Skocz do zawartości

Moje Fado

  • wpisy
    348
  • komentarzy
    1406
  • wyświetleń
    470603

Podążając za... Quentinem Tarantino - Zabójcza Panna Młoda (Kill Bill vol. I)


bielik42

3195 wyświetleń

Podążając za... Quentinem Tarantino - Zabójcza Panna Młoda (Kill Bill vol. I)

iETgmXV.jpg?1

Kill Bill vol. I

Występują: Uma Thurman, David Carradine, Lucy Liu, Darryl Hannah, Vivica A. Fox

Moje pierwsze spotkanie z ?Kill Billem? przypadało jakoś tak w roku premiery, gdy miałem zaledwie 9 lat ? w domu pojawił się wujek i razem z rodzicami zasiadł do oglądania filmu, podczas gdy ja zostałem bezprawnie oddelegowany do swojego pokoju, bym nie nasiąkł złymi treściami, które z tego filmu ponoć się wylewały. 5 lat później zajrzałem do domowej biblioteczki i znalazłem niewielką, żółto-czarną kopertę z kataną na okładce i napisem ?Kill- Bill?. Był to dzień, w którym marzenie dzieciństwa przekształciło się w płonącą miłość.

Random-Captions-Vol-1-kill-bill-30555686-1600-900.jpg

Długo tego ukrywać nie będę ? ?Kill-Bill vol. I? jest dla mnie jednym z najlepszych filmów w historii kina, prawdopodobnie dlatego, że trafiłem na niego akurat wtedy, gdy mózg pragnął chłonąć wszelkie pokłady zła i zepsucia, czyli tego, co w dzieciństwie zakazane. Wszelka krew, golizna, wulgarność i tego typu podobne rzeczy raczej nie należały do najczęstszych rzeczy w moim życiu, a dzieło pana Tarantino w sumie tylko z tego się składało. Jest to też film, który absolutnie podzielił widzów na wyznawców groteski i przeciwników komerchy. Co ciekawe ? obie strony mają rację.

O czym zaś Tarantino chce nam opowiedzieć? Od jego ostatniego filmu minęło sporo czasu (6 lat), podczas gdy reżyser zajęty był poznawaniem nowych doznań (współpraca z Rodriguezem) i promowaniu przemocy i krwi. Prawdopodobnie był też nieco przytłoczony legendą ?Pulp Fiction?. Naprzeciw temu wszystkiemu wyrzucił z siebie wszystko, co tylko miał najgorsze, przekuwając to jednak w rzecz absolutnie cudowną. Na pierwszy plan rzucają się oczywiście spaghetti-westerny, za nimi rosnące w siłę anime, a po nich filmy o sztukach walki. Miks ten okraszony został dosyć błahą, lecz wciągającą fabułą.

kill_bill2.jpg

Rzecz zaczyna się tak jak w starych westernach ? na środku pustyni, gdzieś w centrum niczego. Malutki kościół z równie malutkim cmentarzem. Pozornie nieciekawe miejsce stało się świadkiem masowego mordu, przeprowadzonego w trakcie wesela pewnej damy, znanej pod pseudonimem ?Czarna Mamba?. Należała ona niegdyś do ekstremalnie tajnego zgrupowania płatnych morderców i sama była wykształconą maszyną do zabijania, lecz nagle postanowiła z tym zerwać i założyć spokojną rodzinę. Szef grupy ? tytułowy Bill ? nie daje łatwo za wygraną i wymordowuje gości weselnych, pakując jednocześnie kulę w głowę samej panny młodej. Mamba jest jednak twardą sztuką i po kilku miesiącach budzi się ze śpiączki tylko po to, by odkryć, że nie żyje jej mąż i jej dziecko. Bill i starzy znajomi odebrali jej wszystko, więc ona postanawia odpłacić im pięknym za nadobne.

kill-bill-snow.jpg

I tak przez dwie godziny podążamy za naszą rządną krwi bohaterką, obserwując jak z zaskakującym stylem rozprawia się ze swymi wrogami, nie szczędząc nam fal krwi i wnętrzności. Jako że tytuł ma w sobie ?vol I?, tak więc nie otrzymujemy tu pełnej zemsty, lecz zaledwie jej część ? Mamba walczy z dwiema oponentkami, przy czym główną przeciwniczką pozostaje diaboliczna O-Ren Ishi, czyli przywódczyni Yakuzy. Femme-fatale nie jest jednak typową złą kobietą, bowiem ma za sobą dosyć tragiczną przeszłość, którą poznajemy dzięki bardzo krwawemu anime, wklejonemu do filmu. Ma też dosyć potężnych popleczników (nastolatka z kolczastą kulą na łańcuchu) i sama opanowała tajniki walki bronią białą. W tym filmie dosyć dokładnie widać fascynację Tarantino krainą wschodu.

kill-bill-anime.jpg

?Kill-Bill? dzieli się na kilka rozdziałów, z czego możemy wybrać trzy główne ? pierwszy opowiada nam o przeszłości i pokazuje powrót do życia bohaterki, a także pierwszą zemstę, drugi jest już dużo spokojniejszy, dzieląc się na przedstawienie nam postaci O-Ren i ukazanie przygotowań Mamby do walki (m. in. uzyskanie legendarnej katany), trzeci zaś?

