dKcBlog

Zanim ktoś z moderatorów usunie mój wpis chciałbym zaznaczyć, że to nie jest nabijanie wpisów na bloga, a po prostu celowy zabieg artystyczny ;>

Polegający na sprawdzeniu m.in. czy ludzie wolą czytać komentarze czy długie wpisy.

Dlatego komentarz piszę wustarczająco długi, starając się odeprzeć zarzuty, że nie przyłożyłem sie do wpisu, jednocześnie chciałem we właściwym tekście (tym u góry) zamieścić najistotniejsze informacje. BTW, jeśli ktoś skopiuje moje rozwiązanie (i ten blog zostanie) to niech ma świadomość, że... nie wymyślił nic nowego To czy łamię regulamin zostawiam oczywiście moderatorowi, ale zachęcam do przeczytania mojego komentarza w całości.

W końcu po przejściu gry mogłęm zacząć czytać recenzje i teksty jej dotyczące, których unikałem wcześniej jak ognia. Jeśli ktoś ma godne polecenia teksty o TLoU, może zarzucić jakimś linkiem na PM albo niżej.

Na polygamii Koso napisał, że przez brak mapy i strzałek gra przypomina jak keidyś wyglądały gry. Tam gdzie on widzi plusy, ja się irytuję i zacinam (o tym też wspomniał). Ale to chyba dlatego, że nie gram aż tak dużo - Żadnego Modern Warfare będącego ikoną samograjów - (jeszcze) nie ukończyłem. Koso opisuje grę w kontekście elektronicznej rozrywki jaką mamy teraz - więc osoba taka jak ja - nie żyjąca z opisywania grania może mu tylko przytaknąć "na wiarę".

Kuba Tobiasz z gamezilli stwierdziłł, że może policzyć na palcach jednej ręki gry, które mogą tak poruszyć. Nie zaprzeczę. Zwrócił też uwagę na to co i ja - na przepiękną grafikę przyrody. Zieleń ma większy kontrast niż zazwyczaj (normalnie lepiej niż na dworze! ), bardziej przypomina to twór Nintendo, niż horror, ale nie można sobie odmówić, że lokacje wyglądają ślicznie. Zwrócił też uwagę na problemy z dialogami. Mi też sporo zajęło przyzwyczajenie się, że SELECT nie pauzuje gry i dialogów...

Szoki (to ksywa w mianowniku jakby ktoś pytał ) z CDaction.pl wybierając najciekawszy element gry wskazał na zacieśniającą się wieź miedzy dwoma bohaterami. Trudno się nie zgodzić. Ja sam niemal uroniłem łezkę podczas wyznania Ellie o tym jak wszyscy wokół ją traktują...

Od siebie dodam, że było tak jak myślałem - spodziewałem sie nie wiadomo czego. I napiszę coś, czego nie widziałęm w recenzjach, które czytałem. Tytuł momentami przypominał mi niezależne kino drogi. W grach coś takiego jest niespotykanego, ale ten spokój już znałem z kina i muszę przyznać, że trochę się niecierpliwiłem oglądając sceny, którym towarzyszą pobrzdękiwania gitary. Muszę też obczaić "Drogę", do której nawiązanie widziałem w dwóch recenzjach. Pewnie spóźniłem się o pół roku z wpisem, ale może ktoś jeszcze chce czytać czyjeś przemyślenia o grze.

Mam nadzieję, że moderator nie zagrozi mi ostrzeżeniem. Bo przecież - czy treść tego wpisu nie jest utrzymana w klimacie końcówki gry?

Trzymaj się, miło było poznać.

Mam nadzieję, że moderator nie zagrozi mi ostrzeżeniem. Bo przecież - czy treść tego wpisu nie jest utrzymana w klimacie końcówki gry?

Dobra, masz mnie.

Chociaż nie... "nawet fajnie" nie oddaje w pełni ''fajności" TLoU przy którym tak dobrze się bawiłem.

Cytuj

Mam nadzieję, że moderator nie zagrozi mi ostrzeżeniem. Bo przecież - czy treść tego wpisu nie jest utrzymana w klimacie końcówki gry?

Dobra, masz mnie.

Chociaż nie... "nawet fajnie" nie oddaje w pełni ''fajności" TLoU przy którym tak dobrze się bawiłem.

Wpis może i miał wzbudzić tanią kontrowersję (no siema, nerv0), ale jednocześnie starałem się, żeby i nie skłamać w tytule i tekst wpisu napisać z sensem. No i trochę zajęło mi obmyślenie tego wpisu, dzięki za docenienie

Chrzanić ustawy Berlińskie.

Podoba mi się, że umieściłeś pod wpisem długi, naprawdę solidny komentarz - takie lubię. Sporo wnosi do tematu i tłumaczy pewne sprawy.

Cóż, zobaczymy, czy reszta modów będzie na tyle łaskawa, żeby cię nie szturchnąć WarnHammerem

tl;dr

Chrzanić ustawy Berlińskie.

Podoba mi się, że umieściłeś pod wpisem długi, naprawdę solidny komentarz - takie lubię. Sporo wnosi do tematu i tłumaczy pewne sprawy.

Cóż, zobaczymy, czy reszta modów będzie na tyle łaskawa, żeby cię nie szturchnąć WarnHammerem

Dzięki, wiem, że stąpam po cienkim lodzie, ale dzięki za aprobatę - to wiele dla mnie znaczy

tl;dr

Niby nie powinienem czytać Twojego komenta (tak mi się nie chciało...), ale masz plusa

Dzięki, wiem, że stąpam po cienkim lodzie

Ta, bo przecież wszyscy tutaj banujemy za takie krótkie wpisy!

Nie no, tak zupełnie na poważnie spodziewaj się o szóstej rano wizyty smutnych panów Taka nasza nowa metoda.

Cytuj

Dzięki, wiem, że stąpam po cienkim lodzie

Ta, bo przecież wszyscy tutaj banujemy za takie krótkie wpisy!

Nie no, tak zupełnie na poważnie spodziewaj się o szóstej rano wizyty smutnych panów Taka nasza nowa metoda.

Doświadczenie przyzwyczaiło mnie, że napinacze są wszędzie, ale czasem trzeba też podejść do pewnych rzeczy z dystansem i pewnym poczuciem humoru.

Aha i Dziś wstałem wcześniej i uciekłem z domu, dzięki za cynk

Żeby naprawdę oddać ducha gry, należało walnąć długi wpis (bo i gra jak na dzisiejsze standardy długa) i najbardziej porażające zdanie zamieścić w komentarzu

Aha i Dziś wstałem wcześniej i uciekłem z domu, dzięki za cynk

A teraz dałeś się podejść jak dziecko i zalogowałeś się na CDA, żeby odpisać. Mamy Twoje IP.

Żeby naprawdę oddać ducha gry, należało walnąć długi wpis (bo i gra jak na dzisiejsze standardy długa) i najbardziej porażające zdanie zamieścić w komentarzu

Ty w sumie racja, mogłem lać wodę przez cały wpis, a na końcu dać w komentarzu swoją opinię, że "nawet fajne".

dKc, , powiedział:

Aha i Dziś wstałem wcześniej i uciekłem z domu, dzięki za cynk

A teraz dałeś się podejść jak dziecko i zalogowałeś się na CDA, żeby odpisać. Mamy Twoje IP.

http://nooooooooooooooo.com