Hey Algol wanna yiff?
- brak widocznego czegokolwiek to jednak pewne rozczarowanie jak dla mnie. Nawet terminala, itemów czy zwłok nie widać, nie wspominając o innym wystroju labiryntu w którym są wampiry.
No niestety ozdoby są minimalne, chyba całe miejsce na dyskach poszło w unikatowe ściany dla każdej lokacji i pola bitwy. Twórcy przynajmniej byli tego świadomi i zaimplementowali detektory "organizmów" i "obiektów/sieci", które piskają i wskazują kierunek, gdy jedno lub drugie jest w pobliżu. Gdy sobie przypomnę niektóre inne RPGi, gdzie trzeba było przeczesywać każde pole i jeszcze obracać się w każdym kierunku, bo skryptowane encountery oczekiwały, że spojrzysz w określoną stronę...
- gdy Młody Strażnik zagadał do nas, to w pierwszej chwili pomyślałem, że da się go radę zwerbować niczym NPC-e w M&M.
Hehe. Niestety nie da rady, ponieważ tylko nasza szóstka jest nietykalna, każdego innego Unborn może opętać lub rozsmarować, co też się stanie i w tym odcinku.
- fakt, że jedni strażnicy nam pomagają, a piętro niżej już szabrują co się da, wydał mi się cokolwiek dziwny.
Możliwe, że to wina enigmatycznej grafiki lub mojego niejasnego tłumaczenia - wskutek eksplozji w centrum kolonię ogarnął chaos. Na "parterze" sytuacja jest z grubsza opanowana przez Dowódcę, ale niżej już panuje bezprawie. No i nie wiem, czy to tylko piętro niżej, to jakiaś niżej położona sieć tuneli konserwacyjnych.
- czy dobrze widzę, że sprite kolesia trzyma nóż a on sam pruje z karabinu?
Sprite'y są, cóż, z jednej strony nieczytelne, z drugiej niezależne od ekwipunku - "ciało" jest zależne od klasy postaci, a głowa - rasy.
- a sprite psionika spamującego LD wygląda jakby miał palec wyciągnięty do góry w geście "MAH BOI"?
Mi się zdaje, że to pistolet, ale głowy nie dam.
- niefajny szczegół że missuje 70% ataków.
Tak to jest w grach z losowaniem statystyk jeśli nie spędzisz kilku godzin na losowanie statystyk (*cough*Wizardry*cough*), szczególnie mocno dostało się Zabójcy (dostał pistolet maszynowy) i czystemu psionikowi (LFD przy dobrych statach powinien od razu zabijać, jemu to nie zawsze wychodziło). W dzisiejszym odcinku poszło przynajmniej sprawniej i nawet psionicy częściej trafiali, niż nie.
- w pewnym momencie skanuje cię jakiś system - co się stanie, jeśli nie poczekasz aż zapali się zielone światło?
Kompletnie nic. Jak pierwszy raz grałem, na bardzo długo się w tym miejscu zaciąłem, bo nie ma żadnego wyraźnego wskazania, że to światełko jest czymkolwiek więcej, jak kolejnym flavor tekstem.
1 komentarz
Rekomendowane komentarze