936full-kill-bill%3A-vol.-1-screenshot.jpg

Trzeci rozdział to kompletna erupcja groteski, mordu wprost z filmów klasy B i absolutnego absurdu. Rzeź w restauracji to prawdziwa komplikacja tak szybkich scen, że ciężko jest w sumie zrozumieć, co tam się dzieje. Rację mają ci, którzy bili (i biją) na alarm, że Tarantino po prostu daje nam surowe emocje na talerzu (niczym krwisty stek), nie pozostawiając miejsca na inteligentną kontemplację czułych punktów ludzkiej duszy. Ale przecież nie o to w tym filmie chodzi! Ludziom wrażliwym i filozofom dziękujemy ? zdaje się mówić tytuł filmu, szczerząc ostre, okrwawione kły. Wszystko tu jest dopięte na ostatni guzik ? tonowanie akcji, dynamika starć, zastosowanie spowolnionego tempa, doskonała ścieżka dźwiękowa, aktorstwo, niemalże komiksowe scenerie ? prawdziwy róg obfitości dla każdego fana kina akcji, anime i komiksów.

kill_bill_vol_1_63003-1600x1200.jpg

W sumie nie znam człowieka, który by ?Kill Billa? nie widział, albo o nim nie słyszał ? był to tak głośny ewenement, że ciężko było przegapić choćby lekką informację. Pożywka dla krytyków kultury brutalności? Bezczelna komercha? Prostackie mordowanie? Owszem, ale w najlepszym stylu.

Zwiastun

Kącik muzyczny

13 komentarzy


Rekomendowane komentarze

W sobotę odświeżyłem sobie obie części. Kocham.

axn-behind-the-scenes-4.jpg

Soundtrack uwielbiam, dość powiedzieć, że słuchałem go na okrągło między kwietniem a czerwcem zeszłego roku xd.

Link do komentarza
Mamba jest jednak twardą sztuką i po kilku miesiącach budzi się ze śpiączki tylko po to, by odkryć, że nie żyje jej mąż i jej dziecko.

Czarna Mamba była w śpiączce kilka lat, nie miesięcy.

Od pierwszego "Kill Billa" zaczęło się moje zainteresowanie filmografią Quentina Tarantino. Wiele osób ma temu filmowi dużo za złe, ale dla mnie liczy się tutaj świetna reżyseria oraz muzyka.

Szczerze mówiąc, jestem ciekaw, co napiszesz o drugiej części.

  • Upvote 1
Link do komentarza

1 część dobra, ale w tej restauracji, nie nadążałem z liczeniem trupów. Spodziewałem się, że główna bohaterka zabije tych przywódców i ucieknie, a ona zrobiła masakrę na całego. Mimo wszystko, ta scena była świetna. Mam nadzieję, że vol 2 też jest dobry.

Link do komentarza

Ok, dobre miejsce na pytanie. Jak się nazywa ta muzyczka, takie "TUM TUM TUM TUM, DU DU", które pojawia się m.in. na początku walki w restauracji?

I dlaczego nie wrzuciłeś Shepherda?

Link do komentarza

Chodzą pogłoski, że kręcą kolejną część ... i w sumie nie wiem co miałoby by się tam dziać :P. A tak z innej beczki ,,oddelegowany do pokoju'' .... ja tam grałem w wieku przedszkolnym w Half life'a i jakoś na psychola nie wyrosłem ... dobra nie odzywam się :D

Link do komentarza

Czytałem kiedyś, jakie będą główne elementy fabuły trzeciego "Kill Billa". Jeśli zawarte tam informacje są prawdziwe, to byłoby tak, jak pisze brylant - główną bohaterką byłaby córka Vernity Green. W ogóle to ta część miała powstać z okazji 10-lecia "dwójki", ale dłuższy czas temu o tej sprawie ucichło.

Link do komentarza
W ogóle to ta część miała powstać z okazji 10-lecia "dwójki", ale dłuższy czas temu o tej sprawie ucichło.

Niedawno czytałem, że Tarantino anulował ten pomysł, mimo, że rzeczywiście chciał na dziesięciolecie zrobić trójkę.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...