Skocz do zawartości

Filmoteka barteza13

  • wpisy
    73
  • komentarzy
    224
  • wyświetleń
    79513

Baśń o ludzkich emocjach - recenzja niesławnego "After Earth"


bartez13

767 wyświetleń

After-Earth-2013-Forest-View.jpg

Możecie mnie zastrzelić, jeśli chcecie, jednak "1000 lat po Ziemi" to całkiem udane kino familijne, z ciekawą wymową oraz przepięknym światem przedstawionym. Fakt, film zgarnął na świecie bardzo przeciętne noty, a krytycy nie zostawili na produkcji suchej nitki. Nie świadczy to jednak o mierności "1000 lat po Ziemi". Film zabiły oczekiwania, wielkie nazwiska w obsadzie i zupełnie nietrafiony trailer. Spodziewano się drugiego "Avatara", być może miksu "Dnia niepodległości" z "Szóstym zmysłem". Nic z tych rzeczy. Najnowsze dzieło M. Nighta Shyamalana to alegoryczna baśń, przypowieść o ludzkich uczuciach i emocjach.

Produkcja zaczyna się od krótkiego monologu Kitai Raige'a ? syna dowódcy Rangersów, który jest poniekąd narratorem całej historii. Dowiadujemy się kilku niezbędnych faktów, na podstawie których zbudowano przedstawioną w filmie rzeczywistość. Mianowicie: po wielkim kataklizmie na Ziemi ludzkość musiała się ewakuować na Nova Prime. Nowa, dzika, niezbadana planeta nie okazała się bezpiecznym domem dla ludzi, w wyniku czego powołano specjalną grupę wojskową, tak zwanych Rangersów. Na długo po tych wydarzeniach młody Kitai wraz ze swoim ojcem wyrusza na wycieczkę w kierunku Układu Słonecznego, podczas której dochodzi do wypadku i awaryjnego lądowania na Ziemi...

640_after_earth_121210.jpg

Przedstawiona opowieść przez Gary'ego Whitta i M. Nighta Shyamalana to przewidywalna oraz schematyczna historia. Jednak pomimo swojej prostoty jest przyjemna w odbiorze i niezwykle intrygująca. To taka bajka, przypowieść idealna na wspólny rodzinny seans w niedzielne popołudnie. Scenarzyści nie wgłębiają się w przedstawioną przez nich rzeczywistość, jest słabo zarysowana, pomimo ogromnego potencjału. Nie tłumaczą, na przykład, co stało się z Ziemią. Cała rzeczywistość opiera się na wątłych filarach, jednak nie ona jest tutaj najważniejsza; w gruncie rzeczy "1000 lat po Ziemi" to film science fiction tylko z nazwy. Główną rolę, jak to zwykle u M. Nighta Shyamalana, grają ludzie, ich emocje, uczucia oraz relacje między nimi. Tak było w "Osadzie", "Kobiecie w błękitnej wodzie" i tak jest i tym razem. Jego najnowsze dzieło to alegoryczna baśń z elementami science fiction o synu i ojcu, którzy wystawieni na ciężką próbę na nowo się poznają, odbudowują zszargane przez czas relacje. I to jest piękne w tej historii. Ta opowieść o prostych ludzkich emocjach: tęsknocie, miłości, gniewie czy żalu potrafi chwytać za serce i wzruszać. W tym cały urok tej bajki. Dodatkowo odnajdziemy tutaj alegorię strachu, którą są kosmici. Filmowa maksyma "Niebezpieczeństwo jest realne, zaś strach to nasz wybór" jeszcze dobitniej to podkreśla. To strach paraliżuje nas przed niemożliwym, niekiedy powstrzymuje przed dokonaniem słusznej rzeczy. Poza tym to historia o dorastaniu, odpowiedzialności i zaufaniu. Doskonale to widać na przykładzie relacji Kitai i Cyphera. Być może trochę za dużo tutaj moralizatorstwa, a całość czasami jest zbyt naiwna, ckliwa i infantylna, jednak nie odbiera to przyjemności z oglądania.

after-earth-movie-photo06.jpg

Na nie mniejszą uwagę zasługuje nowy obraz Ziemi. Sądziłem, że twórcy pójdą na łatwiznę i stworzą świat podobny do Pandory, szczęśliwie pomyliłem się. "Nowa Ziemia" to przepiękna, lecz zabójcza planeta. W kreacji obrazu Niebieskiej Planety widać pewnego rodzaju artyzm. Ziemia przedstawiona przez twórców charakteryzuje się bogactwem fauny i flory, ogromną różnorodnością zamieszkujących ją zwierząt. Nie jest to obraz zupełnie odrealniony. Tak naprawdę mogłaby wyglądać nasza rodzima planeta za kilka tysięcy lat. Na taki odbiór składa się przepiękna scenografia i świetna animacja zwierząt. Dodatkowo pochwalić należy twórców za efekty specjalne, które stanowią doskonałe uzupełnienie filmu.

Dużą rolę ogrywa w produkcji muzyka. Na Jamesie Newtonie Howardzie zawsze można polegać. Jego utwory mają po prostu to coś, dzięki czemu seans mija jeszcze przyjemniej. Jeśli nie wierzycie mi na słowo, to powiem, że wspomniany twórca odpowiedzialny jest za podkład muzyczny do takich filmów, jak: "Mroczny Rycerz", "Królewna Śnieżka i Łowca", "Jestem legendą" czy "Szósty zmysł".

Aktorstwo było co najmniej poprawne. Opierało się w zupełności na duecie Will Smith ? Jaden Smith, którzy podobnie jak w rzeczywistości, na srebrnym ekranie są odpowiednio ojcem i synem. Początkowo ich szorstkie relacje pod wpływem kolejnych zdarzeń stają się coraz cieplejsze. Trzeba to oddać, że Will dobrze poradził sobie ze swoją rolą. Jako zdystansowany, zdyscyplinowany i opanowany komandor, ukrywający przed synem za postawą obojętności wszystkie obawy oraz emocje, wypadł nad wyraz przekonująco. Pomimo ogromnej krytyki aktorstwa Jadena przez wielu recenzentów uważam, że młody Smith podołał swojej roli. Jako wpatrzony w ojca, dręczony wyrzutami sumienia, ambitny chłopak był przekonujący i prawdziwy. Mogłem się z nim utożsamić i szybko zyskał sobie moją sympatię.

jaden25077425.jpg

"1000 lat po Ziemi" to w końcu zły czy dobry film? Zależy, jak na to spojrzeć. Jeśli oczekujecie klasycznego obrazu science fiction lub klimatów postapokaliptycznych, to srogo się zawiedziecie. Ta produkcja to przede wszystkim bajka dla każdego, przypowieść z pouczającą wymową i wzruszającą historią. Jeśli potraficie być otwarci na pomysły reżysera, pozwolicie ponieść się historii oraz podejdziecie do obrazu bez szczególnych oczekiwań, to sądzę, że nie powinniście żałować czasu poświęconego na najnowszy film M. Nighta Shyamalana.

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Kupiłam jakiś czas temu, głównie ze względu na Willa Smitha, który jak dotąd mnie nie rozczarował. Jednakże jeszcze nie obejrzałam, więc nie mogę się podzielić moją opinią :(

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...