Skocz do zawartości

Blog Malkontenta

  • wpisy
    169
  • komentarzy
    1257
  • wyświetleń
    106726

Epizody, epizody wszędzie


Quetz

687 wyświetleń

Sam & Max, Wallace & Gromit, Jurassic Park, Tales of Monkey Island, Hector, The Wolf Among Us ? to tylko niektóre tytuły dotknięte plagą ostatnich czasów ? epizodyzacją.

avatar_3957871.jpg

Główny oskarżony

Wydawanie tytułów w całości stało się najwyraźniej zbyt uciążliwe i kosztowne, więc zalewani jesteśmy pojedynczymi epizodami, małymi fragmentami całej produkcji, które mają nam zapewnić nieco rozrywki i jednocześnie skończyć się akurat w momencie, który wymusi na nas zakup kolejnego odcinka, ?bo przecież muszę zobaczyć co było dalej?.

The-Wolf-Among-Us.png

Czy rozwinie rękawy i wsadzi koszulę w spodnie? Dowiedz się już w następnym odcinku!

Do samej strategii, wykorzystywanej przecież z powodzeniem od lat w telewizji, nie mam nic ? jednym z jej plusów jest choćby możliwość wypróbowania produkcji w małym wycinku i na podstawie tej oceny kupno bądź nie dalszych. Przyznacie, że czegoś takie...

<DEMO>

<Płatne DEMO>

<DEMO Płatne>

... ok, zapomnijmy o tym argumencie.

Ogólnie rzecz biorąc metoda jak metoda ? skoro działa, to pewnie nie jest najgorsza. Jedna rzecz mnie mimo to niezwykle intryguje ? o ile do tej pory w tej formie dostawaliśmy głównie gry przygodowe, tak ostatnio na Steam pojawił się arabski knot, podróba Uncharted - ?Unearthed: Trail of Ibn Battuta? i on również jest w kawałkach!

Moje pytanie brzmi ? co jeszcze można w ten sposób przedstawić zgłodniałej publiczności? Popuśćmy wodze fantazji:

1. Turówki - armia gotowa? Ekonomia silna? Pora atakować wraże siły? No to KLIK na ?End Turn? i... Zapraszamy za miesiąc/dwa/trzy do drugiego epizodu, w którym wprowadzamy tę funkcję.

2. Sportówki ? najnowsza FIFA, w pierwszym epizodzie możemy rozegrać aż jedną połowę meczu! Jak się on skończy? Dowiedz się już za miesiąc! Zakup DLC gwarantuje rozegranie pierwszej połowy, a nie - jak w standardzie - losowej.

1671184287001_l.jpg?cb=1350481803

Okiwasz go już w następnym epizodzie!

3. Wyścigi ? Ostatnia prosta! McLaren i Ferrari jadą łeb w łeb, 200... 250... 300 na godzinę! Ostatnie sekundy... zapraszamy później.

4. Bijatyki ? ok, Killer Instinct na Xboxa One.

Double-Helix-Games-Killer-Instinct.jpg

Idź stąd i nie psuj mi błyskotliwej argumentacji...

5. Skradanki ? w pierwszym epizodzie będziesz mógł poskradać się trzy razy na poziom. W epizodzie numer dwa dodamy możliwość chowania się za przeszkodami i ciche ataki. A także panterkę zamiast różowych stringów.

I tak dalej, i tym podobne. Och, nowe czasy, nowe wyzwania.

Branża fascynująca jak zwykle.

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

SiN Episodes: Emergence. Still bitter about it :/

Akurat w przypadku gier TTG to miało sens, jako że z początku nie dysponowali budżetem na pełne produkcje, ale z czasem ich sytuacja się poprawiła.

Choć przykłady które podajesz bardziej pasują do DLC i podobnych "przedłużaczy" gry, które często okazują się być elementami wcześniej wyciętymi z gry, by zmieścić się w deadline, i przeznaczonymi do późniejszej sprzedaży.

Ale też pomyśl, jak to się ładnie kalkuluje: co jest lepiej sprzedać, jedną grę za 59,99e, czy cztery po 19,99e jako kolejne rozdziały?

Link do komentarza

Sam model mi się podoba, chociaż ja mam wysoką tolerancję na branżowy bullshit typu DLC, mikrotransakcje czy Electronic Arts.

