obok tytułu/ów, które mnie faktycznie interesowały, ale dla samego większego bezpieczeństwa jestem przeciw, bo taka w sumie fanaberia może się tragicznie dla czyjegoś konta skończyć i zdecydowanie nie jestem gotów ryzykować dla takiej głupoty.

Reszta postulatów w zasadzie mnie nie interesuje. Niech sobie ludzie kupują crap, jeśli chcą. Nie moja sprawa.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Przez cały wpis miałem wrażenie, że wpis był mocno inspirowany ostatnim odcinkiem Co-Optional Podcastu. Niektóre rzeczy dosłownie kubek w kubek :cheesy:

O taką sytuację mógłbym obwinić wszelkie paczki gier, w stylu humble bundle, czy promieniująca zwałami nawozu indie gala (które kupowałem czasami, bo zawierały małe perełki, jak ?Deadly Promotion?).

Ja kieruję się zasadą, że kupuję bundle tylko jeśli mają oddzielne klucze do każdej gry, bo nie mam zamiaru właśnie śmiecić sobie biblioteki niepotrzebnymi grami. Resztę kluczy oddaję czy coś.

Link do komentarza
1) Lepsze filtry na głównej stronie sklepu.

Niedawno pojawiła się możliwość otagowywania gier, ale że robią to użytkownicy, to można znaleźć takie jak "Symulator Gimnazjum" (CoD: Ghosts) czy "cyka" (Dota 2)

Link do komentarza

Co do usuwania gier - czy probowałeś napisać do supportu Steam? Ja osobiście nie testowałem, ale znam osobę ktora twierdzi że "chłopaki" są bardzo pomocni w tym temacie.

Ale muszę się przyznać że przy tej ilości "świetnych okazji" oraz wszelkiej maści bundli, wprost boję się kupić nową grę w pełnej cenie - za chwilę będzie nowy taki czy inny bundle lub oferta -80%;)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...