"Zielonym atramentem spisane (Z listu do J. VIII)"
Zielonym atramentem uczuć
Maluję na szybie
Wspomnień pejzaże
W nich Twoje imię zaklęte
Jak menhir w ogrodzie cieni
Co los mi dał, los mi zabrał
Marzenia utopił w błocie
codzienności
Bez przebaczenia...
A dziś...
Dziś nie dłoni Twojej szukam
Lecz siebie
Pośród mglistych ścieżek życia
A serce...
Serce zgubiłem już dawno
I nawet kasztanów w zamian
nie ma...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.