Skocz do zawartości
  • wpisy
    33
  • komentarzy
    732
  • wyświetleń
    50323

O wchodzeniu siostrzyczce do wanny - Purin to Ohuro


Klekotsan

9195 wyświetleń

Dzień jak co dzień. Wróciłem do domu zmęczony po treningu w szkole. Wchodząc zostawiłem buty w przedpokoju i oznajmiłem wszystkim:

-TADAIMA!!!

W drzwiach od kuchni pojawiła się mama.

-Och, Klekot, już wróciłeś? Obiad będzie za jakieś dwadzieścia minut. Miałeś dziś trening?

-Tak mamo.

-Dobrze więc że pamiętałam i wstawiłam ci kąpiel! Idź się opłucz!

-Arigatou gozaimasu!

Pobiegłem uradowany na górę, zdejmując po drodze ubrania. Wpadłszy do łazienki ujrzałem ją.

Purin. Moją siostrę.

c73p.png

Siedziała w wannie z miną niewiniątka i w kostiumie kąpielowym. Ostatnio coraz częściej próbowała się ze mną drażnić. Podkradała mi przekąski, chowała ubrania a nawet brała moje mangi bez pytania i rozrzucała je po mieszkaniu.

-Co robisz?- zapytałem chłodno.

-Kąpie się, nie widać? Wypad!- rzuciła wściekle.

Och nie, nie wyjdę. Jeżeli teraz jej ustąpię to dam jej sygnał, że może robić ze mną co jej się żywnie podoba. Co to to nie, nie będę przebywał pod jednym dachem z księżniczką-terrorystką, co myśli, że jak jej cycki urosły, to może mnie po kątach rozstawiać!

fplz.png

Zdeterminowany zacząłem iść w stronę wanny

-Co robisz palancie!? Nie widzisz, że wanna zajęta!? Won, WON!!!- krzyczała wściekle, chlapiąc wodą i rzucając kosmetykami.

Nie bacząc na jej protesty wszedłem do wody. Była idealna do kąpieli. Gorąco szybko owładnęło mym ciałem i rozluźniło me mięśnie, tak zmęczone po treningu. Już miałem się zapomnieć w tej przyjemności, gdy nagle poczułem uderzenie, a mój policzek gwałtownie zapłonął. Spojrzałem na Purin. Była cała czerwona ze złości i trzymała uniesioną rękę, gotową do kolejnego ciosu.

-CZY NIE ROZUMIESZ PO JAPOŃSKU?! WANNA ZAJĘTA, WYPAD!!!- wrzasnęła i spoliczkowała mnie drugi raz.

Tego już było za wiele.

Dałem jej lekkiego kuksańca w żebra, po czym chlapnąłem wodą w oczy i pociągnąłem za policzek. Jęknęła z bólu, ale nie zatrzymało jej to na długo.

-Ty palancie!!!- krzyczała bijąc mnie w ramię.

Poczekałem aż się zmęczyła, po czym przeszedłem do kontrataku. Wychyliłem się już do przodu, gotowy do wsadzenia jej palca pomiędzy żebra, jednak ona odtrąciła mą rękę, która trafiła w jej pierś. Jej ramiona się zatrzymały, a ona sama jęknęła. Po chwili cała się zarumieniła i skurczyła się w sobie.

-Onii-chan, jesteś zboczony!- powiedziała przytłumionym głosem, po czym chlapnęła wodą w mą twarz.

t3bm.png

Ładnych parę sekund próbowałem zrozumieć co zaszło, jednak Purin w tym czasie odzyskała fason i znów rzuciła się do ataku. Szamotaliśmy się jeszcze parę ładnych chwil. Doprawdy, Purin to trudna przeciwniczka. Nie dość, że wyrwała jest, to w dodatku wyprowadzała ciosy z zadziwiającą siłą i precyzją. To była ciężka walka, ale w końcu Purin odsunęła się kawałek.

-Skończmy już, Onii-chan, zmęczona jestem- powiedziała patrząc mi w oczy.

Gapiliśmy się na siebie przez jakiś czas, aż w końcu Purin przełamała milczenie:

-Masz tę durną wannę dla siebie!- powiedziała i chlapnęła mi wodą prosto w oczy.

Purin wstała i wyszła z wanny, po czym wytarła się ręcznikiem. Już miała wychodzić, jednak na chwilę zatrzymała się w drzwiach i spojrzała na mnie. Odwzajemniłem jej wzrok, a nasze oczy na chwilę się spotkały. Purin zaczerwieniła się, opuściła głowę, burknęła jakieś przeprosiny i wyszła trzaskając drzwiami.

o9la.png

Spotkaliśmy się ponownie na obiedzie. Purin przez cały czas siedziała cicho, choć jeszcze wczoraj potrafiła przez cały posiłek gadać i krytykować mnie za wszystko. Co chwila jednak spoglądała na mnie spode łba, by potem szybko opuścić wzrok i zainteresować się znów zawartością talerza. Była to tak dziwna sytuacja, że aż mama wydawała się zdumiona, jednak zawsze wolała się nie wcinać w nasze sprzeczki. Purin szybko skończyła posiłek, rzuciła podziękowanie, po czym pobiegła na górę i zamknęła się w pokoju.

Moja relacja z nią już nigdy nie będzie taka sama...

P.S Szpecial dzięki dla Abyssa. Never change Japan...

pkug.png

29 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Goddamit nerv0, nie każ mi wątpić w twą inteligencję...

Tam są linki, serio.

Klekot, fakt, że oglądam anime, nie znaczy, że umiem czytać te ich krzaczki. tongue_prosty.gif

EDIT

Ale jeśli gra jest do ściągnięcia i normalnej instalacji, to ja podziękuję. Gdyby dało się to odpalić na 5 minut z poziomu przeglądarki to może bym sobie sprawdził. A tak to szkoda mi zachodu. Filmik mi wystarczy. :]

Link do komentarza

Klekot, fakt, że oglądam anime, nie znaczy, że umiem czytać te ich krzaczki. tongue_prosty.gif

Też nie umiem czytać run księżycowych. Nie zmienia to faktu, że mając elementarne doświadczenie w internecie jesteś w stanie bez problemu znaleźć linki, wpisać co trzeba i pobrać grę.

Link do komentarza

@Abyss

I tak wszyscy wiemy co ciebie jara. Nie musisz się krępować, nikt ciebie nie będzie tutaj osądzał.

jeżu, japonia

why

BECAUSE THEY CAN!

@Kondzio

Nie ma sprawy, całą przyjemność po mojej stronie ;)

Link do komentarza

Ta dziewczyna jest gorszym przeciwnikiem niż bossowie w Dark Souls... Nie wiem gdzie celować, by odjąć jej porządnie hp. Jest jakaś taktyka? Skąd mogę ściągnąć strategy guide?

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...