Całe szczęście jestem konsolowcem
Zaintrygował mnie ostatnio tekst Krigore'a "Całe szczęście jestem pecetowcem". Autor wymienia wady konsol stawiając PC jako ta "lepsza" platforma do grania. Ja osobiście mam odmienne zdanie.
Na wstępie nie przeczę że komputery są złą platformą do grania, ba pod niektórymi względami są nawet lepsze, lecz moim skromnym zdaniem to właśnie konsole mają jedną wielką zaletę której w PC zawsze mi brakowało, konkretniej brak zmartwień o wymagania sprzętowe a co za tym idzie optymalizacja. Nie musze sie zastanawiać czy coś mi "śmignie" i czy jak już to na jakich detalach czy rozdzielczości. Do konsoli kupuję jaką chce gierkę wkładam do napędu i ew czekam kilkanaście minut aż sie zainstaluje na dysku, potem pozostaje sie cieszyć rozgrywką.
A jak to wygląda na PCecie? Jeżeli nie mam "wypasionego" sprzętu to musze się zastanawiać , martwić i dopytywać o wymagania, optymalizajce , zgodność z moimi podzespołami, ba nawet jeżeli spełniam wymagania mogą wyskoczyć problemy ze sterownikami lub z tym że któraś z moich "części" nie jest przewidziana w obsługiwaniu danego tytułu, a jak doda sie do tego uciążliwe zabezpieczenia gier...Cóż moja cierpliwość do PC jako platformy do grania wyczerpała sie jakieś 2-3 lata temu.
Weźmy jeszcze pod lupe kwestie finansowe. Żeby kupić komputer na którym da sie pograć w większość gier trzeba wydać ok 2 tys. złotych co dla przecietnego gracza jest sporym wydatkiem , a taki komputer starcza góra na 2 lata "przyjemnego" grania. A konsola? Kupuję jeden egzemplarz i starcza mi nawet 6 lat bez żadnych zmartwień.
Niektórzy zapewne powiedzą że konsole odstają graficznie od PC i tan nowa generacja też niedługo będzie pod tym wględem gorsza od komputerów. Fakt , ale grafika jest zaledwie jedną ze składowych dobrego tytułu a to że będę miał troche mniej piękną grafikę niż na PC nie powinno dużo przeszkadzać, zwłaszcza że jako rekompensate dostajemy możliwość grania w HD na dowolnym telewizorze obsługującym ten rodzaj obrazu plus bardzo dobra optymalizacja i płynność.
Kolejnym argumentem przemawiającym za PC sa ceny gier ale czy na pewno? Fakt gry premierowe sa czasem o połowe droższe niż komputerowy odpowiednik lecz jeżeli ktoś umie sie troche "wstrzymać" może bez problemów znaleźć po kilku miesiacach od premiery tytuły w naprawde okazyjnych cenach np Na Allegro i to nowe nieużywane.
Podsumowując dla mnie jako człowieka który chce sie cieszyć elektroniczną rozgrywką bez martwienia sie o wymagania sprzętowe czy zabezpieczenia konsola jest idealnym wyjściem.
Choć...nie ważne na czym gramy ważne że daje nam to radość
P.S. To tylko moja opinia na ten temat i szanuje że inni mogą uważać inaczej.
31 komentarzy
Rekomendowane komentarze