Skocz do zawartości

RetroSzmelc

  • wpisy
    157
  • komentarzy
    461
  • wyświetleń
    88548

[TAS] Pokémon Pi Version


LaserGhost

606 wyświetleń

Najlepszego z okazji 14 marca, święta liczby pi! Whoops, chyba trochę się rozminąłem z kalendarzem (albo praca przygniotła przez ostatni tydzień). Szczęśliwie, poniższy TAS z Pokémon: Yellow Edition jest równie ciekaw każdego dnia roku. Jeżeli spodobał się Wam poprzedni wpis o łamaniu Super Mario World i zmuszaniu gry do uruchomienia zewnętrznego programu - poniższy film pokazuje bardzo podobną sztuczkę, ale że tak powiem, sprytniejszą.

Po prostu wstaw dowolną 16-bitową liczbę (...) i PC (ten w grze, którego używa Ash - dop. mój) przeskoczy gdziekolwiek ma zapisane gdy zamykasz menu. Następnie, poprzez używanie manipulacji pamięcią by uszkodzić (funkcje) takie jak przełączanie Pokemonów poza 6tą pozycję, i przełączanie i odrzucanie usterkowych itemów, możesz zapisać co chcesz od (adresu w kodzie gry) D16A w dół. A jak przełączasz Pokemona poza 6tą pozycję, jeżeli w ogóle jest to do wyobrażenia? Po prostu zrób reset w odpowiednim momencie podczas zapisywania i nadpiszesz licznik Pokemonów, dlatego gra uważa że masz 255 Pokemonów.

"Poki" nigdy nie były moimi ulubionymi grami na "cegłobojach", ale nabrałem do klasycznej serii nowo zdobytego szacunku, czytając o programistycznej złożoności tych gier, która wyszła na jaw w ostatnich latach podczas eksperymentowania zich kodem.

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

(ten w grze, którego używa Ash - dop. mój)

Nie Ash, tylko Red. Do you even pokemon lore?

"Poki" nigdy nie były moimi ulubionymi grami na "cegłobojach", ale nabrałem do klasycznej serii nowo zdobytego szacunku, czytając o programistycznej złożoności tych gier, która wyszła na jaw w ostatnich latach podczas eksperymentowania zich kodem.

Patrząc w przeszłość to gejmbojowe poki faktycznie były takie sobie (przynajmniej w porównaniu do ich rimejków na GBA i NDS) ale fakt faktem, działały one na czystej magii. Trzeba było kombinować jak koń pod górkę żeby coś takiego mogło działać na tak ograniczonym sprzęcie i za to mają szacun.

Link do komentarza

Oczywiście, że hakerzy do niego doszli samodzielnie ;) Nintendo bardzo rzadko udziela jakichkolwiek informacji nt. developmentu swoich gier. Najczęściej więc fani posługują się emulatorami z opcjami skierowanymi na opcje programistyczne, z podglądem pamięci RAM "na żywo", flashcartami oraz jakąkolwiek dokumentacją techniczną konsoli, do jakiej mają dostęp.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...