Każdy przypadek należałoby rozpatrywać też oddzielnie, a nie wrzucać do jednego wora. Nie mam nic przeciwko temu jak to się odbywa w przypadku Kentucky Route Zero, które drugi epizod dostało po 5 miesiącach, a na trzeci czekam już 7 miesięcy. Do niedawna nie widziałem też nic złego w taktyce TTG, bo tak jak napisał LG epizodyczny model pozwalał im na utrzymanie się na powierzchni. Teraz jednak mają pieniążków kopicę, ale w 2014 ciągną 4 odcinkowe projekty, a ich kolejne epizody są dalej oparte na tych samych gameplayowych i narracyjnych schematach, na tej samej starodawnej technologii, dalej są opóźniane w nieskończoność i mają bugów więcej niż Battlefield 4.

Steam pojawił się arabski knot, podróba Uncharted - ?Unearthed: Trail of Ibn Battuta? i on również jest w kawałkach!

Fun fact: pierwszy i drugi epizod tego projektu będzie różnić więcej niż kolejne części Call of Duty, bo zmienia się silnik graficzny. Z Unity na UE3.

Link do komentarza

Myślę, że w przypadku skradanek czy turówek nie ma się czego bać, ponieważ tego typu sposób dystrybucji by zwyczajnie nie przeszedł. Można czekać na kolejny "odcinek" w grze, która stawia na storytelling, ale brak ważnych elementów mechaniki to już sprzedawanie czegoś w rodzaju alfy, a to równa się sprzedawaniu niedokończonej gry, nie zaś epizodyzacji.

Link do komentarza

Laser Ghost - w ostatniej chwili przypomniał mi się ten nieszczęsny SIN, ale ponieważ grałem tylko w oryginał (całkiem, całkiem), to nie umieszczałem go, zresztą na jednym epizodzie się skończyło...

No i stanowczo lepiej kilka razy sprzedać taniej, niż raz drogo. Tylko po jakimś czasie zaczyna się kwestionować konieczność takiego rozwiązania.

Sermaciej - no racja, sequelizacja w najprymitywniejszym wydaniu :D.

lubro - no ciekawe, czy ze zmianą engine'u zmieni się też jakość tego drewnianego kloca ^^. Śmiem wątpić, ale będę sprawę śledził teraz :).

Holy.Death - właśnie opisałeś Early Access na Steamie - to już się dzieje :diabelek:.

Altek1600 - widzisz, możliwości są nieskończone.

Link do komentarza
Holy.Death - właśnie opisałeś Early Access na Steamie - to już się dzieje diabelek.gif.

No i...? To nie epizodyzacja, tylko wczesny dostęp. Mylisz pojęcia.

Sam gram w ten sposób w Incognitę i nie widzę z tym problemów, bo akurat temu studiu ufam i wiem, że otrzymam od nich dopracowany produkt, a w międzyczasie mogę pograć i przekazać swoje uwagi, jeżeli uznam to za stosowne. Porównaj to sobie do takiego Rome 2.

Link do komentarza

Nie twierdzę, że epizodyzacja, tylko sprzedawanie niedokończonej gry, bez gwarancji otrzymania kiedykolwiek dokończonego produktu. Sam piszesz, że "akurat temu studiu ufasz", więc element zaufania jest dość istotny w podejmowaniu decyzji o kupnie. Sam czekam na Incognitę, bo fajnie się zapowiada, ale nie ryzykowałbym kupna early access. Kupiłem tak Gnomorię i podejrzewam, że proces produkcyjny będzie zwyczajnie nieskończony :). Vide Kerbale.

Niemniej the point is: epizody mogą łatwo się w coś takiego zmienić, i choć przyznaję Ci absolutnie rację, że w grach opartych na historii, nie mechanice, to jest w miarę usprawiedliwione, o tyle pójście dalej może doprowadzić do różnych absurdów.

Link do komentarza

Na dobrą sprawę zakup czegokolwiek sprowadza się do kwestii zaufania między sprzedającym i kupującym, ponieważ nawet produkt gotowy w teorii (z oficjalną datą premiery) i gloryfikowany przez branżowe media może być w praktyce wadliwy (jak Rome 2). Problemem nie jest zatem sam fakt istnienia early access, a nierzetelny wydawca/producent (plus recenzenci).

  • Upvote 1
Link do komentarza

Może nie koniecznie na temat aleeeee... ja osobiście czekam na fpsa, w którym żeby strzelać musisz wykupić płatne DLC.

A epizody to sprawa prosta, kasa, pieniądze, forsa, taka sytuacja.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...