Public disclosure

O co chodzi z tymi literami a, b, c, d itp? Nie składają się w żadne sensowne słowa. To jakiś kipeski trolling, czy nie umiesz pisać po polsku?

Faktycznie, zapomniałem napisać, .

ale co to znaczy a,b,c,d E R ? I czemu uzywasz takiej głupiej czcionki dla E i R?

Taka rada ode mnie.

Jeśli chcesz, żeby tekst był czytelny używaj jednej czcionki w jego ramach, a już na pewno MUSISZ używać jednej czcionki w ramach jednego wyrazu!!!!

for future reference

Masz Sed, trzymaj reszte. Banda trolli...

I tak nic rozumiem, ale wpis dobry

To przeczytaj jeszcze raz i zadawaj pytania o fragmenty których nie rozumiesz.

Co to jest definicja? Można prosić o wyprowadzenie dowodu na definicję?

I tak nic rozumiem, ale wpis dobry

Niektóre zagadnienia to matma na poziomie liceum więc nie wiem co tu nie rozumieć.

Niektóre zagadnienia to matma na poziomie liceum więc nie wiem co tu nie rozumieć.

Niektórzy poza deltą świata nie widzą.

O liczby zespolone Fajnie jest sobie o tym znów poczytać

Pamiętam to uczucie, kiedy pierwszy raz miałem z tym do czynienia. To niejasne uczucie, że przez cały czas byłem konsekwentnie robiony w ch**a, bo tu powtarzali jak mantrę, że nie ma czegoś takiego, jak pierwiastek z np -1, a tu nagle, że jest i ma się całkiem dobrze

Anyways- wpis zacny.

Teraz czekam tylko na materiał twojego autorstwa o pochodnych i całkach

O liczby zespolone Fajnie jest sobie o tym znów poczytać

Pamiętam to uczucie, kiedy pierwszy raz miałem z tym do czynienia. To niejasne uczucie, że przez cały czas byłem konsekwentnie robiony w ch**a, bo tu powtarzali jak mantrę, że nie ma czegoś takiego, jak pierwiastek z np -1, a tu nagle, że jest i ma się całkiem dobrze

Teraz czekam tylko na materiał twojego autorstwa o pochodnych i całkach

Wszystko zależy od dziedziny, w liczbach rzeczywistych pierwiastek faktycznie nie istnieje i nie ma w tym żadnego fałszu.

Na pochodne i całki też przyjdzie czas, ale wpierw chcę pociągnąć dalej algebrę (dokończenie liczb zespolonych, zasadnicze twierdzenie algebry, przestrzenie liniowe, macierze).

Zawsze ciekawiły mnie te liczby - z definicji są urojone, więc nie istnieją w świecie rzeczywistym, a mimo to, są używane do modelowania rzeczywistych zjawisk. Matematyka, panie!

Jak przypuszczam mnożysz (0,1) x (0,1) i wychodzi -1, bo to nawias jednostki urojonej? Jak odróżnić normalny nawias od tego opisujący liczbę urojoną?

Jak przypuszczam mnożysz (0,1) x (0,1) i wychodzi -1, bo to nawias jednostki urojonej?

Tak, liczba (0,1) jest tutaj liczbą zespoloną.

Jak odróżnić ją od zwykłego wyrażenia w nawiasie? W zapisie liczby zespolonej używamy przecinka (przy zapisie liczby rzeczywistej stosujemy kropkę).

Ze względu jednak na dość niską czytelność zapisu (a,b) najczęściej używana jest notacja a+ib, bo nie dość, że jest czytelniejsza, to łatwiej na takiej postaci przeprowadzać działania.

Funkcjonuje też jeszcze jeden niezwykle użyteczny sposób zapisu oraz na działania na tych liczbach, ale przedstawię go w następnym wpisie.

Funkcjonuje też jeszcze jeden niezwykle użyteczny sposób zapisu oraz na działania na tych liczbach, ale przedstawię go w następnym wpisie.

Postać trygonometryczna? ;>

Jeśli tak, to koniecznie napisz o Wzorze de Moivre'a.

Postać trygonometryczna? ;>

Jeśli tak, to koniecznie napisz o Wzorze de Moivre'a.

Dokładnie to, będzie wzór de moivre'a, będzie też zasadnicze twierdzenie algebry. Mam nadzieję, że w jednym wpisie się zmieszczę, chociaż może być słabo, zwłaszcza, że dowód zasadniczego twierdzenia algebry do najprostszych nie należy.