Skocz do zawartości

Pofaszny Blogassek

  • wpisy
    33
  • komentarzy
    441
  • wyświetleń
    32835

Pustkowie logiki


Sermaciej

859 wyświetleń

Czyli moje wrażenia po Hobbicie. Mieszane, nie wstrząśnięte.

!SPOILERY!

Technicznie film super, efekty powalają, blablabla, pewnie to wiecie, przejdźmy do ważnych rzeczy.

Tego, że Jackson sporo pozmieniał w stosunku do oryginału, spodziewałem się już po przejrzeniu kilku recenzji filmu na blogosferze, a nawet po pierwszej części. Jednakże jest to zrobione znacznie gorzej niż w Podróży. Reżyser nie tylko dokłada wątki, lecz je także usuwa, co niestety filmowi na dobre nie wychodzi. Po kolei:

Odnoszę nieodparte wrażenie, że Legolas jest dodany tylko po to, żeby był zazdrosny o elfkę, pośmiał się z Gimliego i mógł postrzelać z łuku stojąc jedną nogą na głowie krasnoluda.

Dlaczego Jackson wyrzucił wymyślony przez Gandalfa sposób na zaciekawienie Beorna krasnoludzką opowieścią, przez co był zmuszony ich przenocować? Tylko po to, by mógł pokazać ucieczkę przed nim do jego domu i groźny niedźwiedzi łeb? To już lepiej by było, gdyby Jackson pokazał jakieś polowanie Beorna na gobliny. Do tego mamy tu przez to sporą dziurę logiczną - krasnoludy zaryglowały drzwi belką, a i tak Bilbo widział Beorna wchodzącego w nocy do domu. Magia.

Cała Mroczna Puszcza, strasznie skrócona i spłycona. Poważnie, skoro już jest to trylogia, to jaki sens ma skrócenie ciekawych elementów? Bo Legolas musi sobie postrzelać? Wywalenie rzeki, elfich uczt, głodu i śpiączek, a w szczególności przyśpiewek Bilba o pająkach jest niewybaczalne.

Wątek miłosny według mnie jest neutralny, ani na minus, ani na plus. Ale jeśli to dla niego zrezygnowano z innych rzeczy, to ja się pytam - po kiego grzyba?

Dlaczego Bilbo nie zamknął beczek? Przecież krasnoludy mogły się utopić. Ale przecież od logiki ważniejsza jest możliwość walki podczas pływania.

Przemycanie krasnoludów do Miasta na Jeziorze. Przecież w książce zostali wpuszczeni po tym, jak strażnik się dowiedział, kim są. Nie jestem pewien tylko, dlaczego w książce nie chciał ich wpuścić wcześniej. Była noc? Wyglądali podejrzanie? Wyszli z beczek prosto do strażnika? Jakoś tak. W każdym razie dziwny wydaje mi się pomysł miasta handlowego, do którego można dostać się tylko mając pozwolenie od jego władcy.

Pustkowie, które można przebyć w kilka godzin zamiast w dwa tygodnie (chyba). No po prostu super.

Do smoka nie mogę się zbytnio przyczepić. Podoba mi się wywalenie zbroi z klejnotów, bo to nawet w książce był dość średni pomysł. Ale jak smok mógł przeżyć zalanie ciekłym, a więc o bardzo dużej temperaturze, złotem, mając dziurę w łuskach? No dobra, w sumie powinien być odporny na bardzo wysoką temperaturę. Tylko czemu krasnoludy na to nie wpadły? I dlaczego w tym wypadku smok po kąpieli wydawał się wściekły?

Trzy ostatnie zdania w filmie - cud, miód i orzeszki, super, porcięta pełne.

Ogólnie film oceniam na jakieś 7, 7+/10

7 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Technicznie film super, efekty powalają, blablabla

Czyli tylko dla mnie CGI, szczególnie sceneria i szczególnie w drugiej połowie filmu wyglądały do [beeep]? Czy nikt nie zwraca na to uwagi?

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...