Na marginesie

Wpis opublikowany przez Strusiek Luty 8, 2014

358 wyświetleń

Witam:)

W zasadzie to mam problem jak zacząć pisać ten blog. Pierwszy wpis jest zawsze najgorszy, bo w sumie, co powinien zawierać?

Wypadałoby się przedstawić. Ok, mam na imię... W sumie to imiona nie są ważne. Możecie mi mówić Strusiek lub Stark. Ale równie dobrze może to być "Ty draniu!" (pozdrawiam fanów twórczości T. Pratchetta), Pączusiu ("Nie gniewam się...) czy jak tam sobie chcecie. Nie ja tu jestem najważniejszy, a moje jakże głębokie i całkiem niesubiektywne wynurzenia i komentarze. No właśnie - skąd w ogóle taki pomysł i nazwa? Otóż często siedząc w restauracji, czy dawniej na wykładach lub w innych miejscach, gdzie spotyka się ludzi i słyszy, co mają do powiedzenia, aż ma się ochotę, żeby to skomentować. Może nie wprost, bo każdy ma prawo do własnego zdania (tak jak i ja tutaj, a Wy macie prawo mieć je w dupie), ale po prostu czasem ma się ochotę jakoś skomentować pewne głupotki pojawiające się w wypowiedziach ludzi, w mediach, czy po prostu zasłyszane gdzieś przypadkiem. A że często zapisuję sobie swoje przemyślenia na tym, co mam pod ręką, mają one przeważnie charakter krótkich komentarzy pisanych na marginesie - czy to zeszytu, czy to chusteczki higienicznej albo serwetki w restauracji.

I takie też będą moje wypisy tutaj. Mam nadzieję, że będziecie je komentować, bez względu na to, czy przypadną Wam do gustu, czy wręcz przeciwnie (zwłaszcza w tym wypadku liczę na konstruktywną krytykę).

To chyba tyle jeśli chodzi o moje powitanie.

Życzę miłego czytania i proszę o jak najmniejszą ilość wulgaryzmów (bo ja tez potrafię się ogryźć jakby co;p)