Skocz do zawartości

Knockersa Blog

  • wpisy
    312
  • komentarzy
    2083
  • wyświetleń
    221073

Recenzja Modern Combat 4


Knockers

554 wyświetleń

tumblr_inline_n1m6e4cEa31rfteey.jpg

Uwierzycie, że powyższy obrazek przedstawia grę? na komórki? Przedstawiam Modern Combat 4, strzelankę mobilną, która wcale nie musiałaby być mobilna.

Gry mobilne można podzielić na takie tworzone pod specyfikację smartfonów i tabletów i takie, które za wszelką cenę starają się udawać gry z dużych platform. Te ostatnie, jakby się nie starały, robią to dość nieudolnie i niby fajnie takie coś odpalić, żeby popisać się przed kumplem świetną grafiką, ale grać się w to nie gra.

Liderem wśród tego typu tworów jest francuski Gameloft. Firma, z tego co pamiętam, stworzona przez brata szefa Ubisoftu. Zaczynali jeszcze w epoce Javy i już wtedy specjalizowali się w gierkach dzielących tytuły z wielkimi hitami. W epoce smartfonów, niszę odnaleźli w odrobinę bezczelnych podróbkach gier ze stacjonarnych konsol. Większość lotnych tytułów ma swoje mobilne, nieoficjalne odpowiedniki. W przypadku Call of Duty Modern Warfare nie mogło być inaczej. Dla niepoznaki pod nazwą Modern Combat. Ale mi niepoznaka!

tumblr_inline_n1m6neopAX1rfteey.jpg

Czwarta część jest moim pierwszym zetknięciem z tą serią. Byłem w szoku, gdy tylko rozpocząłem kampanię. Jak to wygląda! Ale to ładne! Jak dobrze wyglądają żołnierze, myślałem, jakie to wszystko ostre i dynamiczne. Ekipie z Gameloftu nie mogę odmówić technicznej wirtuozerii, gdyż MC4 niewiele ustępuje swoim pecetowo-konsolowym kuzynom.

No dobra, w czymś ustępować musi. Ale czym? Technicznie nie sposób czegokolwiek zarzucić. Misje rozgrywają się w różnorodnych sceneriach, są sympatycznie oskryptowane i całkiem urozmaicone, więc pod tym względem nie umiem się do czegokolwiek przyczepić. Strzelanie wykorzystuje auto-aim, czyli pomoc w namierzaniu celów. Nie wiem, czy da się to wyłączyć, ale bym się nie odważył, bo w końcu steruję palcując ekran, a nie myszką czy padem. Strzela się naprawdę przyjemnie, a i z wielu różnych broni. Moją faworytką można podglądać wrogów ukrytych za osłonami i je przebijać. Gdzieś to już było? Było! W Resistance. Ale co z tego, skoro to takie fajne?

tumblr_inline_n1m6w6twgQ1rfteey.jpg

Mało tego, gra ma fabułę! Czerpie klimatem ze współczesnych Call of Duty i nie sili się na oryginalność, ale jest zrealizowana zaskakująco dobrze. W niektórych misjach wcielamy się w przywódcę nikczemnych terrorystów. Doszło do paru zwrotów akcji- może nie jakichś specjalnie porywających, że musiałem odłożyć telefon i zacząć się zastanawiać nad sensem życia, ale porządnych.

Modern Combat 4 to dobra, rzemieślnicza robota. Nie wspomniałem o trybie wieloosobowym, bo nie zdążyłem do niego zasiąść, ale jestem dziwnie spokojny o jego jakość. Jeśli gdzieś miałbym się czepiać, byłyby to dokładnie te same rzeczy, co przy singlowych kampaniach Call of Duty, Medal of Honor czy Battlefielda. Jak chcecie zagrać w coś takiego na swoich smartfonach, sięgnijcie koniecznie.

tumblr_inline_n1m75ymy9O1rfteey.jpg

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...